Kilka dni temu pisałem o ataku zimy w Grecji, czy Turcji. Obecnie nieprawdopodobna śnieżyca uderzyła w region Krasnodaru, w Rosji, nad Morzem Czarnym. Lokalnie spadło tam ponad 160 cm śniegu. Spowodowało to całkowity paraliż i odcięcie regionu od Świata. Ludzie nie mogą wyjść z domów, ponieważ śnieg zalega po dachy, a nawet kominy. Sytuacja jest trudna.
Śnieżyca to efekt morza
Przede wszystkim zobaczmy o jakim regionie piszemy. Poniżej mapa obrazująca obecną grubość pokrywy śnieżnej w regionie.
Opisuję region z dolnego prawego krańca powyższej mapy. W regionie Krasnodaru nieprawdopodobna śnieżyca przyniosła aż 160 cm świeżego śniegu. Doliczając śnieg, który zalegał już w mieście i okolicach grubość pokrywy śnieżnej w regionie sięga 3 metrów. Śnieżyca uderzyła najmocniej w dzielnicę Tuapse. Tam do tej pory wielu mieszkańców nie jest w stanie opuścić swoich domów. Zobaczcie sami jak to obecnie wygląda w regionie.
Oczywiście aby powstała tak silna śnieżyca nie wystarczy front atmosferyczny, czy bliskość ośrodka niskiego ciśnienia. Tak silne opady śniegu powstają najczęściej w skutek, tzw. efektu jeziora (w tym wypadku efektu morza). Czym jest to zjawisko? W dużym skrócie. Duże zbiorniki wodne (jak morze) zimą są znacznie cieplejsze niż otaczające je powietrze. Gdy chłodne, arktyczne powietrze nasuwa się nad taki zbiornik występuje bardzo duża różnica pionowa temperatury. Ogrzewane powietrze skrapla się, powstają chmury pionowe, które w skutek gradientu termicznego wypiętrzają się bardzo wysoko. Ponieważ wyżej panują bardzo niskie temperatury, chmury te niosą śnieg. Efekt konwekcji (rozbudowy chmur w pionie) nasila się jeszcze, gdy chmura taka wkracza na wychłodzony ląd. Tak powstają potężne chmury, które niosą nawalne opady śniegu. Efekt taki może trwać nawet do kilku dni, co często powoduje całkowity paraliż regionu.
Zobacz również: Mróz wróci do Europy? Jak z temperaturą w lutym w Polsce?
Zima nie tylko w Krasnodarze
Miasto i okolice są całkowicie sparaliżowane. Śnieżyca odcięła ludzi od świata zewnętrznego. Jednak nie tylko tam zima daje się obecnie we znaki. Chłodne, arktyczne powietrze zalega na całym południowym wschodzie Europy. Niże atlantyckie wędrują przez północ, centrum po wschód Europy. Dlatego też wschodnimi krańcami kontynentu bardzo wychłodzone powietrze wędruje na południe docierając aż na Bliski Wschód. Dlatego obecnie obserwujemy tak silne anomalia jak mróz poniżej -35 stopni w Kurdystanie, czy -30 w Iraku.
Na powyższej animacji prognoz temperatury widać, że silny mróz na południowym wschodzie lekko odpuści. Oczywiście nadal temperatury w regionie spadać będą poniżej zera. Jednak nie będzie to już mróz tak siarczysty jak w ostatnich dniach. Chłód znów mocno da się we znaki na Bałkanach. W regionie z początkiem lutego znów pojawi się niejedna silna śnieżyca. O tym pisali będziemy jednak w kolejnych wpisach. Teraz, w ostatniej części wpisu chciałbym wrócić do sytuacji pogodowej w Polsce.
Niż, silna śnieżyca i brak śniegu w Polsce
Od wczorajszego popołudnia w Polsce zmagamy się ze skutkami niżu Nadia. Właściwie zmagamy się przede wszystkim z silnym, lokalnie huraganowym wiatrem, lecz o wichurze więcej piszemy tutaj. Warto dodać, że przez kraj sunęły ulewy, a na wschodzie w sobotę wieczorem przechodziła silna śnieżyca. Co z tego, skoro front przyniósł bardzo ciepłe powietrze i już w niedzielny poranek ze śniegu nie pozostało nic. Szczerze, dawno nie widziałem takiego efektu, by kładąc się spać za oknem panowała tak intensywna śnieżyca, a rano ze śniegu nie pozostało nic.
Wszystkiemu winne ciepłe masy powietrza. Za frontem ciepłym do kraju napłynęło ciepłe powietrze z zachodu. Temperatury w Polsce już od rana sięgają 4-6 stopni Celsjusza (mapa modelu GEMS powyżej). Dlatego też pokrywa śnieżna w nocy zniknęła równie szybko jak się wczoraj wieczorem pojawiła. Kolejne dni przyniosą lekki mróz na wschodzie kraju, a dalszą odwilż na zachodzie Polski. Dodatkowo prognozowane są dalsze opady deszczu w zachodniej połowie, a śniegu we wschodniej części kraju. Przy ujemnych temperaturach mamy szanse na zabielone krajobrazy w Polsce Wschodniej w okolicach wtorku i środy.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
1 komentarz do “Śnieżyca. 160 cm śniegu. Całkowity paraliż. Ludzie uwięzieni w domach”
Możliwość komentowania została wyłączona.