Silna śnieżyca pojawiła się na początku bieżącego tygodnia w Polsce. Mróz nawet -7°C w szczytowych partiach gór. Na Kasprowym Wierchu leży ponad 1 m śniegu. Sprawdzimy, gdzie śniegu leży najwięcej na stacjach synoptycznych i automatycznych IMGW oraz czy na nizinach pojawią się tak obfite opady śniegu jak w końcówce minionego roku.
Silna śnieżyca uderzyła na krańcach południowych
Na początku minionego tygodnia informowaliśmy, że w górach oraz na obszarach podgórskich może nastąpić spory przyrost pokrywy śnieżnej. Modele numeryczne jasno sugerowały, że pojawi się silna śnieżyca. Podczas tego ataku zimy spadło bardzo dużo śniegu. Na skutek obfitych opadów śniegu interweniowali strażacy, miejscami doszło do poważnych utrudnień w ruchu drogowym, a nawet lokalnych paraliżów komunikacyjnych.
We wtorek, 10 stycznia 2023 r. na południu kraju zanotowano intensywne opady śniegu. Śnieżna zima dała się we znaki nawet w Zakopanem. Śnieg w górach i na obszarach podgórski zaczął padać już w nocy z poniedziałku na wtorek. W wielu regionach, zwłaszcza powyżej 700 m n.p.m zalega ponad 15-30 cm śniegu. Krajobrazy stały się zimowe, zima więc powróciła do niżej położonych terenów po blisko miesiącu czasu, kiedy to na wielu stacjach IMGW zalegała rekordowa pokrywa śnieżna, ale za sprawą uaktywnienia się cyrkulacji strefowej na przełomie 2 i 3 dekady grudnia, doszło do szybkiego i intensywnego topnienia pokrywy śnieżnej.
Napłynęły do Polski znacznie cieplejsze masy powietrza, a dodatkowo na przełomie 2022/23 roku ustanawialiśmy wiele nowych rekordów dobowych na stacjach PSHM oraz padł nowy rekord krajowy 1 stycznia 2023 r. na stacji synoptycznej pierwszego rzędu na warszawskim Okęciu zmierzono aż 18,9°C. Dotarło do nas bardzo ciepłe powietrze z rejonu Azorów oraz Afryki. Pisaliśmy o tym szerzej w pierwszym dniu nowego roku.
Zima wróciła do obszarów niżej położonych w górach i obszarach podgórskich
W stolicy polskich Tatr zima jednak powróciła, co z pewnością ucieszyło turystów. Z powrotu śnieżnej zimy do krańców południowych Polski cieszą się również przedsiębiorcy, których zarobki są ściśle uwarunkowane od pogody w tym okresie. Już za moment pierwsze województwa rozpoczynają ferie. Warunki do zjeżdżania na stokach narciarskich okażą się w najbliższych dniach bardzo dobre.
Jednak silna śnieżyca przyniosła także negatywne skutki. Na skutek opadów ciężkiego, mokrego śniegu, doszło do wystąpienia licznych okiści i śniegołomów. Konary i drzewa oraz większe gałęzie zaczęły tarasować przejazd na wielu drogach, co zmusiło jednostki zawodowej oraz ochotniej straży pożarnej do interwencji w celu usunięcia skutków żywiołu. Doszło także do awarii sieci energetycznych, co powodowało pozbawieniem mieszkańców poszczególnych miejscowości energii elektrycznej.
Ponad metr śniegu na Kasprowym Wierchu
Warunki na drogach w obszarach górskich i podgórskich stały się trudne, ale nie jest to rekordowa pokrywa śnieżna na tym obszarze. Jednak bez opon zimowych i łańcuchów na kołach lepiej nie wybierać się w te rejony naszego kraju. Silna śnieżyca dotknęła wiele regionów w Karpatach. Najwięcej śniegu leży w Tatrach. Są miejscowości na krańcach południowych, gdzie w ciągu doby nastąpił przyrost pokrywy śnieżnej o nawet 20-40 cm. Na Kasprowym Wierchu leży aż 106 cm. Oznacza to przyrost pokrywy śnieżnej o ponad 40 cm od 9 stycznia 2023 r. Na drugim miejscu jest stacja w Dolinie Pięciu Stawów, gdzie leży aż 73 cm. Natomiast na trzecim jest Hala Gąsienicowa z pokrywą 64 cm.
Grubość pokrywy śnieżnej na obszarze Tatr i Podhala, 11 stycznia 2023, 07:00 czasu urzędowego w Polsce. Źródło: CMM IMGW-PIB
Grubość pokrywy śnieżnej w Beskidzie Śląskim i Żywieckim, 11 stycznia 2023, 07:00 czasu lokalnego w Polsce. Źródło: CMM IMGW-PIB
Grubość pokrywy śnieżnej na stacjach synoptycznych IMGW w Polsce, 11 stycznia 2023, 07:00 czasu urzędowego. Źródło: CMM IMGW-PIB
Trudne warunki na szlakach górskich po silnej śnieżycy
Na skutek silnej śnieżycy warunki na szlakach górskich w Karpatach stały się trudne. Bez czekanów, lawinowego ABC oraz zimowego wyposażenia i stosownego przeszkolenia lepiej nie wybierać się w wyższe partie gór. W wielu miejscach zalegają wysokie na ponad metr zaspy śnieżne, które utrudniają przemieszczanie, dodatkowo występuje oblodzenie. Dlatego też o wypadek w górach nie jest trudno. Dziś w obszarach górskich i podgórskich zaobserwowano wyraźną poprawę pogody. Pojawiło się sporo przejaśnień i rozpogodzeń, co spowodowało, że krajobrazy wyglądały jak z bajki. Jednak po tak silnym ataku zimy wiele szlaków górskich jest niedostępnych dla turystów. Dodatkowo TOPR poinformował, że obowiązuje na tym obszarze lawinowa dwójka. Ponadto ostatnie opady zwiększyły zagrożenie lawinowe. Z tego też powodu odradza się wychodzenie w wyższe partie gór.
Warunki pogodowe na WOM Kasprowy Wierch w minionych dniach (1989 m n.p.m)
Przyrost pokrywy śnieżnej na najwyżej położonej, wysokogórskiej stacji IMGW w Tatrach Zachodnich po polskiej stronie w okresie od 9.01.2023 r. do 11.01.2023 r.
Obfite opady śniegu przyniósł niż znad Morza Egejskiego i pofalowany front atmosferyczny
Sprawcą silnej śnieżycy okazał się niż znad Morza Egejskiego, ale także pofalowany front atmosferyczny z płytkim ośrodkiem niżowym lokującym się w rejonie Węgier i Rumunii oraz przesuwająca się z zachodu na wschód naszego kraju strefa frontowa. Cyklon z południa przyniósł nie tylko dynamiczną pogodę w Polsce. Spore zamieszanie zrobił on także na obszarze południowej i zachodniej Turcji. Jego rozległy i potężny system zachmurzenia sięgnął południowych dzielnic naszego kraju, przynosząc w górach oraz pogórzach silną śnieżyce. Niż ten jednak zaczął się wypełniać chłodniejszym powietrzem, gdy wkroczył nad wychłodzony ląd, gdzie został pozbawiony ciepłego i wilgotnego powietrza znad tego słonego akwenu.
Sporo śniegu leży powyżej 700 metrów nad poziomem morza. Najwięcej w szczytowych partiach Tatr
Na nizinach i wyżynach na południu i wschodzie i częściowo centrum naszego kraju pojawiły się umiarkowane, miejscami i okresami intensywne opady deszczu. Poniżej 600 metrów nad poziomem morza dominowały opady ciekłe. Akumulacja opadów deszczu w czasie przechodzenia tego frontu pofalowanego i wpływu niżu znad południowej Europy sięgnęła 10-20 mm. Jednak lokalnie w woj. śląskim i Małopolsce deszczomierze IMGW zmierzyły nawet 20-35 mm.
Opady całkowity – suma 24 godz. [mm], zmierzone m.in za pomocą deszczomierzy oraz radarów meteorologicznych wchodzących w skład systemu RainGrs. Źródło: CMM IMGW-PIB
Powrotu zimy termicznej na tereny niżej położone nie będzie w styczniu
Wygląda więc na to, że silna śnieżyca ograniczyła swój zasięg w drugiej dekadzie stycznia tylko do krańców południowych naszego kraju. W styczniu 2023 r. obserwujemy jednak odwrotność warunków pogodowych w porównaniu do pierwszych tygodni grudnia 2022 r., kiedy to w wielu regionach Polski wschodniej notowano rekordową pokrywę śnieżną. Cyrkulacja strefowa jest wyjątkowo aktywna w pierwszych tygodniach 2023 roku, zatem nasze wcześniejsze zapowiedzi dobrze określiły trend w pogodzie, sugerując pierwszy miesiąc 2023 r. jako bardzo ciepły i wilgotny i rychłej zmiany sytuacji barycznej nie przewidujemy. Zima utrzymywać ma się głównie w górach i na obszarach podgórskich, co z pewnością ucieszy turystów i uczniów rozpoczynających za moment ferie.
Przeczytaj także: Morderczy mróz -62°C na wschodzie. Sprawdzamy, czy zima wróci do Polski
Orientacyjna prognoza grubości pokrywy śnieżnej do 21 stycznia 2023 r. sugeruje nieliczne epizody na nizinach i wyżynach z opadami śniegu. Powrotu zimy termicznej nie będzie. Inaczej sytuacja wyglądać będzie w Karpatach i Sudetach. Śniegu może nie zabraknąć również na terenach wyżej położonych w Bieszczadach.
Wyliczana grubości pokrywy śnieżnej do 21 stycznia 2023 r., 00 UTC według modelu europejskiego ECMWF
Fanipogody.pl