Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wkrótce w Polsce znów spadnie śnieg, możliwe burze

Sytuacje pogodową nad przeważającą częścią Europejskiego Obszaru Synoptycznego przejęła właśnie blokada antycyklonalna. Nie oznacza to jednak, że w najbliższych dniach na obszarze Polski nie zabraknie chmur i opadów deszczu. Pomimo wysokiego ciśnienia wystąpi duże i miejscami całkowite zachmurzenie. Zwłaszcza na wschodzie spodziewane są przelotne opady deszczu i mżawki. Zahaczać będą nas strefy frontowe niżów znad Skandynawii, przemieszczające się na peryferiach wyżu.

Dzisiaj opady atmosferyczne wystąpią głównie na północy kraju i będą o niskim natężeniu. Następnie w nocy dotrzeć mogą do centralnej i zachodniej części Polski.

Weekend zapowiada się jednak z wysokimi temperaturami jak na początek kalendarzowej wiosny. Mogą jednak wystąpić lokalnie opady atmosferyczne, na termometrach zobaczymy ponad 18 °C, zwłaszcza na południu.

Na początku nadchodzącego tygodnia czeka nas większe ochłodzenie, pojawią się również opady atmosferyczne.

W poniedziałek przez Polskę przewędruje aktywny front chłodny, przyniesie ochłodzenie i opady. W przedniej części frontu opady deszczu, w tylnej na skutek napływu chłodniejszego powietrza również deszczu ze śniegiem i śniegu.

Powyższa rycina doskonale obrazuje dlaczego do Polski napłynie chłodniejsza masa powietrza. W rejonie Wysp Brytyjskich stacjonować ma dość silny wyż z ciśnieniem aż 1036 hPa, natomiast nad Morzem Bałtyckim widoczny jest niż. Pomiędzy tymi dwoma ośrodkami barycznymi utworzy się korytarz do spływu chłodnego powietrza, jakie szczególnie uwidacznia się na wyższych poziomach troposfery.

Dużo wskazuje, że za frontem chłodnym w masie powietrza arktycznego z powodzeniem rozwijać będą się chmury Cumulonimbus, przynoszące opady przelotne mokrego śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu, jak i też punktowe burze.

Konwekcja formująca się w chłodnej masie powietrza jest bardzo fotogeniczna, zwłaszcza na przełomie pór roku, gdy pomiędzy dolną warstwą troposfery występują duże gradienty temperatury.


Prognoza ciśnienia, temperatury oraz opadów i zachmurzenia na dzień 26 marca 2019 r. Widoczny silny wyż w rejonie Wysp Brytyjskich z ciśnieniem w centrum aż 1041 hPa i niż w okolicach Rosji. Są również obserwowane inne układy baryczne, jednak nie będą mieć one bezpośredniego na przebieg warunków pogodowych w Polsce.

We wtorek w wielu miejscach Polski występować mogą w dalszym ciągu przelotne opady śniegu pochodzenia konwekcyjne. Prawdopodobne są nawet burze.

Prognoza opadów na wtorek (wyliczenia te mogą jeszcze ulec zmianie)

Jesteśmy w porze przejściowej pomiędzy zimą a wiosną. Ścieranie się zróżnicowanych termicznie mas powietrza prowadzić będzie do zróżnicowanej sytuacji pogodowej. Duże wahania temperatury nie są również żadnym zaskoczeniem. Przysłowie „w marcu jak w garncu” idealnie oddaje obraz pogody w marcu.

Do końca miesiąca pojawiać będą się opady atmosferyczne, zwłaszcza deszczu, miejscami deszczu ze śniegiem i deszczu. Jednak ich natężenie nie będzie na ogół duże.

Nocami do końca miesiąca, zwłaszcza w przyszłym tygodniu możliwe są przymrozki. Za dnia na ogół temperatura będzie powyżej zera.

Kwiecień podobnie jak marzec może przynosić nam jeszcze epizody z adwekcją chłodnego powietrza, z wyższych szerokości geograficznych. Występować mogą nawet opady śniegu, deszczu ze śniegiem. Przysłowie ”
kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata” dobrze oddaje trend prognoz długoterminowych na nadchodzący miesiąc.