Pogoda. Sprawdźmy najnowsze wyliczenia modeli numerycznych na kolejne dni. Czeka nas duże ochłodzenie, zwłaszcza w okolicach 8-9 dnia miesiąca. Wcześniej jednak wystąpią większe opady śniegu. Opady zimowe zdarzą się także w drugiej dekadzie stycznia.
Od pewnego czasu Polska znajduje się pod wpływem cyrkulacji południkowej. Strefowa cyrkulacja zachodnia jest zablokowana przez rozległy wał wyżowy rozciągający się od Północnego Atlantyku przez Europę Zachodnią i Północną aż po Rosję. Taki rozkład pola ciśnienia nad Europejskim Obszarem Synoptycznym i przyległościami utrzyma się najprawdopodobniej do połowy miesiąca. potem może nastąpić zmiana. Przed nami kolejne pogorszenie pogody związane z niżem, jaki dotrze do nas z rejonu północnej Afryki i Morza Śródziemnego oraz Bałkanów. W kolejnych tygodniach zanurkować mogą też niże z północy, gdy „przerwana” zostanie blokada antycyklonalna na północy Starego Kontynentu.
Prognoza wysokości pokrywy śnieżnej do 6 stycznia 2021 dla Polski. Najwięcej śniegu poza obszarami górskimi zalegać będzie na północnym-zachodzie i północy. Na Pomorzu i Kujawach pokrywa śnieżna powinna przekroczyć 15-20 cm.
Zerknijmy jeszcze na orientacyjne prognozy wysokości pokrywy śnieżnej do połowy stycznia 2021. Miejmy jednak na uwadze, że wyliczenia powyżej 120 godzin obarczone są dużym błędem prognostycznym i nie są wiążące. Wskazują tylko ogólny, możliwy trend w poszczególnych realizacjach numerycznych modeli pogodowych.
Prawdopodobnie do tego czasu krajobrazy zabielą się w wielu miejscach Polski. Najwięcej śniegu może zalegać w tym czasie na północy i północnym-zachodzie oraz zachodzie, ale śniegu nie powinno zabraknąć również w innych rejonach naszego kraju.
Orientacyjna wysokość pokrywy śnieżnej w okresie od 4.01.2021 do 12.01.2021 według niemieckiego modelu ICON.
Orientacyjna wysokość i zasięg pokrywy śnieżnej w okresie od 4.01.2021 do 14.01.2021 dla Polski według europejskiego modelu ECMWF.
Wyraźne ochłodzenie w całej Polsce rozpocznie się od 8 stycznia 2021. Napłynie chłodniejsza masa z północnego-wschodu. Pod koniec bieżącego tygodnia na nizinach może utrzymywać się całodobowy mróz na większym obszarze kraju. Chłodny okres synoptyczny potrwa najprawdopodobniej przez całą drugą dekadę stycznia. Temperatura w tym czasie może być poniżej normy wieloletniej 1981-2010 (powinno już się podawać odchylenie temperatury względem okresu referencyjnego 1991-2020, lecz nie zostało to jeszcze zaktualizowane).
Lekka zima na większym obszarze Polski z opadami śniegu i całodobowym mrozem powinna utrzymać się na przełomie 1 i 2 dekady miesiąca. Nocami zdarzyć mogą się jednak spadki do dwucyfrowych, ujemnych wartości. Szczególnie w drugiej dekadzie stycznia. Najniższe wartości są możliwe w górach oraz na obszarach podgórskich, jak i też czasem na polskim biegunie zimna, czyli na Suwalszczyźnie.
