Przymrozki pojawią się na nizinach w Polsce. Antycyklon Stefan zmieni warunki pogodowe w naszej części Europy. W drugiej połowie bieżącego tygodnia zmniejszy się ilość opadów konwekcyjnych i rozproszonych burz w strumieniu zimnego powietrza z Arktyki.
Przymrozki pojawią się w Polsce w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń na nizinach
Na przełomie 2 i 3 dekady września rozpoczęło się duże ochłodzenie w Polsce. Jest spowodowane przechodzeniem ośrodków niżowych na wschód od naszego kraju. Lokuje się one głównie nad Ukrainą, Białorusią i Rosją, ściągając we współpracy z wyżem znad Europy Zachodniej wychłodzone, wilgotne i chwiejne powietrze arktyczne morskie, w którym z powodzeniem tworzą się chmury kłębiaste, który przynoszą opady przelotne i lokalne burze wewnątrzmasowe. W czasie przechodzenia formacji konwekcyjnych pojawiają się malownicze wały szkwałowe, które wynikają z niskiego poziomu kondensacji oraz dużej zawartości wilgoci w troposferze.
Nie brakuje również spektakularnych tęcz w sprzyjających warunkach. Podczas przechodzenia formacji konwekcyjnych dochodzi do wzrostu prędkości wiatru, który na ogół nie przekracza 50-60 km/h. Poszczególne formacje były bardzo fotogeniczne. Jednak, wkraczając w drugą połowę bieżącego tygodnia zmniejszać zacznie się stopniowo ilość opadów i burz wewnątrzmasowych. Najwięcej ma być ich na wschodzie. Przeważający obszar Polski w polu ciśnienia jest w zasięgu wyżu Stefan z centrum nad Niemcami. Nad Ukrainą jednak znajduje się płytki niż i we wschodniej połowie kraju zaznacza się skraj tego płytkiego cyklonu. Taka konfiguracja pola ciśnienia warunkuje adwekcje chłodu z wysokich szerokości geograficznych. Należy również wspomnieć, że w środkowej troposferze obecna jest zatoka w polu geopotencjału rozciągającą się z północy na południe. Dominuje od dłuższego czasu wyraźnie cyrkulacja południkowa. Potencjał do występowania przymrozków po zachodzie słońca jest mocno ograniczony, mając na uwadze zaleganie chmur niższego piętra, które hamują nocne wypromieniowanie ciepła.
Migracja wyżu na wschód. Idą zmiany w pogodzie i krótkie większe ocieplenie. W przyszłym tygodniu ruszy jednak wyraźna cyrkulacja strefowa i wzrośnie dynamika
Wyż w najbliższych dniach przemieszczać ma się stopniowo na wschód, zwiastując możliwą większą zmianę pogody w okolicach weekendu. W zachodniej połowie kraju zaobserwujemy stabilizacje warunków pogodowych. Dlatego też w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń, słabnącego wiatru, pojawiać będą się dogodne warunki do radiacyjnego wypromieniowania ciepła z planetarnej warstwy granicznej. Zatem na nizinach niewykluczone są przymrozki. Nie będzie to jednak silny antycyklon i ciśnienie zredukowane do poziomu morza nie przekroczy na ogół 1023-1025 hPa. Najwyższe okaże się na zachodzie, niższe na wschodzie. Nie można wykluczyć, że nocami rozwijać będą się warstwy inwersyjne, pod inwersją wyżu kumulować będą się zanieczyszczenia. Zwłaszcza w miejscach, gdzie ogrzewane są domostwa i kamienice węglem. Jakość powietrza po zachodzie słońca może ulegać pogorszeniu, ale po wschodzie słońca ulegać ma wyraźnej poprawie wraz z ruszeniem wiatru.
Prognoza pola ciśnienia na 22.09.2022, 12Z dla Europy i obszarów przyległych według modelu ECMWF
Już jutro centrum antycyklonu Stefan znajdzie się na pograniczu Polski i Niemiec. Na zachodzie kraju pogoda się ustabilizuje, zmniejszy się ilość opadów, pojawi się więcej chwil ze Słońcem. Ciśnienie na barometrach wzrośnie powyżej 1021-1023 hPa. Jednak nocami w sprzyjających warunkach mogą pojawić się przymrozki, mając na uwadze zaleganie chłodnej masy powietrza w obrębie tego wyżu barycznego.
Najmniej przyjemne i charakterystyczna dla jesieni będą warunki pogodowe we wschodniej połowie kraju, gdzie zaznaczy się jeszcze konwekcja masowa w chłodnej, wilgotnej i chwiejnej masie powietrza. Wspomaganie niezbyt mocno rozbudowanej konwekcji zapewnić może niż ulokowany na wschód od naszego kraju i obecność zatoki w polu geopotencjału. W przerwie pomiędzy opadami wyglądać ma zza chmur Słońce. Temperatura będzie wzrastać, ale do niezbyt wysokich wartości.
Prognoza topografii barycznej na 22.09.2022, 12 UTC dla Europy i obszarów przyległych według modelu GFS
Kulminacja chłodu w pierwszych dniach trzeciej dekady września. Przymrozki możliwe są w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń
Zgodnie z naszymi prognozami najchłodniejsze noce przypadną na trzecią dekadę września, kiedy to nad Polską znajdzie się wyż. Słabnący wiatr wieczorem, występujące przejaśnienia i rozpogodzenia będą sprzyjać radiacyjnemu wypromieniowaniu ciepła w przestrzeń kosmiczną po zachodzie słońca. Najchłodniejszy okres w pogodzie powinien przypaść na 22.09.2022 do 24.09.2022. Przymrozki mogą być powszechne w obszarach, gdzie pojawi się pogodne niebo po zachodzie. Modele numeryczne o wysokiej rozdzielczości sugerują nam, że będzie mieć to miejsce głównie na zachodzie i częściowo północy naszego kraju, ale przygruntowych przymrozków spodziewamy się miejscami także w centrum, wschodzie i południu. Noce w trzeciej dekadzie września są wystarczająco długie, aby dochodziło do długotrwałego wychładzania się najniższych warstw troposfery w warunkach pogodnych nocy. Mróz całodobowy występować ma szczególnie powyżej 1500 metrów nad poziomem morza, gdzie obecnie zalega całkiem spora pokrywa śnieżna. Na Kasprowym Wierchu dzisiaj rano zmierzono 32 cm. Tak duży przyrost pokrywy śnieżnej był spowodowany głównie konwekcyjnym charakterem opadów zimowych.
Prognozowana średnia anomalia temperatury na najbliższe 3 dni według modeli GFS/CFSR, mając na uwadze okres bazowy 1979-2000. Największe ujemne odchylenie widzimy na południu. Chłodne masy powietrza przy cyrkulacji południkowej objęły spory obszar Europy
Krótka poprawa pogody, zmniejszy się ilość opadów od czwartku do soboty. Pod koniec weekendu i na początku przyszłego tygodnia aura znów się popsuje
Warunki pogodowe przed weekendem ustabilizują się na krótko. Wędrowny wyż stopniowo migrować ma na wschód, południowy-wschód, ustępując pod naporem cyklonów atlantyckich. Już na początku przyszłego tygodnia wróci większa dynamika w pogodzie spowodowana wzorcem zachodnim. Ruszy wyraźnie cyrkulacja strefowa, co oznacza, że pod koniec miesiąca warunki pogodowe będą zmienne. Wiele wskazuje, że chłodniejsze masy powietrza odpuszczą na moment w ostatni weekend września i na początku przyszłego tygodnia. Wtedy to na termometrach mamy szanse zobaczyć nawet 16°C/20°C, ale będzie to krótkotrwałe ocieplenie. Nie mamy już szans w tym roku na dni gorące. Na te będziemy musieli poczekać do przyszłego roku.
Prognozowana maksymalna temperatura na 10 dni według modelu amerykańskiego GFS
Średnia dobowa temperatura powietrza w trzeciej dekadzie września na obszarze całej Polski będzie charakterystyczna dla termicznej jesieni. Najchłodniej ma być w rejonach górskich i podgórskich oraz na wschodzie, północnym-wschodzie.
Przymrozki zdarzą się na nizinach nocami i w godzinach porannych. Prognozowana średnia dobowa temperatura na 3 dni według modelu GFS. Miejscami będą miejsca z niższymi wartościami dobowymi, niż wskazuje nam to model globalny
Niewielka ilość dni z umiarkowaną temperaturą są możliwe w dziesiątym miesiącu roku. Szczególnie, gdy atlantyckie cyklony zbliżające się do Europy ściągną po swojej wschodniej stronie bardzo ciepłe powietrze polarne z południa. Okresowo mogą zdarzyć się dni ze stabilizacją warunków pogodowych, które mogą być spowodowane blokadą wyżową. Wtedy to dni z temperaturą sięgające 18-20°C mogą się zdarzyć, lecz będą sporadyczne. Niestety październik to też miesiąc, kiedy to coraz powszechniejsze stają się zgniłe wyże, o których z pewnością będziemy informować.
Fanipogody.pl