Niedziela to kontynuacja niżowej, jesiennej aury nad Polską. Pogoda na 11 września nadal przynosiła będzie nam dużo chmur i opadów. Zła pogoda panowała dziś będzie zwłaszcza we wschodniej połówce Polski. Blisko wschodnich granic kraju znajduje się centrum płytkiego niżu. To właśnie ten ośrodek odpowiedzialny jest za złą pogodę w części Polski. Spójrzmy na mapę baryczną.
Powyżej widać doskonale zatokę niżową, która obejmuje nasz kraj. Jesienna, niżowa aura panuje również w pasie od Republik Bałtyckich, przez Białoruś po Ukrainę. Wszędzie tu notujemy opady deszczu i gęste zachmurzenie. Niżowa, dynamiczna aura panuje również na zachodzie kontynentu. Dziś sporo opadów oraz burze w pasie od Wysp Brytyjskich po Hiszpanię.
Pogoda na 11 września. Chłodno w kraju, na wschodzie zimno
Wróćmy jednak do Polski i sprawdźmy co pogoda na 11 września przyniesie nam w naszym kraju. Zacznijmy od temperatur powietrza. W Polsce nie będzie dziś ciepło. Jednak pomiędzy wschodem, a zachodem i tak zaobserwujemy dużą różnicę temperaratury.
Podczas gdy na zachodzie i południowym zachodzie termometry pokazywały będą w granicach 18-19 stopni, na wschodzie kraju będzie dużo chłodniej. Wszystko przez gęste zachmurzenie, które we wschodniej połowie kraju nie dopuści promieni słonecznych do ogrzewania dolnych partii troposfery. Dlatego na wschodzie i północnym wschodzie Polski temperatury mogą nie wzrosnąć dziś ponad 10-12 stopni Celsjusza. Widać więc, że mieszkańców części kraju czeka dziś bardzo chłodny, nieprzyjemny dzień. Do tego tam, gdzie będzie dziś najchłodniej nie ma praktycznie żadnych szans na to, że chmury odpuszczą. Praktycznie w całej centralnej i wschodniej Polsce czeka nas dziś pochmurny i wilgotny dzień.
Płytki niż przynosi mnóstwo chmur i opadów w kraju
Wspominałem o płytkim niżu, którego centrum znajduje się dziś na wschód od Polski. Niż ten przyniósł załamanie pogody już od początku trwającego weekendu. Deszcz mocno padał w centrum i na wschodzie przez całą ostatnią dobę. Dodatkowo na zachodzie i południowym zachodzie pojawiły się burze. Pogoda na 11 września nie przyniesie większych zmian. Jednak opady deszczu na wschodzie i w centrum nie powinny być już tak intensywne. W drugiej części dnia opady powinny wręcz powoli zanikać.
Powyżej prognoza opadów na dzisiejsze popołudnie. Widać, że strefa opadów ciągłych wciąż utrzymywała będzie się na wschodzie i północnym wschodzie Polski. Na południu i zachodzie kraju pojawi się sporo opadów przelotnych. Będą to opady pochodzenia konwekcyjnego. W regionach południowych i zachodnich może dziś zagrzmieć. Nie będą to burze bardzo silne, jednak podobnie jak wczoraj nie można wykluczyć pojawienia się nawet zalążków trąb powietrznych. Poniżej mapa ostrzeżeń przed burzami wydana przez synoptyków IMGW.
Pogoda na niedzielę. Wiatr i burze
Widać więc, że burze pojawić mogą się dziś w regionach, gdzie możliwe są rozpogodzenia. Największym ryzykiem związanym z ewentualnymi burzami będą dziś intensywne, lokalnie nawalne opady deszczu. Ośrodki burzowe nie będą przemieszczały się dziś szybko, dlatego ryzyko dużych sum opadowych nad danym obszarem będzie wiec spore. Pogoda na 11 wrzenia przyniesie nam silny wiatr we wschodniej połowie kraju. Związane jest to z bliskością niżu, a co za tym idzie wzrostem gradientu barycznego. Dziś siła wiatru na wschodzie przekraczać może 50-60 km/h.
Mocniejszych porywów wiatru (do 40 km/h) spodziewamy się również w centrum i na południu kraju. Na południu i zachodzie, lokalnie podczas przechodzenia burz również wiać może mocniej, a siła wiatru w burzach dochodzić może dziś do 60-70 km/h. Ciśnienie atmosferyczne w niedzielę na poziomie 1010 hPa. Po południu i w nocy z niedzieli na poniedziałek ciśnienie zacznie powoli rosnąć.
Podsumowując, pogoda na 11 września nie będzie nas rozpieszczać. W większości regionów kraju zalegać będzie dziś gęste zachmurzenie. Najwięcej chmur i deszczu we wschodniej połowie kraju. Tutaj również najniższe temperatury. Na krańcach wschodnich termometry pokazywać mogą zaledwie w okolicach 10 stopni. Lepsza pogoda (i cieplej) na zachodzie i południu kraju. Tutaj za to występować mogą burze. Przeczytaj również: Mróz w Polsce? Sięgnie nas jęzor chłodu z północy
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
2 komentarze do “Pogoda na 11 września 2022. Mnóstwo opadów. Burze i chłód w Polsce”
Możliwość komentowania została wyłączona.