Upał ustąpił w naszym regionie Europy. Rano pisałem o tym, że afrykański żar powróci jeszcze do Polski w lipcu. Jednak w tym wpisie chciałbym pokazać Wam pogodową ciekawostkę. Otóż, w Afryce, która kojarzy nam się raczej z wysokimi temperaturami panuje obecnie mróz. I są to mrozy silne, nawet do -10 stopni Celsjusza.
Silny mróz na południu Afryki
Kilka dni temu pisałem, że w Cape Town temperatury spadły do zaledwie +3 stopni. To o 2 stopnie więcej niż rekord zimna wszechczasów. Obecnie fala arktycznego chłodu rozwinęła się w Afryce w jeszcze większym stopni. Chłodne powietrze znad Antarktyki spływa do Afryki Południowej coraz większym strumieniem. Poniżej prognoza temperatury dla Afryki na jutro (źródło mapy).
Widać tu, że na jutro prognozowana temperatura na południu kontynentu to zaledwie -6 stopni. Mróz pełną gębą. W najbliższych dniach fala mrozu, zwłaszcza w RPA może być naprawdę silna. W okolicach czwartku i piątku na wschodzie RPA spodziewamy się mrozów dwucyfrowych, ponad -10 stopni. Mróz występował w Afryce już od kilku dni. Na potwierdzenie tych słów pokazuję temperatury minimalne zanotowane oficjalnie na kontynencie kilka dni temu.
Nie możemy zapominać, że w czasie, gdy w naszej części Świata mamy lato, na półkuli południowej od czerwca trwa zima. Mimo tego, mróz w Afryce spadający poniżej -10 stopni jest pogodową ciekawostką, stąd o tym wspominam. Agencje pogodowe donoszą, że obecne mrozy w Afryce są najsilniejsze od przeszło 20 lat. Sytuacja jest na tyle ciekawa, że prognozy numeryczne nie widzą znacznej zmiany sytuacji w najbliższych dniach.
Mróz nadal będzie nękał mieszkańców RPA, Namibii, czy Botswany. Co ciekawe, na powyższej animacji prognozy temperatury widać, że mróz pojawiał będzie się w regionie praktycznie do końca lipca. Z zainteresowaniem przyglądał będę się rozwojowi sytuacji w regionie. Prawdopodobnym jest, że najbliższe dni przyniosą rekordy mrozu w regionie.
Upał w Europie nieco odpuścił
Podczas gdy silny mróz nęka mieszkańców południa Afryki, w Europie mamy lato w pełni. Co prawda fala upałów odsunęła się z centrum bardziej na południe i wschód kontynentu, jednak o mrozie z pewnością mowy być nie może.
Najchłodniej w Europie jest oczywiście w Alpach, gdzie nocami temperatura spada do 6 stopni. Nadal do mrozów jest daleko. Silny upał wypchnięty został dziś na południe kontynentu. W najbliższych dniach taka sytuacja utrzyma się w Europie. Podczas, gdy na południu Afryki mróz sięga -10 stopni, na północy Afryki oraz np. w Hiszpanii słupki rtęci przekraczały będą 40 stopni Celsjusza. To niesamowite, że w tym samym dniu na jednym kontynencie notowany jest mróz i upał, a różnica temperatury przekracza 50 stopni Celsjusza.
Za kilka dni upał powróci do Polski
Z utęsknieniem wypatrywaliśmy ochłodzenia w Polsce. Zwłaszcza mieszkańcy wschodu przez długi okres nękani byli silnym upałem i ciężkim powietrzem zwrotnikowym. Mrozu nikomu nie życzyłem, jednak obecne spadki temperatury w okolice 20 stopni przyjmujemy z wielką radością. Sytuacja ta w Polsce potrwa do okolic weekendu. Już od piątku prognozowany jest wzrost temperatury ponad 30 stopni. W związku z tym znów będzie można mówić o upałach w Polsce. O tym jak będą silne i ile potrwają pisał będę w kolejnych publikacjach. Kończąc, pozwolę sobie zażartować. Mróz w lipcu to nam nie grozi, Chyba, że wybierzemy się na wycieczkę do Afryki, gdyż na półkuli południowej panuje teraz zima.
1 komentarz do “Pogoda zaskakuje. Mróz -10 w lipcu 2021. Uderzenie arktycznego powietrza. Potężny chłód na południu, upał na północy. 50 stopni różnicy temperatury”
Możliwość komentowania została wyłączona.