Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Pogoda na 30 listopada 2019. Zanikające opady śniegu, arktyczne powietrze. Burze nie wystąpią w Polsce


Pogoda na 30 listopada 2019. Zanikające opady śniegu, arktyczne powietrze. Burze nie wystąpią w Polsce. Sprawdźmy, jaka pogoda czeka nas w sobotę.

W sobotę cała Polska znajduje się w zimnym powietrzu arktycznym morskim. Zasadniczo znajdujemy się pomiędzy niżami ulokowanymi nad Morzem Barentsa oraz zachodnią Rosją i układem wysokiego ciśnienia z centrami nad Atlantykiem, w rejonie Islandii oraz Europą Zachodnią. Od południowego zachodu rozbudowuje się klin wyżu, przynosząc stabilizacje pogody. Napływa zimne powietrze z północnego zachodu i północy.

Trajektoria wsteczna mas powietrza ukazująca skąd do Polski dotarło powietrze arktyczne morskie i jaką drogę pokonało w ciągu 7 dni na wysokościach izobarycznych 950 hPa, 850 hPa i 700 hPa na dzień 30 listopada o godzinie 12 UTC

Sytuacja synoptyczna na dzień 30 listopada 2019, 12 UTC

Front chłodny, który niósł podczas ostatnich godzin opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a miejscami nawet śniegu jest już poza granicami naszego kraju. O poranku słabe opady śniegu notowano na Ziemi Świętokrzyskiej. Niż NICOLAS odsuwa się daleko na północ. W dniu dzisiejszym jego centrum znajduje się na północy Skandynawii. Na pogodę w Polsce wpływać zaczyna coraz silniejszy klin wyżowy ROMY rozbudowujący się od Grecji aż po Wyspy Brytyjski i dalej na północny-zachód. Oznacza to stabilizację w pogodzie nad Polską oraz spływ chłodnego, arktycznego powietrza pochodzenia morskiego. Widać to na poniższej mapie, gdzie następuje adwekcja chłodu za frontem okluzji chłodnej.

Powietrze nie zdążyło ulec transformacji nad kontynentem, stąd jego cechy. Jest zimno. I tak pozostanie przez całą sobotę. Temperatury w najcieplejszym momencie dnia nie przekroczą 4-5 stopni na zachodzie kraju. Na wschodzie jeszcze chłodniej. Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia pokażą raptem 2-3 stopnie ciepła. Poniżej mapa z rozkładem temperatury wydana przez synoptyków IMGW.

IMGW-PIB

Nad Polską południową do czynienia mamy z zanikającymi opadami. Sprawdzając na kamerach usytuowanych przy drogach widać, że mimo wcześniejszych prognoz do czynienia mamy jednak z opadami deszczu. Zima nie nadeszła dzisiejszej nocy do przeważającej części kraju, natomiast front okluzji był mniej aktywny niż prognozowaly to wszystkie modele numeryczne.

Zima nie nadejdzie raczej również i dziś, choć lokalnie podczas przechodzenia chmur kłębiastych nie wykluczamy opadów śniegu lub krupy śnieżnej, punktowo na północy i południu. W sobotę na wiatr nieco osłabnie względem ostatnich na skutek zmniejszącego się poziomego gradientu ciśnienia. Wiatr wiał będzie z kierunku zachodniego, północno zachodniego. Odczuwalny będzie w całym kraju. W górach i na Pomorzu porywy wiatru osiągnąć mogą nawet do 65 km/h.