Prognoza pogody na 5 dni: Ocieplenie nawet do 18°C, deficyt opadów i burz w Polsce

Od kilku dni utrzymuje się napływ chłodnego, arktycznego powietrza z północy i północnego wschodu. Na szczęście zalegające miejscami duże i całkowite zachmurzenie ogranicza silne spadki temperatury. Według danych pomiarowych najchłodniej było ostatniej nocy na północnym wschodzie i Kujawach, gdzie temperatura spadła nawet kilka stopni poniżej zera, tam wystąpiło najwięcej pogodnego nieba, co sprzyjało radiacyjnemu wypromieniowaniu ciepła przy spływie mroźnego powietrza i słabnącej siły wiatru.

Przyczyną tak długiej dominacji masy pochodzenia arktycznego jest umacnianie się wyżu skandynawskiego, to właśnie dzięki niemu utrzymuje się napływ powietrza z północy i północnego wschodu. Na tych obszarach zalega jeszcze pokrywa śnieżna, dlatego masa tworząca się tam jest mocno wychłodzona. Omawiany antycyklon stanowi blokadę dla atlantyckich niżów, co odcina nas od napływu cieplejszego powietrza np. znad Oceanu Atlantyckiego czy południa Europy.

Poranne dane pomiarowe ze stacji IMGW-PIB oraz nałożone dane z polskiej sieci POLRAD

Trajektoria wsteczna mas powietrza na dzień 12 kwietnia 2019 r. godzina 18 UTC dla miasta Warszawa dla poziomów 950 hPa, 850 hPa i 700 hPa.

Opadów w ostatnich dniach było jak na lekarstwo. Padało najwięcej w tym także deszcze ze śniegiem zwłaszcza w Małopolsce, ale także na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Spowodowane było to uaktywnieniem się strefy frontowej z opadami, która zatrzymana została przez niże z południa Starego Kontynentu.

W środkowych warstwach troposfery przeważający obszar Europy znajduje się pod wpływem rozległej zatoki wypełnionej arktycznym chłodem, która sięga aż Morza Śródziemnego i północnych rejonów Afryki.