Jeszcze wczoraj odczuwaliśmy w pogodzie skutki niżu, który wędrował nad Bałtykiem. Niestety przed nami kolejne załamanie pogody. Znów w region uderzy niż z zachodu. Z jednej strony to nie są dobre informacje, gdyż przyniesie on znów dynamiczną aurę. Jednak z drugiej strony po koszmarnie suchym marcu w Polsce przyda się każda ilość opadów. Sprawdźmy co wydarzy się w pogodzie w najbliższych kilkudziesięciu godzinach.
Załamanie pogody. Co będzie jego przyczyną?
Po części wygadałem się we wstępie wpisu. Nadciągające załamanie pogody spowodowane będzie kolejnym niżem znad Atlantyku. Jesteśmy w okresie strefowej cyrkulacji powietrza, więc taki scenariusz będzie się powtarzał.
Powyższa mapa to sytuacja baryczna jaka zastanie nas w Europie w czwartek 7 kwietnia. Widać tu wyże na wschodzie i południu kontynentu. Jednak przestrzeń w pasie od Wysp Brytyjskich pozostaje „wolna” dla kolejnych niżów, które wdzierają się nad kontynent. Tak będzie i tym razem. Głęboki niż NASIM już w czwartek dotrze w okolice Danii, a związane z nim fronty atmosferyczne przyniosą załamanie pogody w pasie od północnej Francji po Polskę. W obszarze oddziaływania niżu i jego frontów pojawią się intensywne opady i burze. W skutek zwiększonego gradientu czeka nas wichura. Wiatr w Polsce znów przekraczać może 100 km/h.
Zobacz również: Silne wichury znów uderzą w Polskę
Załamanie pogody to znów silny wiatr w Polsce
Niestety, kolejny raz załamanie pogody wiązało będzie się z silnym, lokalnie bardzo silnym wiatrem w kraju. Zobaczmy animację prognoz wiatru na najbliższe doby.
Widać tu niepokojące rzeczy. Już dziś załamanie pogody przyniesie bardzo silny wiatr na Wyspach Brytyjskich. Wichura sięgać będzie 120-130 km/h. To już jest wiatr o sile niszczącej. Szczęśliwie, w kolejnych godzinach, z czasem jak niż sunął będzie na wschód, gradient ciśnienia będzie malał. Niestety nie na tyle, by wiatr nie był w kolejnych dniach groźny również w Polsce. Spójrzmy na prognozy.
Nieprzyjemny, odczuwalny wiatr wiał będzie już w środę. Jednak prawdziwej wichury spodziewamy się w Polsce od czwartkowego popołudnia. Wtedy to na północy kraju znajdzie się centrum niżu z ciśnieniem spadającym do nawet 970 hPa. W tym akapicie zajmę się wyłącznie wiatrem. W dalszej części wpisu opiszę inne zjawiska jakie przyniesie czwartkowe załamanie pogody. Wróćmy więc do wiatru. W czwartek wieczorem i w nocy z czwartku na piątek bardzo mocno wiało będzie już praktycznie w całym kraju. Siła wiatru nad morzem i na obszarach podgórskich dochodzić może nawet do 100 km/h. Bardzo mocno wiało będzie również w piątek 8 kwietnia.
Co prawda centrum niżu Nasim odejdzie już od kraju, jednak silny gradient baryczny na południowy zachód od niżu przyniesie nam kontynuację wietrznej aury. Spokojnie możemy uznać, że czwartkowe załamanie pogody trwało będzie jeszcze w piątek w większości regionów kraju. Skoro wiemy już wszystko o wietrze, spójrzmy jakie jeszcze zjawiska pogodowe przyniesie nam w najbliższych dniach opisywany niż.
Nie tylko wiatr, ale również dużo opadów i burze
Nadchodzące załamanie pogody to nie tylko silny wiatr w Polsce. Znów czeka nas dużo opadów w kraju. Prawdopodobne są również burze w części regionów kraju. Zachmurzenie i pierwsze opady pojawiać zaczną się w czwartek w godzinach południowych. Jesteśmy w okresie zachodniej cyrkulacji powietrza, stąd chmury i załamanie pogody pojawią się w pierwszej kolejności na zachodzie kraju.
Na powyższej mapie widać, że w czwartek po południu centrum niżu znajdzie się nad Pomorzem Zachodnim. Bezpośredni wpływ niżu, a także dobre warunki kinematyczne doprowadzić mogą do rozwoju konwekcji. Podczas, gdy intensywne opady deszczu na zachodzie w czwartek po południu są niemal pewne, tak nie można wykluczyć również, że załamanie pogody przyniesie burze. Nie powinny to być dobrze zorganizowane, groźne struktury. Jednak wyładowania atmosferyczne, zwłaszcza na północnym zachodzie kraju mogą pojawić się w czwartek w drugiej części dnia. Do końca nocy z czwartku na piątek strefa opadów będzie bardzo szybko przemieszczała się na wschód. Do piątkowego poranka padać powinno już na wschodzie Polski. W piątek przed południem główna strefa opadów opuści Polskę Wschodnią. Na zachodzie zaś, w chłodniejszej masie powietrza znów dochodzić zacznie do rozwoju chmur kłębiastych. Przynosić one mogą w piątek lokalne ulewy, burze, a nawet opady śniegu, czy krupy śnieżnej.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
2 komentarze do “Załamanie pogody. Niż Nasim uderzy w Polskę. Wiatr 100 km/h, ulewy i burze”
Możliwość komentowania została wyłączona.