Pogoda. Gwałtowne burze z dużym gradem przejdą w poniedziałek nad Polską (mapy)

Wiele wskazuje, że to właśnie w poniedziałek przez Polskę przejdą bardzo groźne burze. Podstawowym zagrożeniem mają być ulewne opady deszczu, prowadzące do podtopień, duży grad oraz silny wiatr. Istnieje ryzyko wystąpienia trąb powietrznych.

Od wczoraj informujemy na łamach portalu FaniPogody.pl o groźnych prognozach na poniedziałkowy dzień. Wiele wskazuje, że czekają nas najgroźniejsze burze od początku sezonu burzowego.

W poniedziałek burze obejmą południowo wschodnią, częściowo południową, wschodnią, północną i centralną cześć kraju. Burze na południowym wschodzie mogą mieć gwałtowny charakter z opadami dużego gradu, silnym deszczem i nawałnicowymi porywami wiatru – informuje Mateusz Barczyk z IMGW-PIB.

W środowisku łowców burz, synoptyków można usłyszeć, że są to najgroźniejsze dane z modeli od dwóch lat. Warto wspomnieć o dzisiejszej rocznicy, o której więcej można przeczytać poniżej.

Jest jeszcze sporo niejasności co do przebiegu zjawisk atmosferycznych w poniedziałkowy dzień. Wiele jednak wskazuje, że szczególnie groźnie będzie w godzinach popołudniowych z wyraźnym naciskiem na późne popołudnie i wieczór. Przez większą część dnia warunki do rozwoju burz prawdopodobnie nie wystąpią.

Komentarz IMGW-PIB z prognozy na poniedziałek autorstwa Mateusza Barczyka

Obecność warstw hamujących może istotnie ograniczać inicjację we wczesnych godzinach popołudniowych – co może być przyczyną silnego wygrzania i gwałtownego startu konwekcji po pokonaniu blokady późnym popołudniem – informuje Mateusz Barczyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Groźne prognozy i gorąca, wilgotna oraz niestabilna masa powietrza pochodzenia zwrotnikowego

Nie często nad Europą mamy okazje obserwować zbudowane na tak dużym kontraście termicznym fronty atmosferyczne. Ten front nie będzie jednak zwykły. Wiele wskazuje, że przybierze on formę pofalowanego frontu atmosferycznego wzdłuż, którego przemieszczać ma się mezoskalowy układ niskiego ciśnienia.

W pasie od Maroka aż po Białoruś przebiegać ma strefa falującego frontu atmosferycznego. Oddzielać ma ona dwie zróżnicowane masy powietrza. Po wschodniej stronie frontu zalegać ma gorące, wilgotne i niestabilne powietrze zwrotnikowe, natomiast po zachodniej chłodnej i stabilne oraz mniej wilgotne powietrze polarnomorskie znad Oceanu Atlantyckiego.

Sytuacja synoptyczna na dzień 12.08.2019 r. Wolny Instytut Meteorologiczny w Berlinie nadał nazwę „ZORRO” niżowi, jaki ma przemieszczać się m.in wzdłuż frontu atmosferycznego, który wpłynie na pogodę w Polsce.

Prognozy modeli numerycznych nie są jeszcze do końca jednoznaczne na poniedziałek. Jednak już teraz można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że nad Polską powstaną silne, miejscami niszczące burze.

Niewykluczone, że najpierw rozwiną się superkomórki burzowe z dyskretnego trybu konwekcji. Na ich trasie prawdopodobne są opady bardzo dużego gradu o średnicy od 3 cm do nawet 6 cm. Oprócz tego groźny ma być wiatr punktowo powyżej 100 km/h. Co więcej masa zwrotnikowa charakteryzować ma się dużą wodnością. Miejscami przekroczy on nawet 40 mm, dlatego ulewy miejscami doprowadzą do podtopień.

Następnie całkiem prawdopodobne wydaje się powstanie rozległego systemu burzowego, nawet z wbudowaną linią szkwału i bow echo.

Energia dostępna drogą konwekcyjną będzie umiarkowana i duża od 1000 J/kg do nawet 2100 J/kg. Również w porze nocnej zbliżać ma się miejscami do 1300 J/kg. Co więcej wiać ma bardzo silny wiatr na różnych wysokościach. Niejednokrotnie aktywnym, pofalowanym frontom atmosferycznym towarzyszy istotnie nasilony przepływ mas powietrza i przebiega w ich obrębie prąd strumieniowy, dodatkowo napędzający rozwój chmur Cumulonimbus.

Uskok pionowy wiatru w warstwie 0-6 km wyniesie od 25 m/s do 30 m/s, co sprzyjać ma dobrze zorganizowanej i trwałej konwekcji. Niejednokrotnie w takich sytuacjach występuje dobre odseparowanie prądów wstępujących od zstępujących, co zapewnia dłuższe życie burz, szczególnie w formie superkomórek burzowych, jakie są prawdopodobne 12 sierpnia na obszarze Polski.

Istnieje ryzyko trąb powietrznych, chociaż w naszej ocenie szczególnie niebezpieczne będą silne porywy wiatru związane z dynamicznie schodzącymi prądami zstępującymi z chmur Cumulonimbus.

Wiele wskazuje, że pod wieczór bądź dopiero w nocy nad Polską uformuje się rozległy układ burzowy (MCS), jaki na swoim czele może posiadać wbudowaną linię szkwału. Podstawowym zagrożeniem na jego trasie mogą okazać się bardzo silne, punktowo niszczące porywy wiatru o prędkości od 80 km/h do 110 km/h. Miejscami opady deszczu przekroczą nawet 40 mm, co prowadzić może do rozległych zalań.

Podsumowując, są to na ten moment wstępne informacje. Modele numeryczne w dalszym ciągu wprowadzają zmiany. Wiele wskazuje, że duża aktywność burzowa przypadnie na godziny późno wieczorne oraz nocne, ale również za dnia mogą rozwinąć się gwałtowne superkomórki burzowe z silnymi prądami wstępującymi.

W nocy przez Polskę może przejść dobrze zorganizowany układ burzowy. Wiele osób pewnie zastanawia się czy czeka nas powtórka sprzed dwóch lat. Wydaje się to mało prawdopodobne, ale silne burze, punktowo powodujące szkody na obszarze kilku województw są prawdopodobne.

Wkrótce podamy kolejne informacje o zbliżającym się groźnym incydencie burzowym.

Prognoza burzowa wstępna IMGW-PIB na poniedziałek do godziny 20, opracowana przez Mateusza Barczyka

Prognozowany obszar przez Polscy Łowcy Burz na okres od 12.08.2019 r. godzina 6 UTC do 13.08.2019 r. 6 UTC, mapka wstępna autorstwa Krzysztofa Piaseckiego

Jednoznacznie podkreślamy, iż prognozowanie zjawisk burzowych jest niezwykle skomplikowane, a precyzyjne określenie miejsca ich występowania z kilkugodzinnym wyprzedzeniem niemożliwe.

Bieżące położenie opadów i burz poniżej