Na wschód od naszego kraju znajduje się niż imieniem ROLAND. To właśnie ten ośrodek baryczny odpowiada za załamanie pogody jakie trwa od piątku między innymi we wschodniej części kraju. To jednak nic. Na wschód od Polski prognozowane są opady śniegu. Pomyśleć, że jeszcze tydzień temu temperatury zbliżały się w naszym regionie do upału. Teraz piszemy o śniegu, a na przełomie miesięcy lato znów wróci do kraju. Wróćmy jednak do śniegu.
Pierwsze opady śniegu w tym roku
Na północy kontynentu znajduje się wyż. Na wschodzie wspomniany niż. między nimi w nasz region spływa bardzo chłodne powietrze tworząc coś w rodzaju jęzora chłodu. Widać to doskonale poniżej.
Bardzo zimno jest nie tylko na wschodzie kraju i za naszą wschodnią granicą. Spływ chłodnym mas powietrza przynosi lokalny mróz w Republikach Bałtyckich, czy w Skandynawii. To właśnie na północy kontynentu mamy do czynienia z pierwszymi opadami śniegu na nizinach w tym sezonie. Kilka dni temu porządnie sypnęło w Finlandii. Widać to między innymi na poniższej fotce.
Temperatury w okolicach zera pozwalają by śnieg utrzymywał się przez kilka godzin tworząc kilku centymetrową warstwę białego puchu. Pierwszy atak zimy miał w Finlandii miejsce w połowie września. Teraz obserwujemy tam kolejną porcję opadów zimowych. Spójrzmy na animację prawdopodobieństwa opadów śniegu liczony przez model GEFS.
Widać tu, że opady zimowe będą zdarzały się przede wszystkim na północy kontynentu oraz w górach. Białe plamy z podwyższonym prawdopodobieństwem opadów zimowych widać w Alpach, czy również naszych Tatrach.
Opady śniegu blisko Polski
Model co jakiś czas na moment zabiela obszary położone również blisko granic naszego kraju. Te wyliczenia mają potwierdzenie również w wyliczeniach modelu GFS. Poniżej mapa (źródło) na której widać, że w poniedziałek po południu i wieczorem na Białorusi pojawią się opady śniegu. To będzie pierwszy śnieg na nizinach w tym sezonie w Europie poza Skandynawią.
Poniżej znajduje się mapa w zbliżeniu konkretnie dla naszego regionu. Widać tu, że opady śniegu w poniedziałek widziane są w prognozach naprawdę blisko Polski. Kto wie, może noc z poniedziałku na wtorek przyniesie pierwsze opady śniegu lub śniegu z deszczem również na Podlasiu, czy północy Lubelszczyzny? Szanse na to są. Małe, ale są. Pamiętajmy, że niż jest blisko, a temperatury nocami na wschodzie spadają do kilku stopni powyżej zera.
Jaka pogoda w Polsce w najbliższych dniach?
Wiemy już, że noc z poniedziałku na wtorek przynieść może opady śniegu blisko Polski. Spójrzmy zatem co pogoda przyniesie nam w kolejnych dniach. Szczęśliwie, niż którym psuje pogodę od kilkudziesięciu godzin wycofuje się już na wschód. Nasz kraj zacznie dostawać się pod wpływ rozległego obszaru podwyższonego ciśnienia. Opadów będzie coraz mniej. Pojawi się więcej słońca. Jednak temperatury, zwłaszcza na wschodzie kraju nadal nie będą rozpieszczać.
Podczas gdy na zachodzie Polski słupki rtęci pokazywały będą w tygodniu nawet do 16 stopni, na wschodzie kraju wciąż będzie chłodno i nieprzyjemnie. Dobrą wiadomością jest, że w kraju pojawiać się zacznie więcej słońca. Sytuacja wróci do jesiennej, niżowej normy w okolicach czwartku i piątku, gdy prognozowane jest przejście przez kraj kolejnego frontu atmosferycznego. Przyniesie on więcej chmur i opady deszczu. Nie będę tu opisywał szczegółów, gdyż to jeszcze dość odległy termin by wskazywać dokładną trasę przejścia opadów. Kończąc napiszę za to, że przełom miesięcy przynieść nam może jeszcze bardzo miłe zaskoczenie w pogodzie. Słupki rtęci znów prawdopodobnie pokażą ponad 20 stopni. Możliwe, że na dużym obszarze kraju zrobi się naprawdę ciepło. Jednak o tym jeszcze przyjdzie czas napisać. Obecnie skupiam się na obserwacji możliwych w najbliższym czasie opadów śniegu w naszym regionie.