Ostatni wpis, w którym pisałem o tym, że w prognozach długoterminowych pojawia się niszcząca wichura przypadł Wam do gustu. Zdarzyły się zarzuty, że straszę czytelników, więc tłumaczę, że wcale nie chcę nikogo straszyć. Jestem zdania, że lepiej pokazywać ludziom, że za około tydzień możliwy jest niszczący wiatr w Polsce, niż pisać ugrzecznione artykuły o tym jak to pod Suwałkami padać może dziś deszcz ze śniegiem. Prawda jest taka, że modele numeryczne widzą potężny wiatr dla Polski. Widzą go od wielu aktualizacji. Wyliczenia są stabilne, silny wiatr widzą wszystkie modele. Dlatego mam dla Was aktualizację. Pomimo, że do incydentu o którym mowa w prognozach został ponad tydzień.
Zobacz wideo: Japonia zasypana. Śnieżyca dziesięciolecia
W najbliższych dniach wichura nie nadejdzie do kraju
Od razu napiszę, jeśli interesuje Was wichura konkretnie w naszym kraju, to skrolujcie na dół wpisu. Tam opisuję kiedy silny (bardzo silny) wiatr pojawi się w Polsce. W tej części wpisu opiszę co obecnie dzieje się nad Europą, a dzieje się dużo.
Na północnym zachodzie i północy kontynentu wciąż dominują niże atlantyckie przynosząc dynamiczną pogodę. Jeden z takich ośrodków już w czwartek znajdzie się nad Wyspami Brytyjskimi. Do dynamicznej pogody w Europie cegiełkę dokłada silny wyż, którego centrum z każdym dniem przesuwa się znad Hiszpanii na wschód kontynentu. To właśnie w parze z tym niżem kolejne ośrodki niskiego ciśnienia sunące do Europy tworzą dużą różnicę ciśnienia. Co za tym idzie rośnie gradient baryczny. Rośnie więc siła wiatru. Fajnie widać to na poniższej animacji.
Potężne załamanie pogody na Wyspach Brytyjskich
Wyżej wspomniałem, że pierwszy z niżów znajdzie się w czwartek nad Wyspami Brytyjskimi. Będzie to początek silnego załamania pogody w regionie. Oberwiemy tą złą pogodą również my. Jednak o tym później. Wróćmy na Wyspy Brytyjskie. Silna wichura na skutek dużej różnicy ciśnienia pojawia się tam już dziś.
Na powyższej mapie idealnie widać centrum niżu z ciśnieniem w okolicach 1000 hPa. Na południowy zachód od niżu dojdzie do dużej różnicy ciśnienia. W wyniku tego wichura nad zachodnią Szkocją może dziś przynieść wiatr o sile nawet 130 km/h. To jednak jest nic w porównaniu z tym co modele wyliczają dla regionu na za kilka dni. Prawdziwą wiatrową apokalipsę widzą modele na środę / czwartek w przyszłym tygodni dla Wysp Brytyjskich. Oczywiście, to wciąż prognozy. Wyliczenia dotyczą okresu prawie tydzień w przód. Jednak tym razem pozostaje wierzyć, że modele przeszacowały siłę wiatru.
Dobrze widzicie. Model ECMWF widzi na przyszły czwartek porywy wiatru o sile 170 km/h w okolicach Szkocji. Amerykański model GFS widzi wiatr słabszy, jednak również niszczący, gdyż jego porywy sięgać miałyby w regionie 140 km/h. Nawet przy wersji prognozy z tym słabszym wiatrem, nadal jest to wichura o niszczącej sile, paraliżująca z pewnością ruch lotniczy w regionie. Na bieżąco będę śledził kolejne aktualizacje modeli.
Silna wichura w Polsce w przyszłym tygodniu?
Bardzo niepokojące są również prognozy odnośnie siły wiatru dla Polski. Od połowy przyszłego tygodnia silna wichura miałaby dotrzeć również do naszego kraju. Widzą to oba modele pogodowe o dłuższym zasięgu (GFS i ECMWF). Oczywiście apeluję by tej prognozy nie brać za pewnik. Jednak warto mieć w tyle głowy, że przyszły tydzień może przynieść silne zagrożenie wiatrowe w Polsce.
Powyżej prognoza wiatru na czwartkowy poranek. Widać, że nad morzem wichura przekraczać może 110 km/h. W okolicach środy-czwartku-piątku są mapy pokazujące nad Polską wiatr w okolicach nawet 130 km/h. Jednak tak jak zaznaczam od samego początku tego wpisu. Nie chcę tu nikogo straszyć. Jedynie ostrzec przed możliwością wystąpienia groźnych zjawisk. Na opisywanie dokładnych regionów i siły zagrożenia przyjdzie czas w okolicach poniedziałku/wtorku.