Pogoda w Polsce obecnie przypomina bardziej późną wiosnę niż środek lata. Nad region spłynęło chłodniejsze powietrze polarnomorskie. Jednak silny upał już czai się na południu Europy. Z początkiem drugiej połowy lipca afrykański żar uderzy również w nasz region.
- Umiarkowane temperatury obecnie w Polsce. Występują burze w chłodnych masach powietrza
- Na południu Europy panuje silny upał. Temperatury sięgają 45 stopni Celsjusza
- Afrykański żar wleje się w nasz region na początku drugiej połowy lipca
Pogoda przynosi afrykański upał na południu Europy
Spójrzmy na prognozę temperatury dla Europy na dzisiejszy dzień. Na południu kontynentu panuje silny upał, co potwierdzają dane wyliczane przez model ECMWF.
Widać, że obecnie silny upał panuje na Półwyspie Iberyjskim. Temperatury powietrza w Hiszpanii i Portugalii sięgają ponad 40 stopni w cieniu. Do tego nad regionem panuje rozległy wyż skutecznie ograniczając rozwój chmur, które przynosić mogłoby opady. Południowo zachodniej Europie, podobnie jak Polsce grozi susza. Jednak nie o suszy jest ten wpis, a o wysokich temperaturach w Europie, a w kolejnych dniach również w Polsce i regionie. Pogoda przynosi upał również w pasie od Włoch, przez Grecję, Bałkany po Turcję, choć akurat w tych regionach podczas obecnego weekendu jest trochę chłodniej. Nie jest to żar tak silny jak w Iberii.
Z powyższej mapy (prognoza temperatury na środę 13 lipca) widać, że pogoda w kolejnych dniach przyniesie upał również bliżej Polski. W naszym kraju wrócą na razie dni gorące, jednak na upał poczekamy do końcówki drugiej dekady miesiąca. Zobacz również: Przerażające gradobicia na południu. Kula wielkości piłki tenisowej.
Pogoda zmieni się w Polsce w okolicach 18-20 lipca
Ostrzegam, że to odległy termin w prognozie, wiec pogoda może jeszcze ulec zmianie. Jednak jeśli obecne wyliczenia modeli sprawdzą się, to czeka nas naprawdę gorący czas nad Polską. Wiele wskazuje na to, że zwrotnikowe, gorące masy powietrza dotrą do Polski w okolicach 18-19 lipca.
Powtarzam, to odległe prognozy jednak wyliczenia modeli są na ten moment zatrważające. Co więcej, silny upał widzi nie tylko ECMWF, potwierdza to także prognoza modelu GFS oraz ICON-EU. Jeśli prognozy sprawdzą się to pogoda przyniesie temperatury tak wysokie, że zagrożony ponownie będzie rekord temperatury maksymalnej w kraju. Ponad stuletni rekord wynosi 40.2 stopni Celsjusza i pochodzi z 29 lipca 1921 roku ! Zobaczymy, czy będzie aż tak ciepło, jednak przełom drugiej i trzeciej dekady lipca zapowiada się piekielnie gorąco w Polsce.
Upał przyniesie kolejne nawałnice w kraju?
Pamiętamy jak silne burze przyniosła ostatnia fala upałów w Polsce na przełomie czerwca i lipca. Burze w kraju były tak silne, że dziesiątki tysięcy gospodarstw pozostawało bez prądu przez ponad dobę. Struktura liniowa bow echo uderzyła w Pomorze, gdzie organizatorzy byli zmuszeni przerwać Open’er Festival na którym bawiło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Jak będzie tym razem? Czy pogoda będzie tak samo groźna? Na ten moment modele widzą silny upał, ale nie pokazują dobrych warunków do rozwoju silnych burz i nawałnic w okresie około 20 lipca. To jednak za daleki okres synoptyczny, by już teraz wyrokować, że nadciągający upał skończy się całkiem spokojnie. Trzymam kciuki oby tak było. Polsce potrzebny jest spokojny, jednostajny deszcz, a nie niszczące nawałnice z nawalnym, lecz krótkotrwałym opadem.