Dzisiejszego dnia ciepło będzie jeszcze w Polsce Wschodniej. Następnie przed nami kilka nieco chłodniejszych dni. Szczęśliwie w prognozach widać dość silne ocieplenie z początkiem maja. Sprawdzę kiedy i gdzie zrobi się najcieplej. Mam nadzieję, że nadchodzące wzrosty temperatury to już oznaka, że wiosna rozgości się w regionie na stałe.
Zanim ocieplenie, kilka dni z umiarkowaną temperaturą
Z początkiem tygodnia nad Polską znajduje się system frontów atmosferycznych. Przyniosą one burze na wschodzie kraju. Zjawiska burzowe mogą być lokalnie dość intensywne. Zanim jednak burze powstaną mieszkańców wschodu czeka dość pogodny, ciepły dzień.
Na powyższym zrzucie ekranu widać bieżący obraz satelitarny dla Polski (sat24.com). Obszarem czerwonym zaznaczyłem regiony kraju w których wystąpią dziś burze. Nad Polską Północną i na zachodzie widać strefę zachmurzenia związanego z frontem. Tutaj będzie dziś najchłodniej, zaledwie do 10 stopni. Silne ocieplenie obserwujemy na południowym wschodzie, gdzie w strefach rozpogodzeń słupki rtęci wskazywać mogą dziś nawet do 16 stopni Celsjusza. Prognozy nieco zmieniły się na kilka najbliższych dni. Jeszcze z początkiem weekendu wydawało się, że pierwsza połowa tygodnia minie nam pod znakiem temperatur w okolicach 10 stopni Celsjusza. Tymczasem nad zachodnie regiony napłynie nieco cieplejsza masa powietrza. Dzięki temu termometry we wtorek i środę wskazywać będą nawet do 14 stopni powyżej zera.
Burze w Polsce w poniedziałek 25 kwietnia
Coraz cieplej w Europie
Dobrze wyglądają prognozy temperatury jeśli chodzi o Europę. Na kontynencie robi się coraz cieplej. Zobaczmy jak ciepłe masy powietrza wlewają się na kontynent w kolejnych dniach rozpoczynającego się tygodnia.
Widać tu ocieplenie w większości regionów kontynentu. Chłodno zrobiło się znów w Skandynawii. To niemiłe zaskoczenie dla mieszkańców regiony. Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu na południu Norwegii, czy Szwecji temperatury były wyższe niż choćby w naszym kraju. Teraz jednak pogoda wraca na właściwe tory. „Zima” zostaje marginalizowana na północy kontynentu. Bardzo ciepło w najbliższych dniach zrobi się na południu Rosji oraz na wschodzie Ukrainy. W regionie temperatury wzrastać będą do nawet 20 stopni powyżej zera. O Turcji wspominałem przy okazji wpisu o upałach. Tam z każdym dniem słupki rtęci wędrowały będą nawet w okolice 25 stopni powyżej zera.
Ocieplenie w maju, czy powrót do niskich temperatur? Niestabilne prognozy
Na ten moment dość dobrze wyglądają prognozy temperatury na nadchodzący wielkimi krokami weekend majowy. Wiele wskazuje na to, że w wielu regionach kraju słupki rtęci wzrosną do nawet 15-17 stopni Celsjusza.
Powyżej prognoza modelu GFS na 2 maja. Widać, że ciepłe masy powietrza obejmą swym zasięgiem cały region. Na zachodzie kraju może być naprawdę ciepło. Słupki rtęci na granicy z Niemcami pokazywać mogą nawet do 18 kresek powyżej zera. Przynajmniej tak mówią obecne prognozy. Jednak nie brałbym jeszcze za całkowity pewnik, że ocieplenie z początkiem maja wystąpi na sto procent. Prognozy wciąż są niestabilne. Jeszcze wczorajsze wyliczenia GFS pokazywały, że w kraju pojawią się temperatury nawet na poziomie 23-24 stopni Celsjusza. Dziś amerykański model wycofał się z aż tak optymistycznych wyliczeń. Bazując na najbardziej aktualnych wyliczeniach widać, że ocieplenie potrwa do okolic środy 4 maja. Wtedy to w części kraju spodziewamy się nawet 20 stopni Celsjusza. Ze względu jednak na dużą niestabilność w wyliczeniach modeli pamiętajmy, że to wstępne prognozy. Oczywiście będę je aktualizował w kolejnych wpisach, gdy wyliczenia modeli będą stabilniejsze wraz ze zbliżaniem się weekendu majowego.