Dzisiaj mija druga rocznica, gdy przez Polskę przeszedł potężny system burzowy, jaki na zobrazowaniach radarowych widoczny był pod postacią rozległej linii szkwału z wbudowanymi superkomórkami. Dostrzegalne było także silne bow echo, jakie spowodowało ogromne zniszczenia, zabijając 6 osób i kilkadziesiąt raniąc.
To, że przez Polskę przejdzie potężny system burzowy było wiadomo od kilku dni. Modele jednak miały problem z przewidzeniem poprawnej trajektorii tej silnej burzy wiatrowej.
Przejście silnego bow echo, które zostało finalnie uznane za derecho na zawsze zapadnie w pamięci łowców burz, meteorologów czy też mieszkańców i rodzin dotkniętych kataklizmem.
Ta potężna burza wiatrowa spowodowała największe szkody w polskim leśnictwie po wielkiej nawałnicy w Puszczy Piskiej w 2002 roku.
Silny system burzowy z widoczną na radarach sygnaturą bow echo oddziaływał m.in nad zachodnią i północną częścią Polski. Niewątpliwie warunki, jakie pojawiły się 11 sierpnia 2017 roku był niecodzienne i nie zdarzają się częściej niż raz na kilka lat.
Z analiz dokonanych po przejściu tej niszczącej burzy wiatrowej wynika, że inicjacja bardzo silnych burz zaszła w godzinach popołudniowych na pograniczu Czech i woj. dolnośląskiego oraz opolskiego.
Niszcząca burza wiatrowa przemieszczała się w pasie od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę. Nie ominęła ona również Kujaw, ale także Pomorza i Części Warmii.
Najgroźniejsze porywy wiatru, przekraczające 120 km/h zanotowano w północnej Polsce. Miało to miejsce w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku.
Największe zniszczenia odnotowano na Kujawach oraz Pomorzu. Bardzo silne porywy wiatru związane z niszczącym systemem burzowym spowodowały ogromne straty w leśnictwie. Tysiące domów zostało poważnie zniszczonych. Upadające drzewa na linie wysokiego napięcia łamały słupy wysokiego napięcia.
Mieliśmy okazje być w 2017 roku zaledwie tydzień po przejściu potężnej burzy wiatrowej na obszarze Kujaw i Pomorza. Okolica miejscowości Suszek oraz Rytel wyglądały jak po wojnie. Ten widok na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Niestety na skutek przejścia niszczącej burzy wiatrowej śmierć poniosło 6 osób. Upadające drzewa spowodowały śmierć 5 osób, natomiast jedna zginęła od przygniecenia kominem.
Dwie harcerki zginęły na obozie w Suszku w Borach Tucholskich. Najnowsze dane wskazują, że zniszczone zostało 80 tysięcy hektarów lasów. Niewątpliwie jest to największa tragedia w historii polskich lasów państwowych.
Straty po przejściu niszczącego systemu burzowego oszacowano na 260 mln złotych. Całkowitemu zniszczeniu uległo 12,5 tysiąca budynków. Poważnym uszkodzeniom, bądź całkowitemu zniszczeniu uległo 10 tysięcy obiektów gospodarczych.
Ze względu na bardzo duży szlak zniszczeń i siłę wiatru zjawisko zaklasyfikowane jako derecho.
Najsilniejszy poryw w historii Polski. 151.9 km/h maksymalna prędkość wiatru zanotowana na stacji IMGW Elbląg-Milejewo.
Przez nasz kraj przeszedł aktywny system burzowy w formie derecho z widoczną sygnaturą bow echo na radarach, jaki na dystansie ponad 460 kilometrów przynosił niszczące porywy wiatru przekraczające 100-150 km/h.
Animacja ukazująca przejściu układu burzowego z bow echo nad Polską 11 sierpnia 2017 r. dane IMGW-PIB, radar.opadow.pl
Nasz zdjęcie tydzień po przejściu rozległej burzy wiatrowej na Kujawach
Wyładowania zarejestrowane na trasie tej niebezpiecznej burzy i ich obszar
(fot. tytułowe, skan z radaru IMGW-PIB, dane radaropadow.pl)