Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Załamanie pogody będzie gwałtowne. Przeżyjemy szok. Temperatura spadnie o kilkanaście stopni. Wystąpią obfite opady śniegu, możliwy mróz i burze w Polsce

silny atak zimy i chłód

Załamanie pogody będzie gwałtowne. Przeżyjemy szok termiczny. Temperatura spadnie o kilkanaście stopni. Oczekiwane intensywne opady śniegu o charakterze wielkoskalowym. Nocami mróz, niskie wartości również w ciągu dnia. Burze są możliwe w pierwszej dekadzie kwietnia. Sprawdzamy, jak wyglądają najnowsze prognozy modeli numerycznych.

Załamanie pogody przed nami. Ciepły okres synoptyczny dobiega końca

Od dłuższego czasu na łamach naszego portalu informujemy o zbliżającym się załamaniu pogody na przełomie miesięcy. Poniedziałek jest ostatnim tak ciepłym dniem w tym miesiącu. Blokada wyżowa ustępuje z naszej części Europy, dlatego też w najbliższych dniach musimy spodziewać się znacznego ochłodzenia. Miejsce stabilnej blokady antycyklonalnej obecnej w całym pionowym przekroju troposfery zajmie miejsce rozległy obszar niżowy. Na górnych poziomach, mając swój odpowiednik w górnej zatoce niżowej. Niże docierać będą do Polski i Europy Środkowej oraz Wschodniej od południa i południowego-zachodu wraz z układami frontalnymi.

Zanotowana temperatura powietrza na głównych stacjach pomiarowych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego w poniedziałek, 28.03.2022. Opracowanie Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB

Załamanie pogody będzie związane z rozległym polem niżowym

W wielu regionach Polski opady atmosferyczne w formie ciekłej nie były widziane przez wiele tygodni. Nieuniknione są więc na przełomie miesięcy opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Natężenie opadów o charakterze wielkoskalowym ma być umiarkowane, okresowo i miejscami silne. Bardzo prawdopodobne, że w najbliższych dniach pojawi się pokrywa śnieżna miejscami na nizinach. Dlatego też nie zalecamy jeszcze zmiany opon zimowych na letnie w samochodach. Obfite opady śniegu są najbardziej prawdopodobne w dzielnicach południowych i wschodnich.

Pierwsza dekada kwietnia według najnowszych prognoz przyniesie częste opady atmosferyczne. Często blisko Polski, jak i też być może nad naszym krajem pojawią się wiry niżowe z systemami frontów atmosferycznych. Szczególnie obfite opady są możliwe na frontach okluzji. Nieuniknione jest to, iż na przełomie miesięcy znajdziemy się w bezpośrednim zasięgu niżu z rodowodem śródziemnomorskim. Najwięcej sumy opadowe związane z niżem znad południowej Europy są spodziewane na południu, południowym-wschodzie i wschodzie. W zależności od rozkładu temperatury w dolnej troposferze, oczekiwane są opady w formie ciekłej i stałej. Jednak zima wiele osób zaskoczy i to głównie w pierwszy dzień kwietnia. Doskonale sprawdzą się przysłowia „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”, „choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje”.

Wstępna prognoza ciśnienia na 1.04.2022, 01Z według modelu ECMWF dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych

niże przemieszczać mają się do Polski z południa i południowego-zachodu

Załamanie pogody będzie związane głównie z niżem śródziemnomorskim

Należy dodać, że zimowy akcent związany z niżem śródziemnomorskim nie jest tylko wybrykiem jednego modelu. Taki przebieg warunków zaczyna widzieć zarówno model amerykański GFS, jak i też europejski ECMWF. Do wyliczeń na przełom miesięcy zaczynają dołączać modele o wysokiej rozdzielczości, jak na przykład liczony w Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego (ICM), niehydrostatyczny model UMPL4 km. Szansa na sprawdzenie się „ataku zimy” na początku kwietnia są więc duże. Największe opady wielkoskalowe o charakterze zimowym są możliwe na południu, południowym-wschodzie i wschodzie Polski.

Załamanie pogody coraz bardziej prawdopodobne. Najtrudniejsze warunki pogodowe na przełomie miesięcy w Polsce

Do omawianego terminu pozostało jeszcze kilkanaście aktualizacji. Trend z nadejściem niżu znad Morza Śródziemnego jest wyraźny. Mogą jednak jeszcze zajść korekty w głębokości, zasięgu stref frontowych i położenia niżu, co finalnie przełoży się na inne natężenie oraz rodzaj opadów atmosferycznych. Często do ostatniej chwili nie możemy być pewni trajektorii niżów z południa. Stanowią one spory problem dla modeli globalnych, jak i też regionalnych oraz mezoskalowych. Największego załamania pogody doświadczymy w okresie od 30.03.2022 do 2.04.2022. Najtrudniejsze warunki pogodowe obejmą dzielnice południowe i wschodnie. Możliwe są poważne utrudnienia komunikacyjne. Na pozostałym obszarze również odczujemy zmianę pogody, natomiast opady, jeśli się zdarzą, to tylko miejscami i o niewielkim natężeniu.

Prognoza sytuacji synoptycznej na 1.04.2022, 12 UTC dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych według DWD

rozległe pole niżowe nad Europą. Wyż nad Atlantykiem oraz w rejonie Islandii

Bardzo prawdopodobne, że na początku kwietnia na nizinach utworzy się pokrywa śnieżna. Na południu, południowym-wschodzie i wschodzie spadnie od 5 cm do nawet 15-20 cm. Skrajne wartości są najbardziej prawdopodobne w obszarach podgórskich i górskich.

Orientacyjna prognoza grubości i zasięgu pokrywy śnieżnej według modelu ECMWF na okres od 28.03.2022, 00Z do 1.04.2022, 21 UTC. Bardzo prawdopodobne, że model europejski przeszacowuje grubość pokrywy śnieżnej w Polsce

pogoda. duże opady o charakterze wielkoskalowym

Bardzo prawdopodobne, że biało zrobi się na południu, południowym-wschodzie i wschodzie kraju. Dlatego zalecamy szczególnie mieszkańcom tych regionów o wstrzymanie się jeszcze ze zmianą kół na letnie. Warunki na drogach w czasie opadów śniegu o charakterze wielkoskalowym mogą być trudne.

Wstępna grubość pokrywy śnieżnej na okres od 28.03.2022, 12Z według modelu GFS dla Polski

załamanie pogody obejmie zwłaszcza dzielnice południowe i wschodnie na początku kwietnia 2022

Okresami temperatura będzie niższa o 8/13 stopni od normy wieloletniej

Zazwyczaj ocieplenie, który przychodzi do nas w okolicach równonocy wiosennej nie jest trwałe. Złudne są również temperatury na poziomie od 14°C do 22°C, które doświadczamy w trzeciej dekadzie marca. Trend z wysokimi temperaturami nie jest trwały. Masy powietrza, które zalegają w naszej części Europy są suche, co sprzyja dużym dobowym amplitudom temperatury i nocami oraz w godzinach porannych obserwujemy częste przymrozki. Na początku kwietnia do Polski spłynie mroźne powietrze pochodzenia arktycznego z wysokich szerokości geograficznych. Za dnia temperatura nie będzie wysoka, bo zazwyczaj kilka stopni na plusie, bądź w okolicach zera w strefie opadów śniegu, natomiast wieczorami oraz w godzinach nocnych, jak i też o poranku zdarzą się przymrozki, a gdzieniegdzie większy mróz. Załamanie pogody ma być silne i gwałtowne.

Prognozowane średnie odchylenie temperatury na okres od 31.03.2022 do 5.04.2022 według modelu GEPS dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych

załamanie pogody. Spodziewane wartości poniżej normy klimatycznej

Pogoda. Największe opady są prognozowane na przełomie miesięcy w południowej, południowo-wschodniej i wschodniej części kraju

Wygląda więc, że przed nami duże i gwałtowne pogorszenie pogody począwszy od wtorku, gdy wzrośnie zachmurzenie na przeważającym obszarze Polski, temperatura powietrza obniży się, pojawią się opady atmosferyczne związane z frontami atmosferycznymi. Na przełomie miesięcy dostaniemy się w zasięg niżu z rodowodem śródziemnomorskim. W pierwszych dniach trwającego ochłodzenia na nizinach spodziewać możemy się głównie opadów deszczu, lecz z biegiem czasu i coraz wyraźniejszą adwekcją chłodu z północy, opady w formie ciekłej zaczną przechodzić w deszcz ze śniegiem i mokry śnieg, który uszkadzać może również linie średniego i niskiego napięcia, prowadząc do przerw w dostawach energii elektrycznej.

Wstępna prognoza sum opadowych na okres od 28.03.2022, 12Z do 2.04.2022 według modelu GFS

Załamanie pogody będzie gwałtowne. Przeżyjemy szok. Temperatura spadnie o kilkanaście stopni. Wystąpią obfite opady śniegu, możliwy mróz i burze w Polsce

Początek nowego miesiąca zapowiada się wilgotny zwłaszcza na południu i wschodzie. Potem z biegiem czasu wzrośnie prawdopodobieństwo większych opadów atmosferycznych na przeważającym obszarze Polski. Będzie to nie tylko deszcz, bo zdarzyć mogą się opady konwekcyjne śniegu, a nawet burze śnieżne w zimnej masie napływającej z północy. Przesądzone jest, że pierwsza dekada kwietnia zapisze się poniżej normy klimatycznej, jeśli chodzi o temperaturę. Będą dni, kiedy to odchylenie od normy sięgnie 8°C/13°C na standardowej wysokości pomiarowej, czyli 2 m.n.p.g. Sporadycznie i tylko miejscami może być cieplej, niż zwykle jest w tym okresie.

Wygląda na to, że kwiecień przyniesie dynamiczne warunki pogodowe, częste opady, a nocami i w godzinach porannych niczym nadzwyczajnym nie będą spadki poniżej zera. Opóźnione może zostać przez to nadejście fenologicznej wiosny, niskie temperatury ograniczą parowanie, natomiast opady uzupełnią niedobory wody w glebie. Wkrótce podamy więcej informacji o dynamicznych warunkach pogodowych, gdyż dłuższe ocieplenie teoretycznie powinno nadejść w drugiej dekadzie kwietnia.