Pogoda na sobotę szykuje nad dwa zupełnie różne oblicza. Północ kraju znajdowała będzie się pod wpływem frontu atmosferycznego. Południe z każdą godziną dostaje się pod wpływ wyżu znad Europy Zachodniej. Podczas gdy na południu spodziewamy się dużej ilości słońca, północ kraju z przewagą chmur i deszczu. Jedynie temperatura w Polsce rozłoży się w sobotę solidarnie. Nie będzie regionów z przeważającym ciepłem, czy takich gdzie będzie zdecydowanie chłodniej.
Spójrzmy na sytuację baryczną n sobotę 6 listopada. Od Półwyspu Iberyjskiego, przez Francję po regiony na południe od Polski rozciąga się strefa podwyższonego ciśnienia. To właśnie ten wyż zapewni poprawę pogody w południowej części kraju. Na północy kontynentu królują niże, które przynoszą silne wichury, ulewy, a nawet atak zimy w Skandynawii. To ośrodki baryczne psuły będą za to pogodę w sobotę w północnej części kraju.
Pogoda na sobotę. Sporo słońca na południu Polski
Wspomniany wyż z zachodu i południa Europy wpłynie na poprawę w sobotę pogody na południu kraju. Rozpogodzeń od rana spodziewać można się na krańcach południowych Polski. W kolejnych godzinach rozpogodzenia powinny postępować do linii Warszawa – Poznań – Gorzów. Na północ od tej linii raczej bez szans na rozpogodzenia w sobotę. Dodatkowo prawdopodobne jest, że w północnej części Polski pojawią się w sobotę opady deszczu. Będą to opady o charakterze przelotnym. W przypadku pojawienia się konwekcji nie można wykluczyć silniejszych opadów deszczu, a nawet przelotnych opadów krupy śnieżnej. Poniżej prognoza zachmurzenia i opadów wg SWISS-HD.
Chłodny dzień w sobotę nad Polską
Niestety, po przejściu niżu do kraju napływać zaczęło chłodne powietrze z północy kontynentu. Skutkuje to niskimi temperaturami nie tylko w nocy, lecz również za dnia. Podobnie będzie również w sobotę. Temperatury w najcieplejszym momencie dnia nie przekroczą w sobotę 8-9 stopni Celsjusza. W górach i na obszarach podgórskich temperatury w sobotę nie przekroczą 6-7 stopni Celsjusza. Mówimy o temperaturach maksymalnych. Na północy prognozowany jest silny wiatr.
W związku z tym temperatura odczuwalna na północy Polski będzie niższa o kolejne dwa, trzy stopnie. Sobota zapowiada się w Polsce po prostu chłodno. Wspomniałem o wietrze nad Polską. W pierwszej części dnia praktycznie bezwietrznie będzie tylko na krańcach południowych kraju. W centrum i na północy wiatr będzie uciążliwy, w porywach do 60-70 km/h. Dodatkowo wpłynie to na temperaturę odczuwalną. Po południu wiatr ograniczy się już tylko do północnej połowy kraju. Dodatkowo tracąc na sile.
Po dynamicznym spadku ciśnienia, pogoda na sobotę przyniesie gwałtowny wzrost. Barometry w Warszawie wskazywały będą aż 1025 hPa. Tak dużych wartości ciśnienia atmosferycznego nie widzieliśmy w regionie od wielu dni. Wyż, który rozbudowuje się nad Europą przyniesie poprawę pogody w regionie, przyniesie też niestety przymrozki i mróz.