Pamiętam wycieczkę szkolną (początek lat 90) do Zakopanego. Nasi beztroscy rodzice spakowali nas raczej na lekko, ponieważ w Lublinie było ciepło. Jakież było zdziwienie nauczycieli i nas uczniów, gdy już przed samym Zakopanem rozszalała się silna śnieżyca. Śnieg padał tak mocno, że pociąg został wstrzymany. Wraz z innymi podróżnymi ugrzęźliśmy, a naszym najcieplejszym ubraniem były bluzy i lekkie kurtki przeciwdeszczowe.
Śnieżyca w maju. Czym będzie spowodowana?
Dlaczego o tym piszę? Chciałem, by to wspomnienie (swoją drogą świetna wycieczka) uzmysłowiło nam, że śnieg w maju zdarzał się również w Polsce. Tym razem śnieżyca i to bardzo silna atakuje Alpy. Śniegu spadnie na tyle dużo, że spokojnie pisać możemy o zjawisku szokującym.
Nad Europą Centralną znajduje się aktywny niż. Ten sam, który przynosi silne załamanie pogody i burze, o czym pisałem z rana. Podczas gdy przykładowo na Wyspach Brytyjskich szaleją burze i silne ulewy, w Alpach od wczoraj panuje silna śnieżyca. Z południa Włoch w rejon Alp dociera wilgotne powietrze. Niż przynosi chłód z północy. Te warunki powodują, że na północnych krańcach Włoch oraz w Austrii, w wyższych partiach gór zapanował istny atak zimy w maju.
Widzimy tu prognozę opadów na przedpołudnie 2 maja. Podczas gdy na nizinach intensywnie padał będzie deszcz i przejdą burze. W górach oczekujemy silnego ataku zimy.
Atak zimy i śnieżyca w Alpach. Przebieg zjawiska
Co ciekawe, opady śniegu na południu nie będą wcale krótkotrwałe. Niż utrzyma się w regionie przez kilkadziesiąt godzin. Tyle samo potrwa śnieżyca w Alpach. Spójrzmy na animację prognoz opadów dla regionu na najbliższe kilkadziesiąt godzin.
Widzimy, że śnieg padał będzie w górach praktycznie od czwartku aż do soboty włącznie. W partiach gór położonych powyżej 1000 m.n.p.m spadnie nawet ponad 30 cm śniegu. Lokalne władze apelują, by pod żadnym pozorem nie udawać się do miejscowości położonych w wyższych partiach gór bez łańcuchów na kołach. Dodatkowo, w najbliższych godzinach i dniach znacznie wzrośnie tu ryzyko lawinowe. Śniegu w Alpach leży jeszcze naprawdę sporo, a rozpoczynająca się śnieżyca jeszcze pogorszy sytuację.
Powyżej widzimy prognozę grubości pokrywy śnieżnej na sobotę 4 maja. Widzimy, że wysoko w górach leżeć będzie nawet ponad 4 metry śniegu. To oczywiście warunki kuszące narciarzy do białego szaleństwa, jednak nie możemy zapominać olbrzymim zagrożeniu lawinowym, po świeżych opadach śniegu, jakie przyniosła śnieżyca.
Dobra, letnia temperatura w Polsce
Podczas gdy w doniesienia z Alp są nieprawdopodobne jak na początek maja, w naszym kraju pogoda staje na wysokości zadania. Polska znajduje się w obszarze podwyższonego ciśnienia, dlatego też towarzyszy nam dobra, słoneczna aura. Temperatury dopisują.
Zarówno dziś, jak i w kolejnych dniach Majówki, temperatury w Polsce znacznie przekraczały będą 20 stopni Celsjusza. Podczas gdy w Alpach szaleje śnieżyca, w kraju opady możliwe są tylko przelotnie i lokalnie. Burze możliwe są dziś na południu Polski, a w kolejnych dniach również na zachodzie. Cieszmy się zatem świetną, letnia aurą, ponieważ nie wszędzie w Europie pogoda aż tak rozpieszcza.