Fala upałów w Polsce 17-23 czerwca. 37 stopni w cieniu. Tropikalne noce, gwałtowne burze oraz nawałnice

Od wielu dni piszę o nadchodzącej fali upałów w Polsce. Nadszedł ten dzień, w którym prognozy pogody wypełniły się. To właśnie od 17 czerwca zapowiadałem rozpoczęcie fali upałów. To właśnie dziś ujrzymy trzydziestki na termometrach. W kolejnych dniach będzie tylko cieplej. Weekend przyniesie w Polsce silny upał oraz tropikalne noce. Niestety, przy tak wysokich temperaturach nie obędzie się bez burz. Lokalnie będą to nawałnice o niszczącej sile. Zapraszam więc do wpisu o pogodzie na najbliższe dni w Polsce.

Bardzo wysokie temperatury. Upał w Polsce

Zgodnie z wcześniejszymi prognozami dotyczącymi upałów w Polsce, to właśnie dzisiaj rozpoczynamy trwającą około tygodnia falę upałów. Znajdujemy się pod wpływem wyżu, a z południowego zachodu coraz silniej napływa do Polski powietrze zwrotnikowe. W związku z tym już dziś na zachodzie Polski na termometrach pojawią się trzydziestki. Będzie to pierwszy dzień, w którym napisać mogę, że w kraju pojawił się upał.

Fala upałów Polska

Podczas, gdy w czwartek w Polsce Zachodniej ujrzymy w okolicach 32 stopni, to w kolejnych dniach będzie jeszcze cieplej. Pogoda zaserwuje nam tak silny upał, że powinniśmy zainteresować się rekordem temperatury maksymalnej w Polsce w miesiącu czerwcu. Jak się okazuje, rekord ten jest bardzo młody. Zaledwie 2 lata temu, w lubuskim termometry przekroczyły 38 stopni Celsjusza. Oficjalnym rekordem jest 38.3 z miejscowości Ceber z dnia 26.06.2019. Co ciekawe, identyczna temperatura padła tam 4 dni później, podczas trwającej silnej fali upałów. Zamiast iść w przeszłość wolę jednak zajmować się prognozą pogody na kolejne dni. Sprawdźmy więc ile potrwa rozpoczynająca się fala upałów w Polsce.

Fala upałów. Jak długo potrwa

Z pewnością zastanawiacie się na jak długo w Polsce rozgości się gorące powietrze zwrotnikowe. Tutaj modele są dosyć zgodne. Sprawdźmy animację prognozy temperatury modelu ECMWF HRES dla naszego kraju.

Widać tu, że fala upałów rozkręca się. Już jutro upalnie zrobi się niemal w całym kraju. Minimalnie poniżej 30 wyłącznie na krańcach wschodnich Polski. Piszę tu jednak o temperaturze na poziomie 28 stopni w cieniu. To też bardzo wysokie temperatury nie przynoszące już komfortu termicznego na słońcu. Jeszcze cieplej w centrum kraju, gdzie słupki rtęci wskazywać mogą do 32 stopni. Najwyższe temperatury w Polsce w piątek na zachodzie kraju. Tam nawet do 34 stopni. Weekend przyniesie nam jeszcze wyższe temperatury.

W sobotę i niedzielę żar poleje się z nieba w kraju. To właśnie w weekend rekord ciepła na czerwiec może być w kraju zagrożony. Na zachodzie model wylicza nawet 37 stopni Celsjusza w cieniu. W niedzielę, po mocnym nagrzaniu gruntu dzień wcześniej może być jeszcze cieplej. I to właśnie w niedzielę spodziewamy się apogeum fali upałów. W kolejnych dniach nadal panował będzie upał, jednak nie będzie on tak rozległy jak w weekend.

Fala upałów potrwa do środy 23 czerwca

Już w poniedziałek wieczorem i w nocy do kraju zbliżać zacznie się front atmosferyczny. Od wtorku zacznie on psuć pogodę na zachodzie kraju. Pojawią się burze, spadną temperatury. Podczas gdy na wschodzie kraju nadal panował będzie upał do 34 stopni, na zachodzie słupki rtęci spadną w okolice 25 kresek. Obecna fala upałów zakończy się w środę. Jeszcze wtedy na wschodzie kraju temperatury w okolicach 32 stopni Celsjusza. W czwartek zwrotnikowe powietrze zostanie wypchnięte na wschód od Polski. Zaznaczę tylko, że jeszcze w czerwcu to powietrze wróci nad nasz kraj. To nie ostatnia fala upałów w czerwcu.

Fala upałów. Noce tropikalne i silne nawałnice

W warunkach tak wysokiej temperatury, wilgotności oraz dość wysokiego CAPE może dojść do rozwoju bardzo gwałtownych burz nad Polską. Burze rozwijały będą się z początkiem przyszłego tygodnia. Z każdym dniem burz będzie więcej i będą one silniejsze. Po fali upałów zawsze spodziewać możemy się bardzo silnych burz. Gdy nad regionem pojawi się dodatkowy „wyzwalacz” do rozwoju silnej konwekcji, to nawałnice mogą być naprawdę niszczące. Wiele wskazuje na to, że „wyzwalaczem” w przyszłym tygodniu będzie front, a także przedfrontowe strefy zbieżności wiatru. Z dokładniejszą prognozą burz poczekajmy jednak do weekendu. Wtedy z pewnością wiedzieli będziemy więcej na temat ich siły i obszarów występowania.

Tropikalne noce w Polsce

Podsumowując dzisiejszy wpis spójrzmy na powyższą prognozę temperatury na noc z soboty na niedzielę. Tak, dobrze widzicie, to prognoza temperatury na okolice północy. Właśnie w środku nocy na zachodzie Polski będziemy mieli do czynienia z temperaturą na poziomie 24 stopni. To często występujące podczas fali upałów zjawisko zwie się nocą tropikalną, czyli taką, gdzie temperatura nie spada poniżej 20 stopni. Niestety, noce tropikalne bardzo nie służą wypoczynkowi. Większość ludzi ma w tym okresie problemy w komfortowym snem. Aby zakończyć optymistycznie, doczekaliśmy się. Fani wysokich temperatur będą w najbliższych dniach zachwyceni. Z ciekawością śledzili będziemy, czy rozpoczynająca się dziś fala upałów jest w stanie zagrozić rekordowi temperatury. Zachęcam również do zapoznania się z prognozą pogody na całe lato dla Polski.