Pogoda. Aż 14°C pokazały termometry w czwartek na obszarze Polski. Noc nie przyniesie mrozu na nizinach. Jednak nadchodzi do kraju ochłodzenie.
Pogoda. Cyrkulacja strefowa kształtuje warunki pogodowe w wielu regionach
Przeważający obszar Europejskiego Obszaru Synoptycznego znajduje się w zasięgu cyrkulacji strefowej. Dlatego warunki pogodowe są dlatego zmienne, nie brakuje chmur, jak i też opadów.
Jutro przejdzie przez Polskę kolejny front chłodny związany z wypełniającym się układem niżowym nad Bałtykiem. Pogoda więc będzie nieco bardziej dynamiczna. Spłynie na krótki okres czasu powietrze arktyczne morskie, które przyniesie spadki temperatury poniżej zera. Jednak tuż po przejściu frontu od zachodu rozpocznie się wędrówka mobilnego wyżu znad Anglii, który już w sobotę w południe będzie miał centrum nad Czechami i południem Polski, w niedzielę znajdzie się już nad wschodnią Ukrainą. W związku z nasuwaniem się kolejnych niżów atlantyckich odsuwać ma się coraz dalej na wschód.
Sprawdziły się nasze wcześniejsze prognozy, które sugerowały wystąpienie dwucyfrowej dodatniej temperatury w Polsce w drugiej połowie mijającego tygodnia. Była to zasługa napływu bardzo ciepłego powietrza z południowego-zachodu i wystąpienia zjawiska fenowego. Najwyższe wartości na termometrach w czwartek zanotowano na Dolnym Śląskiem i południem Wielkopolski około 12°C/14°C stopni. Dlatego to właśnie w województwach południowych było dziś najcieplej, co było zasługą „ciepłego wiatru” fenowego. Najchłodniej było dziś na północy i północnym-wschodzie.
SIGNIFICANT IMGW-PIB, 10.02.2022, 18 UTC
Sytuacja synoptyczna na 11.02.2022, 00 UTC dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych
Pogoda. Dużo chmur, ale i wysoka temperatura w Polsce
W czwartek na przeważającym obszarze Polski panowało zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami na wschodzie i rozpogodzeniami na południu i w centrum kraju. Głównie w północnej połowie kraju, występowały miejscami opady deszczu, a początkowo słaby deszcz także miejscami w centrum i na wschodzie. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokazały od 5°C na północy, około 10°C w centrum, do 14°C na Dolnym Śląsku. Wiatr był przeważnie umiarkowany, miejscami porywisty, południowo-zachodni i zachodni. Wysoko w górach fenowy wiatr w porywach do 70 km/h, miejscami powodujący zamiecie śnieżne.
Maksymalna temperatura zanotowana w czwartek na wybranych stacjach pomiarowych IMGW w czwartek. Pogoda sprawiła niespodziankę
Noc z czwartku na piątek przyniesie zachmurzenie duże, jedynie na południowym wschodzie początkowo większe przejaśnienia. W wielu regionach opady deszczu, a nad ranem na północy i zachodzie możliwy deszcz ze śniegiem, w górach śnieg. Wiele wskazuje, że w najchłodniejszej części nocy termometry pokażą od 0°C na Suwalszczyźnie, do 5°C w Małopolsce. Natomiast w rejonach podgórskich Beskidów spadki od -2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, z kierunków zachodnich. Wysoko w górach wiatr w porywach do 60 km/h, może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.
Minimalna temperatura nad ranem w piątek według ICON
Front chłodny z opadami wędruje przez Polskę, dlatego zalecamy śledzić dane radarowe tutaj.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC