Pogoda na dziś przyniesie nam ulgę od upałów. Szczególnie długo zwrotnikowa masa powietrza zalegała na wschodzie kraju, gdzie jeszcze wczoraj było upalnie i przeszły silne burze. Aktywny front atmosferyczny jest już za naszą wschodnią granica. Dziś to Ukraińcy zmagali będą się z nawałnicami. Nie oznacza to, że burze nie mogą wystąpić dziś również w naszym kraju. O tym jednak w szczegółowej pogodzie na dziś w kolejnych akapitach. Zobaczmy co nam przyniesie dziś pogoda w Polsce.
Nad naszym regionem zaobserwować można dziś dwa systemy frontów atmosferycznych. Jednem, ten bardziej aktywny znajduje się już dziś za naszą wschodnią granicą. Na powyższej mapie barycznej (źródło) widać jednak, że nad Polską również znajduje się front o charakterze chłodnym. Za frontem spływa do kraju chłodniejsze powietrze morskie. W związku z tym od dziś czeka nas kilka dni odpoczynku od upałów.
Pogoda na dziś. Niższe temperatury w Polsce
Przez wiele dni obserwowaliśmy napływ zwrotnikowych mas powietrza, które przynosiły wysokie temperatury i upał w kraju. Przepływ powietrza po przejściu frontu zmienił się. Obecnie z północnego zachodu dociera do nas świeże, nieprzetransformowane powietrze o cechach morskich. Pogoda na dziś przyniesie ochłodzenie już w całym kraju. Jednak nie będzie to duży spadek temperatury.
Na powyższej mapie temperatury widać, że w Polsce dziś maksymalnie do 24 stopni Celsjusza. Takie wartości temperatury termometry wskażą na wschodzie i południowym wschodzie kraju. W okolicach 21-22 stopni na pozostałym obszarze Polski. Najchłodniej w górach i nad samym morzem, gdzie słupki rtęci nie wzrosną dziś powyżej 20 stopni. Upał odpuści nam na kilka dni. Jednak już niebawem zwrotnikowe powietrze powróci do kraju. Szczegółowo opisaliśmy to w pogodzie długoterminowej na 16 dni, która ukazała się wczoraj na stronie. Tymczasem cieszmy się chłodniejszym powietrzem. My, na wschodzie kraju mieliśmy ostatniej fali upałów naprawdę dość.
Mniej opadów. Burze już tylko lokalnie
Niestety, front atmosferyczny, który znajduje się dziś nad krajem nie przyniesie nam długotrwałych, wielkoskalowych opadów deszczu. Padać może tylko lokalnie. Nie będą to opady silne, a woda jest niezbędna roślinności i uprawom. Pamiętajmy, że krótkotrwałe, nawalne opady burzowe na dłuższą metę nie mają pozytywnego wpływu na hydrologię w kraju. Takie krótkotrwałe opady z burz mogą co najwyżej doprowadzać do lokalnych podtopień, a większość wody spłynie zanim na dobre wsiąknie w głębsze partie ziemi. Tak więc, pogoda na dziś nie przyniesie nam długotrwałego deszczu, który podreperował by sytuację w kraju. Powoli zaczyna robić się naprawdę sucho. Sprawdźmy więc gdzie wystąpić dziś mogą burze.
Według synoptyków IMGW w poniedziałek 19 lipca zagrzmieć może już tylko na krańcach południowo wschodnich Polski. W Bieszczadach mogą to być jeszcze burze silniejsze. Słabe burze możliwe będą również na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Nie można wykluczyć, że w skutek wspomagania orograficznego, komórki burzowe pojawią się również w górach. Burze na południowym wschodzie mogą trwać już od godzin rannych, jako pozostałości po nocnej, dość silnej konwekcji w regionie.
Obecność frontu atmosferycznego, nie przyniesie nam dziś silniejszych porywów wiatru. Maksymalne porywy wiatru dziś to 30-40 km/h. Wiatr wiał będzie z kierunków północnych i północno zachodnich. Podczas burz wiać może z prędkością do 70 km/h, ale nie będzie to z pewnością wiatr niszczący. Ciśnienie atmosferyczne na stałym poziomie. W południe w Warszawie barometry wskażą lekko ponad 1010 hPa. Zachęcam również do zapoznania się z wpisem odnośnie upału w Polsce. Jak się okazuje ten odpuścił tylko na chwilę.