1 marca 2020 obfitował w zjawiska burzowe nad Europą Centralną. W porannej prognozie pogody wspominaliśmy u możliwości wystąpienia burz na zachodzie Polski.
Już o godzinie 13 dodaliśmy pierwszy wpis o bardzo silnej konwekcji, która wystartowała na zachodzie Polski. We wpisie tym wspominaliśmy również o burzy, która powstała na terytorium Niemiec i szybko przemieszczała się w kierunku Polski. Burze w Niemczech obfitowały wczoraj w piękne zjawiska pogodowe. Poniżej zdjęcie chmur Mammatus, czyli specyficznym „wymionom” pod chmurą burzową. Podobnie było nad Polską.
Pierwsze wyładowania atmosferyczne w Polsce padły przed godziną 15. Zagrzmiało na Ziemi Lubuskiej. To był dopiero początek silnych zjawisk burzowych, jakie przeszły nad Polską 1 marca 2020.
W kolejnych godzinach nad naszym krajem rozwinęła się większa struktura konwekcyjna, która w formie linii szkwału szybko przemierzała Polskę zachodnią z zachodu na wschód. Dodatkowo wykształciła się w południowej części układu superkomórka burzowa.
W południowej części struktury liniowej, tam gdzie chmury Cumulonimbus były najmocniej rozbudowane w pionie, padały wyładowania atmosferyczne. Jak na 1 marca burza generowała bardzo dużo wyładowań atmosferycznych. Główny rdzeń burzy minął Poznań od strony południowej.
W kolejnych godzinach burza odbudowała się na wschód od Poznania, następnie wygasła na granicy Wielkopolski i Ziemi Łódzkiej. Zbiorczą mapę wyładowań za dzień 1 marca zamieszczamy poniżej. Doskonale widać na niej występowanie i trajektorię burz w dniu wczorajszym.
Warto dodać, że wczorajsze burze nad Polską niosły dość niebezpieczne zjawiska pogodowe. Najwięcej interwencji strażaków zanotowano na Ziemi Lubuskiej, a w kolejnych godzinach w Wielkopolsce. Pojedyncze wyładowania zarejestrowane na Kujawach. Interwencje dotyczyły powalonych drzew i uszkodzonych budynków mieszkalnych.