Pogoda z roku na rok staje się bardziej dynamiczna. Burze są coraz silniejsze. Zjawiska konwekcyjne powodują coraz większe szkody.
Stowarzyszenie ESSL (European Severe Storms Laboratury) podsumowało burzowy rok 2019. Wnioski są bardzo ciekawe.
792 trąby powietrzne w Europie w roku 2019
Liczba trąb powietrznych w roku 2019 w Europie sięgnęła blisko 800. W bazie ESWD odnotowano dokładnie 792 zdarzenia dotyczących trąb powietrznych.
230 zgłoszeń w bazie ESWD dotyczy trąb lądowych. 531 zgłoszonych przypadków dotyczy trąb wodnych. W przypadku 31 trąb nie udało się ustalić, czy zjawisko zainicjowane było na lądzie, czy nad wodą. W przypadku trąb powietrznych, które wystąpiły na lądzie sklasyfikowano zjawiska wg. skali F0-F3 (silniejsze tornada w Europie w 2019 nie wystąpiły).
76 trąb powietrznych osiągnęło skalę F0 (najsłabszą). 78 trąb miało siłę F1. Aż 27 trąb powietrznych miało niszczącą siłę F2. 1 trąba osiągnęła siłę F3 w skali Fujity. Trąby o takiej sile zawsze związane są z mezocyklonem superkomórki burzowej. Tornada takie powodują największe szkody.
Trąby powietrzne również w Polsce
W Polsce najwięcej trąb powietrznych zanotowano w pasie województw centralnych. Kilka przypadków trąb odnotowano również na południu. Mieszkańcy Lubelszczyzny z pewnością pamiętają trąbę, która w przeciągu kilku sekund spowodowała olbrzymie szkody w okolicach Wojciechowa (film na początku wpisu).
W Europie rok rocznie jest cieplej. Upalne lata, napływ powietrza zwrotnikowego do wielu regionów Europy. Strefowa cyrkulacja powietrza. Wszystko to powoduje, że silnych burz, które generują tornada jest coraz więcej. Z roku na rok zjawiska te będą się nasilały.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
Jesteśmy świadkami tego jak budzi się WŚCIEKŁA POGODA, co sprawi, że naszym domem będzie ZIEMIA NIE DO ŻYCIA.
Jeżeli ktoś interesuje się pogodą oraz klimatem, mógłby kupić obie powyższe książki, żeby poznać jak wygląda na chwilę obecną sytuacja za naszymi oknami oraz jak może wyglądać w przyszłości.
Przeczytałem zarówno WŚCIEKŁĄ POGODĘ jak i ZIEMIĘ NIE DO ŻYCIA i choć czas spędzony na lekturze był przyjemny, tak wnioski z niej wyłaniające się, już mniej. Obie książki są nowościami wydawniczymi na naszym rynku.
Jest coraz gorzej.