Niesamowicie zapowiada się pogoda na najbliższe dni. Dzisiejszy dzień zaczynamy z mgłami nad Polską. W kolejnych godzinach czekają nas przelotne opady, a nawet burze. W kolejnych dniach więcej słońca, ale ochłodzenie, a nawet przymrozki nocami w Polsce. Weekend przyniesie złotą, polską jesień. Mało? To po weekendzie w region uderzy głęboki niż przynosząc ulewy i burze.
Pogoda zmieni się. Więcej słońca, ale nocne przymrozki
Do głosu w naszym regionie z każdą godziną bardziej dochodzi wyż Stefan. W kolejnych dniach przesunie się on bliżej naszego kraju. Bliżej weekendu jego centrum znajdzie się na południe od Polski.
W związku z przesuwaniem się wyżu w naszym kierunku, zmianie ulegnie pogoda. Obecnie towarzyszy nam sporo wilgoci przynosząc poranne mgły, a w kolejnych godzinach przelotne opady deszczu. Jednak w kolejnych dniach opadów w kraju będzie znacznie mniej. Ujrzymy więcej słońca. Bliżej weekendu i w sam weekend czeka nas nawet sporo chwil ze słońcem. Wyż przyniesie niestety nie tylko więcej rozpogodzeń. Wraz z jego przybliżaniem się do kraju nasila się adwekcja chłodnych mas powietrza z północy. W związku z tym najbliższy czas, zwłaszcza noce będą naprawdę chłodne. Zobacz również: Atak zimy na południu Polski. W górach leży sporo śniegu
Przymrozki podczas najbliższych nocy
Już nadchodząca noc będzie chłodna. Temperatury mocno spadną szczególnie na zachodzie kraju, tam gdzie chmur nocą będzie mniej. Podczas gdy na zachodzie temperatura najbliższej nocy spadnie w okolice 3-4 stopni, na wschodzie jeszcze cieplej. Minimalne temperatury najbliższej nocy na wschodzie to około 5-8 stopni Celsjusza. Kolejne noce będą już za to zdecydowanie chłodniejsze.
W nocy z czwartku na piątek już praktycznie w całym kraju mamy szanse na przymrozki. Niepewna jest jeszcze sprawa zachmurzenia na krańcach wschodnich. Jeśli zachmurzenie utrzyma się na wschodzie, to tutaj temperatury nie spadną poniżej 5 stopni. Jeśli jednak zachmurzenie odpuści to pogoda na noc z czwartku na piątek przyniesie silne spadki temperatury również tutaj. Podobne temperatury czekają nas w noc z piątku na sobotę.
Zimne będą również noce podczas nadchodzącego weekendu. Lokalnie znów pojawią się przymrozki. W górach ujemne temperatury mogą trwać nawet większą część doby. Jednak są też dobre informacje związane z pogodą w weekend i zbliżającym się wyżem.
Pogoda przyniesie nam piękny weekend?
Wyż oznacza nie tylko nocne spadki temperatury, lecz również więcej bezchmurnego nieba. Tak jak nocami sprzyjać będzie to większym spadkom temperatury, tak za dnia umożliwi słońcu nagrzewania dolnych partii troposfery. Przy silnym spływie chłodu z północy wzrosty temperatury w dzień w weekend nie będą spektakularne. Jednak temperatury na poziomie 14-16 stopni oraz dużo słońca zapewnią nam aurę sprzyjającą do wzmożonych aktywności na świeżym powietrzu. Po weekendzie sytuacja baryczna zacznie się zmieniać. Wyż Stefan odpuści dopuszczając do powrotu zachodniej cyrkulacji powietrza. W region docierać zaczną niże przynosząc załamanie pogody, ale o tym w dalszej części tekstu. Teraz skupmy się na temperaturze, bo wraz ze zmianą cyrkulacji na zachodnią, do kraju zacznie napływać znacznie cieplejsze powietrze.
Powyżej prognoza temperatury na poniedziałek 26 września dla Polski. Widać, że w niektórych regionach kraju termometry wskażą nawet 20 stopni Celsjusza. To jeszcze odległy termin w prognozach, więc ciężko dokładnie prognozować gdzie i kiedy dokładnie zrobi się tak ciepło. Faktem jest, że w kraju zrobi się cieplej. Kto wie, może to ostatnie temperatury w okolicach dwudziestek w tym roku?
Ponowne załamanie pogody na początek przyszłego tygodnia
Niestety, tak jak wyż prócz słońca przynosi ochłodzenie, tak cyrkulacja zachodnia prócz ocieplenia przyniesie pogorszenie aury. Za wcześnie by pisać gdzie konkretnie pogoda bardzo mocno popsuje się na początku przyszłego tygodnia. Faktem jest jednak, że wszystkie modele numeryczne zgodnie widzą nadejście do Polski głębokiego, aktywnego ośrodka niżowego w okolicach wtorku.
Na ten moment modele wskazują, że niż przeszedł by blisko południowo wschodnich granic kraju. Oznaczałoby to, że intensywne opady deszczu, a nawet ulewy i burze dotknęły by południa i wschodu Polski. Prócz intensywnych opadów wzrosłaby siła wiatr. O tym jednak będzie jeszcze czas napisać. Do początku przyszłego tygodnia zostało nam jeszcze kilka dni.
Podsumowując, pogoda w najbliższych dniach przyniesie nam cały przekrój zjawisk. Jeszcze dziś za oknami mam szarą i wilgotną stronę jesieni. Od jutra pogoda zacznie się poprawiać, czeka nas więcej słońca, ale za to silne spadki temperatury nocami. Przed nami słoneczny, lecz chłodny weekend. Po weekendzie znów zrobi się bardzo ciepło, jednak w regionie spodziewamy się niżu, który przyniesie załamanie pogody.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
2 komentarze do “Pogoda przez tydzień przyniesie wszystko. Przymrozki, śnieg, słońce, ciepło, a później załamanie pogody, ulewy i burze”
Możliwość komentowania została wyłączona.