Pogoda na 1 lipca 2019 r: Nawet 34°C, niszczące burze, wiatr 130 km/h i gradobicia

W poniedziałek Polska znajdzie w strefie rozległej zatoki niżowej związanej z niżem znad Skandynawii, w strefie przemieszczającego się od północnego – zachodu na południowy-wschód frontu. W godzinach południowych front chłodny będzie najprawdopodobniej przebiegać od Polesia po Dolny Śląsk, dodatkowo wzdłuż frontu spodziewane jest rozwinięcie się zaburzenia falowego, jakie urosnąć może do postaci mezoskalowego niżu, wzmacniając potencjał konwekcyjny. Na południe od strefy frontu napływać będzie powietrze zwrotnikowe, natomiast za frontem chłodne polarne morskie. Co warto ująć między północą a południem Polski będzie bardzo duży kontrast termiczny, jaki sięgnie aż 13 stopni.

Sytuacja synoptyczna na dzień 1.07.2019 r. godzina 12 UTC

Gwałtowne burze przejdą zwłaszcza na południu, częściowo centrum i wschodzie Polski

Pierwsze burze możliwe będą już przed południem w strefie chłodnego frontu atmosferycznego (niebieska, przerywana linia) – nie powinny im jednak towarzyszyć silne zjawiska. Większe prawdopodobieństwo, miejscami gwałtownych burz, wystąpi po południu na południu Polski. Występować wtedy będą bardzo korzystne warunki termodynamiczne – ML CAPE wg wyliczeń modeli może sięgać 1500-2500 J/kg, co w takiej sytuacji synoptycznej jest możliwe. Średni, pionowy gradient temperatury w środkowej troposferze miejscami przekraczać może 08°C/100 m, średni stosunek zmieszania w dolnej warstwie mieszania sięgnie 13-15 g/kg, całkowite uwodnienie powietrza wyniesie do 40-45 mm. Warunki te wystąpią w strefie dość silnego przepływu powietrza (nad północną Polską zlokalizowana będzie strefa prądu strumieniowego), dodatkowo izohipsy będą się układać rozbieżnie – informuje Szymon Ogórek z Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W obszarze o podwyższonej niestabilności prędkość wiatru na wysokości 850 hPa sięgnie 15-20 m/s, na wysokości 700 hPa około 25 m/s, a 500 hPa do 30-35 m/s. Ścinanie wiatru w warstwie 0-6 km sięgnie 20-25 m/s, 0-3 km do około 20 m/s. W zależności od stopnia rozwoju dolnego niżu, podwyższone mogą być również wskaźniki kierunkowego ścinania wiatru.

Powyższe warunki prowadzić mogą do rozwoju dobrze zorganizowanych i rozbudowanych komórek burzowych. Mogą to być zarówno superkomórki burzowe – zwłaszcza w pierwszej, izolowanej fazie rozwoju burz, ale także układy burzowe z segmentami szkwałowymi. Zagrożeniem związanym z burzami będą zarówno silne porywy wiatru – punktowo nie można wykluczyć porywów do około 100-110 km/h, także nawalne opady deszczu (w ciągu 10-20 min miejscami wysokość opadów deszczu sięgać może około 20 mm, całkowita wysokość opadów deszczu sięgać może 40 mm, w wyniku kumulacji możliwa jest większa suma) oraz opady gradu – burzom superkomórkowym może towarzyszyć grad do 2-5 cm – dodaje Szymon Ogórek z IMGW-PIB

Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobny wydaje się rozwój gwałtownych burz późniejszym popołudniem na południu Polski. Czynnikiem wspomagającym tutaj będzie rozwój dolnego niżu. Burze powinny dość szybko rozwijać się do gwałtownego stadium. Na pozostałym obszarze rozwój burz w dzień może być blokowany przez spory deficyt wilgotności w dolnej troposferze, choć burze miejscami także będą możliwe i w przypadku ich rozwoju mogą być gwałtowne (przerywana pomarańczowa linia). Zagrożenie stanowić mogą zwłaszcza silne porywy wiatru oraz opady gradu – informuje IMGW-PIB

Z naszej strony możemy dodać, że burze utrzymają się szczególnie w pierwszej części nocy we wschodniej połowie kraju, następnie około godziny 1 we wtorek powinny znaleźć poza obszarem Polski.

Prognozowany obszar burz przez IMGW-PIB na poniedziałek

Prognoza pogody na poniedziałek IMGW-PIB

Najnowsze informacje pogodowe na

www.fanipogody.pl

Bieżące położenie opadów i burz poniżej