Wszyscy zastanawiamy się, czy pogoda na weekend przyniesie zmiany. Oczywiście, wczoraj, czy dziś słońca nam nie brakuje, jednak w ostatniej dekadzie maja temperatury mogłyby być wyższe. Sprawdźmy zatem co przyniesie nam pogoda na weekend i czy możemy liczyć na wyższe temperatury w Polsce.
Piątek bez większych zmian. Silniejsze burze w Polsce
Nie wiem, jak Wy, ja uznają piątek za pierwszy dzień weekendu. Nie tak, że już dziś nie pracuję, jednak w powietrzu czuć już to delikatne rozluźnienie i oczekiwanie. W związku z tym w mojej prognozie pogody na weekend piątek będzie też zawarty. Dziś z zachodu do Polski nasunie się strefa frontu atmosferycznego związanego z niżem znad Wysp Brytyjskich.
W związku z tym po południu i wieczorem, do zachodniej, a zwłaszcza północno zachodniej części kraju dotrą opady deszczu i burze. Lokalnie burze mogą być groźne, o czym pisze Arek w tym wpisie. Zanim jednak to nastąpi pogoda w pierwszy dzień weekendu przyniesie nam mnóstwo słońca. Zachmurzenie co prawda pokazuje się w Polsce zachodniej i centralnej od rana, lecz nie powinno przynosić zalegać na dłużej, ani przynosić opadów. Piątek 21 maja przyniesie nam umiarkowane temperatury w Polsce.
Dobrym aspektem jest, że temperatura w Polsce rozłoży się dziś po równo. Termometry pokażą dziś od 16 do 18 stopni praktycznie w każdym regionie kraju. Lokalnie niewykluczone są też dwudziestki. Nie będzie to jednak normą w temperaturze dzisiejszego dnia.
Pogoda na weekend. Gorsza pogoda w sobotę. Dużo opadów
Prognoza burz na sobotę (IMGW-PIB)
Znacznie gorsze informacje pogodowe mamy na sobotę. Przez kraj przechodził będzie front atmosferyczny, który przyniesie więcej chmur, opadów oraz niższe temperatury powietrza. W godzinach porannych w sobotę sporo opadów w zachodniej i częściowo centralnej Polsce. Po południu w sobotę 22 maja strefa opadów deszczu (lokalnie intensywnych) przesunie się do Polski Wschodniej.
Podczas, gdy w sobotnie popołudnie mocno padać będzie na wschodzie kraju, przed, jak i za frontem w chłodnej masie powietrza pojawiać mogą się burze. Zagrzemieć może zwłaszcza w pasie od Pomorza, przez Kujawy, Mazowsza po Śląsk i Małopolskę. Przy czym większe prawdopodobieństwo wystąpienia burz, w sobotę w regionach centralnych i północnych. Aktualne położenie opadów i burz nad Polską zawsze online w zakładce „Gdzie jest burza, radar burz i opadów„. Sobota przyniesie nam spadki temperatur. W strefie frontowej, gdzie zalegała będzie gruba warstwa chmur, temperatura to raptem 10-12 stopni.
Dużo cieplej przed frontem. W okolicach południa na wschodzie kraju słupki rtęci lokalnie wskazywać mogą nawet 20 stopni ciepła. Niestety, powietrze to zostanie wypchnięte na wschód i zastąpione „świeżym”, chłodniejszym powietrzem morskim. Temperatury na zachodzie kraju w sobotę to maksymalnie 14 stopni. Do fali upałów prognozowanej na koniec maja w Europie jeszcze trochę brakuje 😉 W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że noc z soboty na niedzielę może przynieść lokalne przymrozki na południu kraju. Największe prawdopodobieństwo wystąpienia przymrozków wystąpi w górach i na terenach podgórskich. Przymrozki raczej nie dotyczą nizin, lecz i tak nie jest to przyjemna informacja jak na ostatnią dekadę maja.
Prognoza burz na noc soboty na niedzielę (IMGW-PIB)
Cieplej w niedzielę. Ostatni dzień weekendu przyniesie opady na wschodzie
Podczas, gdy w sobotę front atmosferyczny przechodził przez cały kraj, w niedzielę będzie on odsuwał się za nasze wschodnie granice. Jednak jeszcze będzie miał on wpływ na pogodę w kraju. W związku z tym po dość pogodnej pierwszej części niedzieli, na popołudnie prognozujemy więcej opadów w Polsce. Będą to jednak w odróżnieniu do soboty opady przelotne, o charakterze konwekcyjnym. Znów lokalnie może zagrzmieć, a burzom towarzyszyć może silniejszy wiatr i silne opady deszczu. Przelotne opady możliwe są w niedzielne popołudnie praktycznie w całej Polsce, jednak zaznaczamy, to będą opady lokalne.
Pogoda na ostatni dzień weekendu nie przyniesie nam większych zmian jeśli chodzi o temperaturę w kraju. Najcieplej będzie na wschodzie, ale tutaj również wartości na termometrach nie będą powalały. Maksymalnie do 16 stopni na wschodzie. W strefie większego zachmurzenia (północ, zachód) lokalnie zaledwie do 12 stopni. To naprawdę słaby wynik jak na 23 maja. Rozkład temperatury na niedziele widać na powyższej prognozie GFS (źródło mapy tutaj).
Prognoza burz na niedzielę (IMGW-PIB)
Podsumowując, pogoda na weekend nie zaskoczy nas zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Pod koniec maja spodziewałbym się jednak od pogody wyższych temperatur powietrza. Opady i burze to nic nadzwyczajnego, jednak temperatury w nadchodzący weekend będą zdecydowanie poniżej normy. Zapraszam serdecznie do sprawdzania pogody dla swojego miasta.
[wm_weather_search] [wm_weather_map]