Pogoda. Sprawdźmy najnowsze prognozy numeryczne na okres ponad 10 dni dla Polski. Obserwujemy typową „wojnę modeli”, co oznacza, że każdy model pokazuje nieco odmienne scenariusze na odległe terminy. Są one jednak zgodne, że w drugiej dekadzie stycznia nie zabraknie niskich temperatur. Szczególnie chłodno może być od 15 stycznia 2021.
Pogoda. Coraz niższa temperatura w Polsce
Najnowsza prognoza wiązek modelu GFS nie pozostawia wątpliwości. Druga dekada stycznia przyniesie coraz niższą temperaturę. Apogeum niskich wartości na termometrach czeka nas najprawdopodobniej od 15 stycznia 2021, co związane może być z rozbiciem wiru polarnego i nagłym ociepleniem stratosfery. Temperatura poniżej normy wieloletniej utrzyma się przynajmniej do początku 3 dekady stycznia. Potem może nadejść ocieplenie.
Prognoza średniej dobowej temperatury powietrza w okresie od 9.01.2021 do 19.01.2021 dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych. Widać, że w Polsce prognozowany jest całodobowy mróz. Poza obszarami górskimi, gdzie wartości będą niższe, na nizinach wyliczane jest przeważnie od -5°C do -3°C. Zdarzyć mogą się jednak okresy chłodniejsze. Najchłodniej może być we wschodniej połowie kraju, a szczególnie na polskim biegunie zimna, czyli na Suwalszczyźnie.
Modele sugerują możliwy powrót cyrkulacji strefowej, co oznacza, że do Polski mogłyby dotrzeć cieplejsze masy powietrza w 3 dekadzie stycznia 2021. Niepokojąco wygląda średnia wiązek wskazująca, że znajdować będziemy się w chłodniejszych masach powietrza, a temperatura przez całą dobę będzie ujemna w wielu miejscach naszego kraju.
Duża niepewność w prognozach numerycznych przy dynamicznej sytuacji barycznej jest często obserwowana powyżej 5-7 dni. Dlatego takie prognozy będzie trzeba weryfikować w kolejnych dniach, a nawet tygodniach.
Prognoza wiązek dla wysokości izobarycznej 850 hPa, 1500 m.n.p.g na 16 dni. Chłodny okres synoptyczny w drugiej dekadzie stycznia jest już przesądzony. Kwestią otwartą pozostaje trend w pogodzie w 3 dekadzie stycznia. W skali miesięcznej najchłodniejszy statystycznie miesiąc roku może zapisać się z temperaturą w okolicach normy, bądź poniżej normy wieloletniej. Na pewno nie będzie tak ciepło jak w grudniu 2020.
Przez kilka najbliższych dni utrzyma się lekka zima w całej Polsce, co oznacza, że przez całą dobę wystąpi ujemna temperatura. Prawdopodobnie większe opady śniegu pojawią się na obszarze całej Polski w okolicach 12-13 dnia miesiąca, gdy przez nasz kraj wędrować będzie zatoka z frontami atmosferycznymi. Niewykluczone, że w drugiej połowie tygodnia z powodu napływu powietrza arktycznego, morskiego wystąpią burze adwekcyjne, przynosząc większe opady śniegu, a lokalnie nawet wyładowania atmosferyczne. Największe prawdopodobieństwo lokalnych burz będzie nad polskim morzem oraz na wybrzeżu, lecz przy silnej adwekcji chłodu i wystąpieniu dużej różnicy temperatury pomiędzy dolną a środkową troposferą istnieją szanse, że punktowe burze z pojedynczymi wyładowaniami atmosferycznymi wystąpią w całym kraju. Dużo zależeć będzie od wysokości wierzchołków chmur Cumulonimbus.
Prognoza wiązek modelu GFS na 16 dni dla wysokości 2 m.n.p.g dla Lublina. Przez kilka najbliższych dni temperatura utrzyma się poniżej zera. Większy chłód widać na wiązkach dopiero w okolicach 15 dnia miesiąca. Wtedy pojedyncze realizacje modelu wskazują na temperaturę poniżej -15°C. Prognozy na trzecią dekadę stycznia są niepewne. Skrajne realizacje modelu wskazują na temperaturę w okolicach 5°C, co pokazuje, że możliwa jest odbudowa cyrkulacji zachodniej. Niestety pojedyncze wiązki przedstawiają temperaturę poniżej -20°C. Przy tak odległych terminach warto patrzeć na średnią wszystkich wiązek, która jest oznaczona kolorem białym. Dostrzec można, że średnia ich jest poniżej zera, co zwiększa prawdopodobieństwo utrzymania się warunków zimowych w ostatniej dekadzie stycznia. Nie są to w żaden sposób prognozy wiążące, gdyż do tego czasu pozostało jeszcze wiele dni, a wyliczenia mogą ulec zmianie.
Pogoda. Szansa na większy mróz po 15 stycznia 2021 w Polsce
Zerknijmy jeszcze na orientacyjne prognozy temperatury dla wysokości 2 metrów według różnych modeli pogodowych.
Największy mróz prognozuje model ECMWF, wskazując, że na nizinach po 15 stycznia możliwe są dwucyfrowe, ujemne wartości. Od kilku aktualizacji europejski model ECMWF pokazuje nam temperaturę w Polsce poniżej -20°C. Chłodny okres w pogodzie jest ukazany także w prognozach modelu amerykańskiego GFS i niemieckiego ICON, tutaj jednak nie obserwujemy wartości poniżej -20°C, a wyjątkowo niskie wartości ograniczają się do wschodniej połowy kraju.
Dużo zależeć będzie jednak od rozpogodzeń, skali adwekcji chłodnego powietrza o cechach arktycznych, bądź kontynentalnych, jak i też siły wiatru. W czasie bezwietrznej nocy, braku chmur niskich, obserwuje się zimą największe spadki temperatury. Duży wpływ mogą mieć także lokalne uwarunkowania terenowe, a największe mrozy są prawdopodobne na tzw. mrozowiskach.
Niemiecki modeli ICON prognozuje największy mróz na wschodzie kraju, gdzie po 15 stycznia temperatura obniżyć może się poniżej -15°C.
Bardzo chłodny na omawiany okres jest model ECMWF, wskazując na silny, dwucyfrowy mróz z wartościami poniżej -20°C na przeważającym obszarze Polski. Są to jednak skrajne prognozy i nie potwierdzają tego wyliczenia np. modelu GFS, który jednak w półroczu chłodnym często zawyża temperaturę powietrza.
Amerykański model GFS nie wylicza tak niskiej temperatury w naszej części Europy, sugerując, że największe spadki zostaną zaobserwowane w górach oraz na obszarach podgórskich. Miejscami również i na nizinach wystąpi dwucyfrowy mróz. Szczególnie nocami przy bezchmurnym niebie i w godzinach porannych. Nie są to jednak tak skrajne wartości, które pokazuje model ECMWF.
Pogoda. Najwięcej śniegu do połowy stycznia na północy oraz w górach
Na sam koniec sprawdźmy prognozę grubości pokrywy śnieżnej do połowy stycznia w Polsce. Widać wyraźnie, że poza obszarami górskimi duża pokrywa śnieżna zalegać będzie na północy. Krajobrazy zabielą się też na wschodzie, gdzie obecnie śnieg nie zalega. Tak jak wspominaliśmy, większe opady zimowe dopiero w przyszłym tygodniu. Szczególnie w okresie od 12 do 15 dnia miesiąca zarówno o charakterze wielkoskalowym, jak i też konwekcyjnym.
Wkrótce kolejne informacje w oparciu o najnowsze dane z modeli pogodowych na Fanipogody.pl