Niewiele zmieni się pogoda na czwartek względem dnia poprzedniego. Nadal pozostajemy w zasięgu strefowej cyrkulacji zachodniej. W związku z tym w nasz region docierają kolejne fronty atmosferyczne niosąc opady, silniejszy wiatr i dużo wilgoci. Jednocześnie dociera do nas ciepłe powietrze z kierunków zachodnich i południowych. Spójrzmy na mapę baryczną na dzisiejszy dzień.
Na północy i północnym zachodzie Europy widać głębokie niże atlantyckie. To właśnie z tymi niżami związany jest system frontów atmosferycznych, który dziś dotrze do naszego kraju. Na wschodzie kontynentu bez zmian, nadal mamy tam silny antycyklon, który przynosi potężny mróz nawet poniżej -50 stopni. Wyżowa pogoda zapanowała również na zachodzie kontynentu. Do dobra zmiana po ostatnim silnym załamaniu pogody jakie dotknęło regionu północnej Hiszpanii, czy Francji. Wróćmy jednak do Polski. Co przyniesie pogoda na czwartek?
Bez większych zmian jeśli chodzi o temperatury powietrza
W tej części prognozy nie mam za wiele do napisania. Temperatury powietrza nie ulegną większym zmianom. Nadal napływa do nas ciepłe i bardzo zasobne w wilgoć powietrze morskie z zachodu kontynentu.
Dziś będzie nieco cieplej niż w dniu wczorajszym na wschodzie Polski, ponieważ na zachodzie większych zmian w temperaturach nie widać. Podczas gdy na zachodzie kraju termometry wskażą dziś 8-10 stopni, na wschodzie będzie to dziś 4-6 stopni Celsjusza. Jak widać różnica temperatury dziś nie będzie tak duża między wschodem, a zachodem kraju. Delikatny mróz w Tatrach, jednak to jedyny region, gdzie pogoda na czwartek przyniesie ujemne temperatury powietrza. Przeczytaj: Silna śnieżyca w Karpatach. Nawet metr śniegu
Pogoda na czwartek. Kolejny front, kolejne opady
Tak jak wspominałem we wstępie, do Polski z zachodu zbliża się kolejna strefa opadów związana z frontem atmosferycznym. Poniżej prognoza na godziny przedpołudniowe.
Frontowa strefa opadów nie będzie przynosiła bardzo intensywnych opadów. Deszcz padał będzie co najwyżej umiarkowanie. Przesuwając się na wschód opady będą słabnąć, by w centralnej Polsce zacząć zanikać. Jednak w pierwszej części dnia zwłaszcza na północy kraju nie można wykluczyć przechodzenia niezbyt rozległej, ale bardzo intensywnej strefy opadów deszczu. Z rana słabe opady deszczu możliwe są również w Polsce wschodniej. Jednak będzie to bardziej mżawka niż intensywny opad. Wieczorem i w nocy z czwartku na piątek z zachodu do kraju wkroczy kolejna strefa opadów, jednak to już temat na inny wpis. Tymczasem pogoda na czwartek przyniesie znów silny wiatr w Polsce.
Najmocniej wiało będzie na zachodzie i północy Polski. Na nizinach siła wiatru przekraczać będzie 60-70 km/h. W górach i na otwartym morzu wiać dziś będzie z prędkością ponad 80 km/h. Ciśnienie atmosferyczne delikatnie spada, jednak wciąż poruszamy się w okolicach 1010 hPa na barometrach. Nie jest źle. Życzę Wam miłego czwartku !