Pogoda. „Śnieżny szkwał” zmierza przez Polskę. Wystąpiła kolejna burza śnieżna

Pogoda. W sobotę aura w naszej części Europy jest dynamiczna. Jest to spowodowane schodzeniem płytkiego niżu z północy na południe, z którym związany jest system frontów atmosferycznych. Początkowo przeważający obszar Polski znalazł się w ciepłym wycinku niżu i napłynęło cieplejsze powietrze. Z północy na południe schodzi jednak front chłodny, na którym występują intensywne opady konwekcyjne, a na północy kraju zaobserwowano burze śnieżne. Tuż za frontem postępuje adwekcja mocno wychłodzonej masy powietrza o cechach arktyczno-kontynentalnych.

SIGNIFICANT IMGW-PIB na dzień 16.01.2021, 18 UTC

Według danych radarowych z polskiej sieci POLRAD intensywne opady konwekcyjne występują obecnie w centralnej części Polski, ograniczają również widzialność do 400 metrów. Oprócz tego na Pomorzu i częściowo na Kujawach obserwujemy śnieżną konwekcje za frontem chłodnym w arktycznej masie powietrza. Śnieg pada też w innych rejonach naszego kraju, a na wschodzie są to opady słabe przeważnie z chmur Stratocumulus. W pewnej odległości od radaru nie są wykrywane i dlatego nie są w całości zobrazowane na mapie.

Burze śnieżne odnotowano dziś na zachód od Sopotu, jak i też na Warmii, w rejonie miejscowości Pieniężno.

Dane z systemu detekcji i lokalizacji wyładowań atmosferycznych, ukazujące, gdzie w sobotę zagrzmiało w drugiej części dnia.

Prognoza zachmurzenia i opadów na popołudnie i noc z soboty na niedzielę. Intensywna śnieżyca przemieszczać będzie się dalej na południe, docierając najpóźniej na krańce południowe naszego kraju. Lokalnie w czasie opadów porywy wiatru wiatru przekraczają i powinny przekraczać w kolejnych godzinach 50-60 km/h, powodując zawieje i zamiecie śnieżne. Prawdopodobieństwo burz śnieżnych ma być jednak marginalne. Przyrost pokrywy śnieżnej w centrum, wschodzie i na południu do 2-12 cm.

Aktualna temperatura w Polsce

Położenie opadów i lokalnych burz śnieżnych