Sezon huraganów rozpędza się. Z każdym tygodniem informujemy Was o coraz silniejszych huraganach. Kilka dni temu pisałem o huraganie Fiona, który to spustoszył Dominikanę, by w weekend dotrzeć do Kanady. Podczas gdy ex-Fiona dociera w okolice Grenlandii, do USA zbliża się kolejny, jeszcze silniejszy huragan. Nazwano go Ian.
Huragan Ian przetoczył się przez Kubę
Wczoraj po południu huragan Ian uderzył w zachodnią część Kuby. Prognozowano, że w ląd uderzą fale wysokości nawet 4-6 metrów. Towarzyszyły im porywy wiatru ponad 200 km/h i nawalne opady deszczu. W związku z tak fatalnymi prognozami władze podjęły decyzję o ewakuacji kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców wyspy. Na dobę zawieszone zostały połączenia kolejowe i autobusowe na Kubie.
W pobliżu wyspy huragan osiągnął kategorię 4 w skali Saffira-Simsona. Ciśnienie w jego centrum spadło w okolice 950 hPa, natomiast wiatr w porywach sięgał 240-250 km/h. Stała prędkość wiatru w momencie uderzenia w zachodnie regiony Kuby to ponad 200 km/h. Szczęśliwie huragan ominą Hawanę, gdyż zniszczenia w mieście mogłyby być naprawdę olbrzymie.
Huragan sunie na Florydę. Strach wśród mieszkańców USA
Prognozy pogody nie zmieniły się w kwestii miejsca uderzenia huraganu Ian we Florydę. Nadal mają być to regiony miasta Tampa. Zmieniły się jednak prognozy odnośnie siły żywiołu. Jeszcze kilkadziesiąt godzin temu wydawało się, że Ian będzie huraganem 1-2 kategorii w momencie uderzenia w ląd. Okazuje się, że po minięciu Kuby huragan wzmocnił się nad ciepłymi wodami Zatoki Meksykańskiej. Osiągnąć może siłę nawet 4 kategorii w skali Saffira-Simsona. Oznaczałoby to wiatr w porywach do 260 km/h, a stała prędkość wiatru osiągać w nim może 220 km/h. Poniżej wyliczenia modelu GFS odnośnie siły wiatru dziś po południu, w momencie uderzenia żywiołu we Florydę.
Widzimy, że w pas przybrzeżny Florydy uderzyć może wiatr wiejący z siłą nawet 170 km/h. Tak silny wiatr z pewnością przyniesie szkody, a także zjawisko „cofki”, gdy woda w wodach Atlantyku wpychana będzie siłą wiatru na ląd. Zjawisku towarzyszą nawalne opady deszczu i liczne burze. Przed mieszkańcami południowo zachodniej i zachodniej Florydy bardzo trudne godziny w pogodzie.
Atlantyk da się we znaki również w Europie
Rozpoczęliśmy sezon zwiększonej dynamiki na Atlantyku. W regionie Ameryki północnej przechodzą kolejne huragany. W Europie zaś coraz częściej pojawiały będą się głębokie niże. Jeden z takich ośrodków o silne cyklonu znajduje się obecnie blisko kontynentu. Wczoraj przyniósł silne wichury w okolicach Wysp Brytyjskich. Poniżej prognoza siły wiatru ECMWF na początek weekendu.
Widać tu, że w okolicach piątku wiatr w Europie osiągać może 120 km/h. Tak silna wichura prognozowana jest w regionie Wysp Brytyjskich. Podczas gdy początek weekendu będzie spokojny w naszym regionie, tak w okolicach niedzieli załamanie pogody dotrze również do Polski. Spodziewamy się wiatru w okolicach 90 km/h i intensywnych opadów deszczu. O tym jednak będzie jeszcze czas napisać. Na ten moment trzymamy kciuki za mieszkańców Florydy. Mamy nadzieję, że huragan Ian nie wyrządzi tam szkód tak dużych na jakie wskazuje jego obecna siła.