W ostatni dzień przed weekendem pogoda nie zaskoczy nas niczym szczególnym. Znów będzie ciepło jak na luty. Znów przez kraj przemieszczała będzie się strefa opadów. Wróci wiatr, jednak nie będzie to jeszcze wichura tak silna jaką widać w prognozach na luty. Sprawdźmy zatem szczegółową prognozę pogody na piątek 11 lutego 2022.
Sytuacja baryczna nad Polską nie pozostawia złudzeń z jaką pogodą będziemy mieli do czynienia w piątek. Co prawda w naszym regionie wciąż trwa walka wyżu z zachodu z niżem z północy Europy. Jednak przez region i kraj przechodziły będą kolejne fronty atmosferyczne. W piątek jeden z nich opuszczał będzie nasz kraj sunąć dalej na południe. Drugi front, chłodny wkroczy w godzinach popołudniowych od północnego zachodu.
Zobacz również: Prognozy są bardzo groźne. Niszcząca wichura nad Polską w przyszłym tygodniu
Pogoda na piątek. Kolejna porcja opadów
Ponieważ przez raj w piątek przejdą fronty atmosferyczne, spodziewamy się opadów. Już od godzin porannych opady deszczu powinny pojawić się na zachodzie kraju. Najmocniej padać powinno na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. W pozostałych regionach opady będą miały charakter bardziej przelotny.
Powyższa mapa to prognoza opadów na piątkowy ranek (SWISS-HD). Widać tu strefę opadów. Widać również, że na obszarach górskich Dolnego Śląska padać może śnieg. W kolejnych godzinach strefa ta przesuwała będzie się w kierunku wschodnim. Około południa padać będzie już w centrum, a także na Śląsku, czy w Małopolsce. Wczesnym popołudniem strefa opadów dotrze również na wschód kraju, gdzie padać może do wieczora. Po południu i wieczorem opady możliwe będą nie tylko na wschodzie kraju, jednak przyjmą one już raczej charakter przelotny. W większości regionów kraju padał będzie deszcz. Na wschodzie możliwe również inne opady zimowe, jednak to zależne będzie od temperatury. Pogoda na piątek zimowych temperatur raczej nam nie przyniesie.
Ciepły dzień w Polsce
Piątek będzie dość ciepłym dniem w Polsce. Stąd nie ma co nastawiać się na opady śniegu na nizinach. W dzień na południu kraju temperatura wzrastać może do nawet 8 stopni powyżej zera.
Na pozostałym obszarze około 3-5 stopni Celsjusza. Dopiero pod wieczór temperatura zacznie spadać. Na wschodzie w nocy z piątku na sobotę pojawić może się lekki mróz. Oznacza to, że po zmroku nie wyklucza się opadów śniegu na wschodzie kraju. Jednak pokrywa śnieżna nie będzie miała szans przetrwać dłużej niż do sobotniego poranka. Pogoda na piątek przyniesie powrót silniejszego wiatru w Polsce. Nie będzie to silna wichura, jednak wiatr w kraju osiągać może prędkość przekraczającą 60 km/h.
Mocniej wiało będzie na zachodzie kraju. Tutaj porywy zachodniego wiatru sięgać mogę 60-65 km/h. Porywy mocniejszego wiatru możliwe również nad samym morzem. Pogoda na piątek przyniesie spokój od wiatru na wschodzie kraju. Tutaj wiatr przez większą część dnia będzie praktycznie nieodczuwalny. Kończąc, kilka słów o ciśnieniu. W piątek ciśnienie atmosferyczne będzie wysokie, przekroczy 1020 hPa. Po południu ciśnienie dodatkowo zacznie gwałtownie rosnąć, bo w sobotę barometry wskazywały już w okolicach 1035 h
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie