Pogoda. Głęboki cyklon przyniesie uderzenie gorąca w Polsce. Będzie blisko 20°C, niewykluczony silny wiatr i burze.
Z dużą uwagą przyglądamy się prognozom modeli numerycznych, które wskazują, że w weekend przeważający obszar Starego Kontynentu znajdzie się pod wpływem głębokich układów niskiego ciśnienia z rodowodem atlantyckim. Mieszkańcy naszego kraju również odczują wpływ cyklonów wędrujących znad Atlantyku. Jeden z niżów wtórnych może osiągnąć bardzo niskie ciśnienie atmosferyczne poniżej 920 hPa.
Groźnie wygląda aktualnie prognozowany wtórny układ niskiego ciśnienia, jaki rozwinie się na Atlantyku w piątek. Wiele modeli prognozuje bardzo niskie ciśnienie atmosferycznej w przedziale od 930 hPa – 915 hPa. Do rekordu jednak zabraknie, ponieważ 10 stycznia 1993 roku utworzył się głęboki niż z ciśnieniem 914 hPa podczas przechodzenia na Atlantyku bardzo podobnego ośrodka niskiego ciśnienia „Braer Storm”.
W kolejnych dniach silny spadek ciśnienia poniżej 920 hPa będzie miał miejsce dzięki dużej baroklinowości pomiędzy skrajnymi termicznie masami powietrza – arktycznej napływającej z obszaru północno-wschodniej Kanady oraz polarnej o cechach morskich znad środkowej części północnego Atlantyku. Prędkość wiatru w prądzie strumieniowym na wysokości izobarycznej 300 hPa (ok. 9 km n.p.m.) pomiędzy tymi masami może dochodzić nawet do 350-400 km/h, co sprzyjać będzie wyjątkowo silnej cyklogenezie.
Wtórny niż powstanie już w piątek na obrzeżach rozległego atlantyckiego niżu o imieniu „UTA”.
Sytuacja synoptyczna na dzień 14.02.2020, 12 UTC
Niż ten zbliżając się do Starego Kontynentu na skutek następującej okluzji frontów zacznie się wypełniać. Jednak na jego południowym skraju powstać może niż wtórny, przynoszący groźny wiatr na zachodzie, północy i w centrum Europy.
W sobotę nad północnym Atlantykiem, w pobliżu Islandii obserwowany będzie rozległy, wieloośrodkowy niż. Nasz kraj będzie wtedy jeszcze pod wpływem wyżu związanego z rozległym wałem wysokiego ciśnienia.
Głęboki niż ulokowany w pobliżu Wysp Brytyjskich spowoduje adwekcje bardzo ciepłego powietrza z południowego-zachodu i południa Europy, przynosząc zwłaszcza w drugi dzień weekendu dwucyfrowe temperatury w wielu rejonach Polski.
Odchylenie temperatury sięgnąć może nawet 13-17 stopni powyżej normy względem okresu referencyjnego 1979-2010.
Najwyższa temperatura powyżej 12 stopni panować będzie w niedzielę. Szczególnie na południowym-zachodzie i zachodzie Polski.
Miejscami zagrożenie stanowić będzie silny wiatr w drugi dzień weekendu. W polskich górach powieje halny.
Wiatr będzie dokuczliwy również w nocy z niedzieli na poniedziałek w wielu rejonach Polski.
Wyjątkowo ciepła będzie noc z noc z niedzieli na poniedziałek. Zwłaszcza w zachodniej części Polski.
Temperatura w nocy z 16.02.2020 na 17.02.2020 przekroczyć może na południowym-zachodzie 16 stopni.
Bardzo ciepły zapowiada się również poniedziałek.
17 lutego 2020 w Małopolsce termometry wskazać mogą blisko 20 stopni.
Napływ bardzo ciepłego powietrza z południowego-zachodu odbywać będzie się przed frontem chłodnym przemieszczającym się z północnego-zachodu na południowy-wschód. Na froncie niewykluczone są opady. Istnieje niskie ryzyko burz. Głównie występować mają opady deszczu. W kolejnych dniach czeka nas znaczne ochłodzenie, ale temperatura w dalszym ciągu ma być powyżej normy wieloletniej.
Więcej o pogodzie tu
Położenie opadów i chmur tu
Aktualna temperatura w Polsce tu