Przy okazji pisania o upałach w USA i ocieplenie w Europie analizowałem modele pogodowe również na późniejszy okres grudnia. I wiecie co? Fajnie wyglądają wyliczenia modeli na trzeci kwartał grudnia. Mróz i śnieg mają powrócić w nasz region. Czy w związku z tym jest szansa na białe, zimowe święta? Zobaczmy.
Mróz odpuści na jakiś czas
Zanim dojdziemy do optymistycznych wyliczeń modeli pogodowych na koniec grudnia, zobaczmy co czeka nas w pogodzie w najbliższych dniach. Otóż mróz, który jeszcze kilka dni (nocy) temu był siarczysty z dnia na dzień bardziej odpuszcza w Europie i Polsce. Wspomnijmy choćby 8 grudnia, gdy temperatury na Łotwie spadły do -26 stopni. Na początku grudnia potężny mróz panował także na północy Europy. W Szwecji odnotowano przecież -43 stopnie. Tak zimno na początku grudnia w Europie nie było jeszcze nigdy. Jednak obecnie sytuacja się zmienia. Do Europy napływa cieplejsze powietrze z zachodu i południowego zachodu. Mróz wypchnięty został na wschód, południowy wschód i północ kontynentu.
Widać to dobrze na powyższej mapie z prognozą temperatury wg GFS na wtorek 14 grudnia (źródło). Mróz odsunie się, a większa część kontynentu w najbliższym tygodniu to całodobowe temperatury powyżej zera. Sytuacja taka potrwa jeszcze około 10 dni. Z początkiem trzeciej dekady grudnia (po dwudziestym) na północy kontynentu znów rozbuduje się rozległy wyż ściągając chłód i mróz również do Europy Centralnej.
Silny mróz wróci po 20 grudnia
Oczywiście, wylać na siebie muszę kubeł zimnej wody. To co napiszę poniżej to dalekie prognozy. Przed nami jeszcze kilkadziesiąt aktualizacji modelu. Wiele może zmienić się w prognozach na trzecią dekadę grudnia. Jednak opiszę to co widzi model GFS tu i teraz. A widzi mróz. I to bardzo silny mróz po 20 grudnia w wielu regionach Europy. Zobaczmy co widzi model w prognozach.
Widać tu, że najbliższy tydzień to w Europie Centralnej temperatury dodatnie w dzień. Mróz pojawiać może się bardzo lokalnie nocami i nad ranem. Jednak nie będzie on silny. Zmiany w pogodzie następować mają wg. modelu GFS dopiero po 20 grudnia. Na północy Europy dojść powinno do rozbudowy bardzo silnego antycyklonu. Jak to zwykle w zimie bywa, scenariusz taki przyniesie silny mróz również w naszym regionie kontynentu. Spływ chłodu rozpocznie się od 21 grudnia. Jednak naprawdę zimno wg. modelu GFS zrobi się w okolicach 23 grudnia.
Silny spływ chłodu i mróz w Europie jest widoczny do końca zakresu wyliczeń modeli, czyli praktycznie do końca roku 2021. Pamiętam jednak o kuble wody, który wylałem na siebie na początku tego paragrafu. Nie zapominajmy, że jest to na ten moment wyliczenie jednego modelu. Na tą chwilę nie możemy potwierdzić tych wyliczeń innymi modelami. Daję znać, że sytuacja wygląda pozytywnie dla fanów chłodnych i śnieżnych Świąt Bożego Narodzenia. Nic na ten moment nie obecuję.
Zobacz również: Upał w USA. Kolejne śmiertelnie groźne tornada możliwe
Są szanse na białe i chłodno Święta
Jakby prognoza się sprawdziły, to mamy szanse na fajne, chłodne i białe Święta. Bardzo na to liczę, ponieważ ostatnie lata nie rozpieszczały nas jeśli chodzi o piękną zimową scenerię w Boże Narodzenie. Poniżej prognoza temperatury na wigilijny poranek.
Widać tu, że mróz może być na południu kraju naprawdę tęgi. Jeśli prognozy te sprawdziłyby się to możemy spodziewać się lokalnych spadów temperatury w okolice -20 stopni Celsjusza. Model GFS na okres Świąt widzi również opady śniegu, co jest kolejną pozytywną informacją. Jednak po raz kolejny we wpisie studzę emocje. To wyliczenia jednego modelu na dość daleki jeszcze okres. Bardzo chciałbym by prognozy te sprawdziły się. Jednak podchodźmy do powyższych prognoz jeszcze na razie z dużą dozą ostrożności.