Pogoda długoterminowa na 16 dni. Mróz ma być siarczysty na nizinach. Potem nagłe ocieplenie. Szczególnie silne na południu i zachodzie. Wystąpią opady śniegu, wahania ciśnienia, a nawet burze śnieżne.
Pogoda długoterminowa. Chłodny przełom 1 i 2 dekady stycznia. Następnie czeka nas zauważalne ocieplenie w okolicach czwartku
Wygląda na to, że przełom 1 i 2 dekady stycznia przyniesie w Polsce temperatury poniżej normy wieloletniej. Najchłodniejsza okaże się noc z 11/12 stycznia 2022 r. Cieplej zacznie robić się w okolicach czwartku, kiedy to nad przeważający obszar kraju dotrze znacznie cieplejsza masa powietrza znad zachodniej części Starego Kontynentu. Z prognoz numerycznych wynika, że ocieplenie nie powinno być długotrwałe. Aura po 15 stycznia 2022 r. może być zmienna za sprawą coraz częstszego przechodzenia niżów. Przez naszą część Europy przechodzić mogą okresami fronty atmosferyczne.
Pogoda długoterminowa. Polska na skraju przedzimia i zimy termicznej. Najchłodniej ma być we wschodniej części kraju, najcieplej na wybrzeżu i zachodzie
Na przełomie 1 i 2 dekady stycznia warunki pogodowe będą charakterystyczne dla termicznej zimy. Najchłodniej będzie na północnym-wschodzie, centrum i południu oraz wschodzie. Najcieplej na wybrzeżu oraz zachodzie Polski. Dwucyfrowy mróz na nizinach będzie szczególnie odczuwalny w pierwszych dniach nowego tygodnia i poza obszarami górskimi zdarzać będzie się tylko nocami oraz w godzinach porannych.
Będą dwucyfrowe mrozy w Polsce, potem zawitają cieplejsze masy powietrza
Nie ulega wątpliwości, że obecny chłodny okres synoptyczny potrwa na przeważającym obszarze Polski do najbliższej środy bądź czwartku. Już przed połową stycznia rozpocznie się napływ cieplejszego powietrza. Najcieplej zrobi się w południowej i zachodniej części kraju. Okresami pojawi się silny wiatr. Zwłaszcza pod koniec nadchodzącego tygodnia. W górach i na obszarach podgórskich możliwy jest wiatr halny, który podniesie w znaczny sposób temperaturę powietrza. Najdłużej ujemne temperatury utrzymają się we wschodniej części kraju. Nie można wykluczyć, że okresami w obszarach większych rozpogodzeń nocami pojawią się przymrozki.
Poniższa mapa prognozuje nam maksymalne wartości temperatury na 10 dni. Widzimy wyraźnie, że obszar najniższej temperatury obejmie zwłaszcza wschód kraju oraz rejony górskie i podgórskie, chociaż w warunkach silnego fenu mogą być to czasem w tym okresie najcieplejsze miejsca w Polsce Model amerykański GFS prognozuje nawet 5-6°C. Istnieje ryzyko, że wartości te są niedoszacowane o około 1-3°C.
Jeśli spojrzymy na mapę średniej dobowej temperatury powietrza, to zauważamy, że najniższe temperatury będą na wschodzie i północnym-wschodzie. Najcieplej na zachodzie. Miejscami utrzyma się lekka zima, szczególnie do połowy nadchodzącego tygodnia. Następnie zrobi się zauważalnie cieplej i temperatury powrócą do termicznego przedzimia. Silnej i śnieżnej zimy nie widać przynajmniej do przełomu 2 i 3 dekady stycznia w Polsce.
Pogoda długoterminowa. Podział w pogodzie na chłodniejszy wschód i cieplejszy zachód oraz południe
Podział w pogodzie na chłodniejszą wschodnią połowę kraju i cieplejszą zachodnią część Polski widzimy na mapie średniej anomalii temperatury na 10 dni, biorąc pod uwagę stary okres bazowy 1979-2000. Najcieplej powinno być na zachodzie i południu oraz częściowo północy, najchłodniej zdecydowanie na Podlasiu i Suwalszczyźnie, gdzie dni z całodobowym mrozem oczekujemy najwięcej.
Dominacja pola podwyższonego ciśnienia nie oznacza, że w najbliższych 10 dniach nie zdarzą się opady atmosferyczne
Na przełomie 1 i 2 stycznia przeważnie znajdziemy się pod wpływem wyżu, dlatego przez wiele dni aura będzie bez opadów. Mogą wystąpić sprzyjające warunki do wystąpienia smogu, jak i też większych spadków temperatury. Przejściowo w pierwszych dniach nowego tygodnia zaznaczy się chłodne powietrze arktyczne. W obszarach rozpogodzeń na wschodzie i południu mróz może okazać się największy. Będzie to jednak zależne od skali i długości rozpogodzeń. Wygląda jednak na to, że okresami w obszarze podwyższonego ciśnienia przemieszczą się fronty atmosferyczne. Szczególnie w okolicach nadchodzącego weekendu. Może pojawić się silniejszy wiatr, który wynikać będzie z dużej różnicy ciśnienia na stosunkowo niewielkim obszarze i wkroczeniem zatok niżowych. Możliwe są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, a w sprzyjających warunkach kolejne burze śnieżne o lokalnym charakterze.
Prognozy sum opadowych oraz rozmieszczenia traktujmy bardziej orientacyjnie, ale wiele wskazuje, że na przełomie 1 i 2 dekady stycznia aura przez wiele dni będzie bez opadów. Najwięcej opadów pojawi się w okolicach weekendu i w okolicach 17-20 stycznia 2022 r. Obszar największych sum opadowych może ulec korekcie. ECMWF zakłada w jednej z ostatnich prognoz operacyjnych to, że najwięcej popada na zachodzie i południu. Natomiast najmniej na północy, centrum i wschodzie. W kolejnych dniach będziemy weryfikować te informacje.
Pogoda długoterminowa. Mróz niejednokrotnie da się we znaki w styczniu 2022 r. Niewiadomą pozostają prognozy na przełom 2 i 3 dekady miesiąca
Niskie temperatury utrzymają się na przełomie 1 i 2 dekady stycznia. Następnie w okolicach środy/czwartku temperatura wzrośnie. Najwyższe temperatury będą notowane na południu, południowym-zachodzie i zachodzie. Wiele wiązek sugeruje, że ocieplenie będzie kilkudniowe i pod koniec najbliższego tygodnia znów znajdziemy się w chłodniejszych masach powietrza z północy. Pewną niewiadomą pozostaje trend w pogodzie na przełom 2 i 3 dekady stycznia. Dostrzegamy przewagę chłodnych wiązek, ponadto biała linia wyznacza nam wartości poniżej normy klimatologicznej z okresu ref. 1981-2010. Jednak okresowe fluktuacje, ścieranie się ciepłych i chłodnych mas powietrza będzie mieć miejsce, co jest cechą charakterystyczną naszej strefy klimatycznej. Istnieje duża szansa, że większy mróz czasem da się we znaki w ostatniej dekadzie stycznia. Jednak na bardziej precyzyjne prognozy przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka dni, gdyż wyliczenia na tak odległy okres nie są jednoznaczne i mogą ulec zmianie.
Wygląda jednak na to, że śniegu do przełomu 2 i 3 dekady stycznia będzie niewiele. Jednak czasem nieuniknione będą głębsze spadki temperatury. Szczególnie na południu i wschodzie. Cieplej ma być w tym czasie na zachodzie.
Prognoza wiązek na 16 dni dla Warszawy dla wysokości izobarycznej 850 hPa (1500 m.n.p.g)
Wygląda na to, że silne spadki temperatury zdarzą się jeszcze w styczniu. Szczególnie na przełomie 2 i 3 dekady miesiąca. Z uwagi jednak na odległy termin nie da się obecnie oszacować skali i długości potencjalnych ochłodzeń.
Wiązki modelu GFS na 16 dni, wysokość 2 m.n.p.g
Szansa na większe mrozy nie skończy się na przełomie 1 i 2 dekady miesiąca. Znów silny mróz może dać się we znaki w ostatnich tygodniach stycznia.
Prognoza modelu GEM na 16 dni, wysokość 2 m.n.p.g dla Warszawy
Wkrótce więcej informacji o trendzie w pogodzie na kolejne tygodnie stycznia 2022 r.