Pogoda. Spadnie 20 cm śniegu w Tatrach, przejdą ulewy na wschodzie. Możliwe burze

W środę Polska znajdzie się na skraju niżu znad Białorusi. W masie powietrza pochodzenia polarno-morskiego. Wschodnia część kraju będzie w zasięgu frontu okluzji. Prognozowane są opady jednostajne na wschodzie, natomiast w pasie od południa przez centrum aż po północny-wschód niewykluczone są burze. W rejonach podgórskich i górskich wystąpią opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Wysoko w Tatrach prawdopodobny przyrost pokrywy śnieżnej o 20 cm.

Synoptycy IMGW-PIB już wydali pierwsze ostrzeżenia przed przymrozkami, nie tylko przy gruncie, ale także na dwóch metrach dla południowej części Polski na najbliższą noc.

Sytuacja synoptyczna na dzień 6.05.2020, 12 UTC

Prognozowana temperatura powietrza w najcieplejszym momencie dnia w środę. Niewykluczone, że na wschodzie wartości te będą niższe nawet o 2-4 stopnie względem wyliczeń. Przeważnie na poziomie 7-10 stopni, w strefie opadów jednostajnych.

Prognozowany zasięg zachmurzenie i opadów w środę na obszarze Polski.

We wschodniej i południowej części kraju będą to głównie opady pochodzenia wielkoskalowego. Miejscami na skraju zachmurzenia warstwowego mogą utworzyć się komórki burzowe podwyższające sumy opadów.

Opady śniegu prawdopodobnie wystąpią na obszarach podgórskich i górskich Polski południowej, ukazują ryciny poniżej. Biały puch popada m.in w Tatrach oraz w Bieszczadach.

Opady deszczu to dobra wiadomość po suchym kwietniu. Mogą one złagodzić na krótki okres czasu suszę w niektórych rejonach Polski. Najmocniej popada na południowym-wschodzie, czyli na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Opady w tej części kraju zaczną zanikać dopiero w nocy ze środy na czwartek. Sumy opadów wyniosą od 10 mm do 35 mm.

Prognozowane sumy opadów do godzin porannych w środę przez wybrane modele pogodowe.

Więcej opadów czeka nas w niedzielę oraz w poniedziałek. Na początku przyszłego tygodnia nasz kraj znajdzie się w napływie arktycznego powietrza. Niewykluczone, że na nizinach spadnie deszcz ze śniegiem i śnieg. Nocami występować będą przymrozki, co może być groźne dla rolników i sadowników.

Prognozy te z pewnością ulegną zmianie, ale silny epizod ze spływem powietrza z północy jest już przesądzony. Na nizinach może pojawić się śnieg na krótki okres czasu. Prognozy te zweryfikujemy w kolejnych wpisach.