Pogoda na 12 grudnia 2019 dla Polski. Sprawdźmy, co czeka nas w pogodzie w czwartek.
W czwartek nasz kraj znajdzie się pod wpływem rozległej zatoki wieloośrodkowego niżu, jaki ulokowany będzie nad Morzem Norweskim. W zachodniej części Polski zaznaczy się wpływ frontu okluzji.
Sytuacja synoptyczna na dzień 12 grudnia 2019, 12 UTC
12 grudnia prognozowane jest w wielu miejscach Polski zachmurzenie duże, okresami całkowite. Lokalnie możliwe większe przejaśnienia oraz rozpogodzenia. Na północnym wschodzie kraju w pierwszej części dnia możliwe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W zachodniej połowie RP pogodę kształtować będzie front okluzji atlantyckiego niżu „SIRO” z centrum na wschód od Islandii. Prognozowane są tam opady deszczu, punktowo deszczu ze śniegiem w chłodniejszym sektorze powietrza, a przejściowo i lokalnie mokrego śniegu. Niewykluczone, że lokalnie na drogach i chodnikach zrobi się ślisko.
Wieczorem w czwartek z powodu spadku temperatury poniżej 0°C mokre nawierzchnie będą ulegać oblodzeniu, ślisko – ostrzega Mateusz Barczyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej
Prognozowany obszar i stopień zachmurzenia, ale także opady w czwartek. Na zielono deszcz, czerwono marznący deszcz, niebieski śnieg, natomiast na pomarańczowo deszcz ze śniegiem. Natomiast kolorem żółtym zaznaczone są mgły
Prognozowana temperatura powietrza w drugiej części dnia w czwartek, model SWISS-HD dla obszaru Polski
Wiatr na ogół słaby i umiarkowany. Najsilniej wiać będzie na południu Polski z kierunków południowych. W Karpatach nawet do 70-90 km/h.
Prognoza pogody na czwartek (IMGW-PIB)
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
Pozdrowienia dla ekipy serwisu FaniPogody.
Kiedyś odpisywaliście na moje komentarze. Teraz nie odpisujecie. PRZEPRASZAM, jeśli w jakikolwiek sposób uraziłem Was moim marudzeniem w komentarzach. Moje marudzenie jest kierowane w stronę pogody, a nie Was, którzy o owej pogodzie piszecie. Czasem komentuję Wasz sposób tworzenia artykułów czy clickbaitowe nagłówki. Ale nie jako HATE czy FLAME (dlaczego do mainstreamu przebiło się to pierwsze określenie, a to drugie nie?), tylko jako przyjacielskie doradzanie czego nie robić. Gdy dołączyłem do Was (lato dwa dziewiętnaście przyjmijmy), mieliście stałych komentatorów. Oni, już za mojej kadencji opuścili Was. Chciałbym, żeby wrócili. Ponieważ pisali tu, gdy ja pojęcia zielonego nie miałem, że taki serwis w ogóle istnieje.
Jeśli czytacie to – wróćcie! Ma o 10% wzrosnąć coś tam od nowego roku. No a teraz jeszcze nie wzrosło, zatem ja skorzystałem z tego, że nie wzrosło jeszcze. Także tego. O czym to ja? No więc trzymajcie się ciepło i od nowego roku dajcie nowy layout. Dajcie możliwość stworzenia swojego konta. Dodajcie forum. Live long and prosper!
Arek i Mike – pozdro! I tak zwany Droninator czy jak to latem go określiłem. Dron „dominator” do focenia burz latem. Nawet jeśli sceptycy czepiali się, że w tle w ogóle nie widać burzy i po co to wszystko i takie tam. Fuck it! Macie Droninatora i służy on zarówno Wam jak i nam – czytelnikom. Proste.