Wiatr ponad 120 km/h. Wichura NADIA uderzy. Będą wiatrołomy, pozrywane dachy i przerwy w dostawach energii elektrycznej oraz burze w Polsce

Wiatr spowoduje duże szkody. Porywy wiatru na nizinach mogą przekroczyć 120 km/h. Blisko Polski znajdzie się niż o imieniu „NADIA”. Wystąpią liczne wiatrołomy, silny wiatr zrywać ma dachy i uszkadzać budynki. Spodziewane są także przerwy w dostawach energii, a nawet burze w Polsce. Sprawdzamy, jak wyglądają najnowsze prognozy numeryczne na ostatni weekend stycznia, kiedy to nasz kraj znajdzie się w zasięgu wyjątkowo głębokiego niżu z rodowodem atlantyckim.

Wiatr będzie niszczący, wystąpią przerwy w dostawach energii elektrycznej. Niewykluczone są burze

Przed nami bardzo dynamiczny koniec stycznia. Będzie to spowodowane dużą aktywnością cyrkulacji strefowej atmosfery. Szczególnie groźne warunki pogodowe przyniesie niż o imieniu „NADIA”, który uderzy w naszą część Europy pomiędzy 29/30 stycznia 2022 r. Z prognoz numerycznych wynika, że gradientowe porywy wiatru osiągną 100-120 km/h, a w przypadku pojawienia się konwekcji możliwe jest nawet 130 km/h. W górach powieje 160 km/h – 180 km/h. Wiatr powodować będzie duże szkody, dlatego już teraz warto przygotować się na dynamiczne warunki pogodowe w weekend.

Na sporym obszarze Polski wystąpią przerwy w dostawach energii elektrycznej, mogą pojawić się utrudnienia na kolei oraz w ruchu lotniczym. Z powodu wystąpienia wichury będzie istniało realne zagrożenie dla zdrowia i życia, jak i też mienia. W piątek niż ten znajduje się w rejonie Islandii, a w ciągu następnych 30-48 godzin znajdzie się blisko naszego kraju.

Rozwój niżu „NADIA” obserwowany jest m.in na zdjęciach satelitarnych

Jego rozwój bardzo dobrze widać na zdjęciach satelitarnych w podczerwieni. Na poniższym obrazie widzimy gęstą ławicę chmur średnich i wysokich rozwianych przez silny przepływ środkowej i górnej troposferze. Intensyfikacja niżu zachodzi za sprawą silnego prądu strumieniowego. Rozwój niżu obserwowany jest w tzw. atmosferze baroklinowej pomiędzy Islandią i Grenlandią. Szczególnie w czasie dużej aktywności Atlantyku mamy do czynienia z dogodnymi warunkami do rozwoju niżów z systemami frontów atmosferycznych. Głównie w atmosferze baroklinowej obserwujemy duże zróżnicowania temperatury i ciśnienia, co sprzyja formowaniu się ośrodków niskiego ciśnienia na froncie polarnym.

Kompozytowe zdjęcie satelitarne w podczerwieni na 28.01.2022 r. 6:15 UTC dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych

Wiatr ponad 120 km/h. Wichura NADIA uderzy. Będą wiatrołomy, pozrywane dachy i przerwy w dostawach energii elektrycznej oraz burze w Polsce

W kolejnych godzinach dynamiczny ośrodek niskiego ciśnienia, który od Wolnego Instytutu Meteorologicznego w Berlinie otrzymał imię „NADIA”, przesuwać ma się dalej na południowy – wschód, ulegając coraz silniejszej cyklogenezie. Wkroczy nad Skandynawię już w sobotę. Potem ulokuje się nad środkowa częścią Morza Bałtyckiego, a już w niedzielę znajdzie się nad państwami bałtyckimi. Bezpośrednio warunki pogodowe w Polsce zacznie kształtować już jutro, kiedy to jego front ciepły nasunie się nad dzielnice zachodnie. Przesuwać ma się z biegiem godzina na wschód. W tym samym czasie narastać ma poziomy gradient ciśnienia, co przełoży się na stopniowy wzrost prędkości wiatru.

Sytuacja synoptyczna na 29.01.2022 r. 12 UTC dla Europy i rejonów przyległych

Wiatr ponad 120 km/h. Wichura NADIA uderzy. Będą wiatrołomy, pozrywane dachy i przerwy w dostawach energii elektrycznej oraz burze w Polsce

Wiatr spowodowany dużą różnicą ciśnienia w naszej części Europy

Od dłuższego czasu modele pogodowe prognozują, że będzie to bardzo głęboki niż baryczny umiarkowanych szerokości geograficznych z rodowodem atlantyckim. Każda kolejna aktualizacja modeli numerycznych wnosi istotne korekty, jeśli chodzi o głębokość oraz dokładne ulokowanie tego wiru niżowego.

W nocy z soboty na niedzielę ciśnienie atmosferyczne w centrum cyklonu „NADIA” spadnie poniżej 960 hPa. Przemieszczać ma się on znad środkowego Bałtyku w kierunku państw bałtyckich. Dopiero w niedzielę nad państwami bałtyckimi zacznie się stopniowo wypełniać. Wygląda na to, że będzie to najgłębszy ośrodek niżowy od początku tego roku. Różnica ciśnienia nad Polską sięgnąć może w kulminacyjnej fazie wichury nawet 25-31 hPa, co spowoduje wystąpienie w wielu miejscach silnego, niszczącego wiatru.

Zobacz także: Silne śnieżyce w Europie spowodowały utrudnienia komunikacyjne

Prognoza sytuacji synoptycznej na 30.01.2022 r. 00 UTC dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i rejonów przyległych od niemieckiej służby meteorologicznej DWD

Wiatr ponad 120 km/h. Wichura NADIA uderzy. Będą wiatrołomy, pozrywane dachy i przerwy w dostawach energii elektrycznej oraz burze w Polsce

Prognoza ciśnienia na 30.01.2022 r. 00Z według modelu ECMWF dla Europy i obszarów przyległych. Widzimy bardzo głęboki niż nad Morzem Bałtyckim i w rejonie Zatoki Botnickiej, który „nurkować” ma dalej na południowy-wschód w kierunku państw bałtyckich, a następnie Białorusi i Rosji.

Wiatr ponad 120 km/h. Wichura NADIA uderzy. Będą wiatrołomy, pozrywane dachy i przerwy w dostawach energii elektrycznej oraz burze w Polsce

Największe szkody wiatrowe są możliwe na północy i zachodzie oraz częściowo w centrum Polski

Wygląda na to, że najsilniejszych porywów wiatru możemy spodziewać się na północy i zachodzie Polski, gdzie z samego gradientu powieje nawet 100-120 km/h. Groźna pogoda panować ma również w górach, gdyż z uwagi na m.in nisko położony prąd strumieniowy, prędkość wiatru w porywach na stacjach wysokogórskich IMGW osiągnie 160-180 km/h. W głębi lądu powieje przeważnie 70-95 km/h. Aczkolwiek w przypadku pojawienia się konwekcji przekroczenie 100 km/h w wielu regionach naszego kraju jest przesądzone. Silny pęd powietrza będzie miał wtedy tendencje do schodzenia z wyższych wysokości, prowadząc do dużych szkód. Niewykluczone są ponownie w tym roku burze śnieżne, nawet w formie linii szkwału. Szczególnie na schodzącym z północnego-zachodu na południowy-wschód w nocy z soboty na niedzielę froncie o charakterze chłodnym. Burze możliwe są również lokalnie w niedzielę za dnia w świeżej masie pochodzenia arktycznego morskiego o sporym potencjale chwiejności.

Mogą zostać spełnione kryteria dla orkanu

Uderzenie niebezpiecznej wichury jest już przesądzone. Niewykluczone, że będziemy mieli do czynienia z orkanem, gdyż prędkość wiatru w porywach może osiągnąć miejscami 33 m/s, czyli około 119 km/h. Sprawdźmy jeszcze najnowsze prognozy z Europy oraz Ameryki Północnej dla Polski.

Prognozowana prędkość wiatru za okres od 28.01.2022 r. 00Z do 31.01.2022 r. 06 UTC według GFS

nadia wir niżowy

Z prognoz modelu GFS wynika, że najsilniejszych porywów można spodziewać się na Morzu Bałtyckim i wzdłuż wybrzeża. Groźny wiatr da się we znaki w całej północnej i zachodniej części Polski. Prognozowana prędkość wiatru od 80 km/h – 120 km/h, a w zasięgu zjawisk konwekcyjnych i potencjalnej linii szkwału nawet 130 km/h. Silne porywy wiatru nie ominą również centrum, gdzie wiatr rozpędzić może się powyżej 100 km/h. Widzimy również na mapie, że model amerykański GFS zakłada nieco mniejszą prędkość wiatru, ale w dalszym ciągu o skali wichury na wschodzie i północnym-wschodzie, gdzie powieje przeważnie do 60-100 km/h.

Prognozowana prędkość wiatru za okres od 28.01.2022 r. 00Z do 31.01.2022 r. 06 UTC według niemieckiego modelu ICON

niż nadia

Z wyliczeń niemieckiego modelu ICON wynika, że najsilniejszych porywów wiatru spodziewać możemy się na Morzu Bałtyckim, jak i też na wybrzeżu. Porywy wiatru przekraczające 140-150 km/h możliwe są w Sudetach, jak i też w Tatrach. Bardzo duże szkody wiatrowe wystąpić mogą m.in na Pomorzu, Wielkopolsce, Kujawach, przez Ziemię Łódzką, aż po woj. dolnośląskie.

Apogeum silnego wiatru przypadnie na noc z soboty na niedzielę oraz na niedzielę. Wiatr zacznie słabnąć dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek. Uspokojenie w pogodzie i spadek prędkości wiatru oczekiwany jest na początek przyszłego tygodnia, kiedy to zmniejszy się pozioma różnica ciśnienia pomiędzy wyżem znad Europy Zachodniej a niżem przemieszczającym się w kierunku Rosji.

AKTUALNE POŁOŻENIE OPADÓW I ZACHMURZENIA NAD POLSKĄ