Pogoda. „Wojna modeli”. Śnieg i mróz w Polsce (MAPY ZE ŚNIEGIEM)

Pogoda. Sprawdźmy najnowsze wyliczenia modeli numerycznych do połowy miesiąca. Jaka będzie wysokość i zasięg pokrywy śnieżnej oraz jak silne spadki temperatury prognozują modele numeryczne.

Najwięcej śniegu zalega w Dolinie Pięciu Stawów, gdzie pokrywa wyniosła 49 cm, nieco mniej na Śnieżce 28 cm. Poranne dane udostępnione przez IMGW-PIB wskazują, że śnieg zalega m.in na Kasprowym Wierchu, tutaj leży 22 cm śniegu. W Zakopanem zaledwie 6 cm. Znaczna pokrywa śnieżna utworzyła się też na północy kraju. Na stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Elblągu zmierzono 16 cm, a w Chojnicach 11 cm.

Biały puch zalega też na zachodzie. W centrum i na wschodzie według danych pomiarowych, 6 stycznia 2021, 7 UTC nie odnotowano pokrywy śnieżnej. Więcej o zimowej aurze w Polsce piszemy tutaj

Stopniowo wkraczamy w chłodniejszy okres synoptyczny związany z napływem chłodniejszej masy powietrza. Początek ochłodzenia rozpocznie się w czwartek, ale pod koniec tygodnia w całym kraju temperatura będzie poniżej normy wieloletniej.

Obniżenie się temperatury poniżej normy wieloletniej z okresu referencyjnego 1981-2010 jest wyliczane w okolicach 7-8 dnia miesiąca. Niestety okres referencyjny 1991-2020 nie jest jeszcze dostępny, co utrudnia nam określenie skali ochłodzenie względem lat ubiegłych.

Najprawdopodobniej przez całą drugą dekadę stycznia temperatura utrzyma się poniżej normy wieloletniej, chociaż poszczególne realizacje numeryczne wskazują na ocieplenie w okolicach 3 dekady stycznia. Jest to jednak w tym momencie wróżenie z fusów. Zmiana w pogodzie miałaby być spowodowana napływem cieplejszych mas powietrza oraz odbudową cyrkulacji strefowej.

W drugiej dekadzie stycznia panować będzie zima z lekkim, całodobowym mrozem. Zdarzyć mogą się jednak obszary, gdzie nocami dojdzie do dwucyfrowych spadków temperatury. W żadnym wypadku nie będzie to wieszczona przez wiele portali „bestia ze wschodu”. Najniższe wartości na termometrach są możliwe na obszarach podgórskich i górskich. Szczególnie w sytuacji, gdy zalegać ma chłodna masa powietrza, wystąpią rozpogodzenia i słaby wiatr spowodowany niewielką różnicą ciśnienia.

Model GFS prognozuje, że w całym kraju, w kolejnych dniach wartości na termometrach będą typowe dla termicznej zimy. Może utrzymać się na przeważającym obszarze Polski całodobowy mróz. Najniższe wartości są prognozowane w tym czasie na obszarach podgórskich i górskich.

Najcieplejszy okres w pogodzie na pewno mamy już za sobą. W okresie od 6.01.2021 do 11.01.2021 poszczególne dni przyniosą zaledwie 2-3 stopnie powyżej zera w najcieplejszym momencie dnia, a częściej będzie nawet chłodniej. Szczególnie na przełomie 1 i 2 dekady stycznia.

Prognozy numeryczne wskazują, że do 8-9 stycznia 2021 pozostaniemy pod wpływem ośrodków niskiego ciśnienia wędrujących znad Morza Śródziemnego. Następnie w naszej części Europy zacznie rozbudowywać się rozległy wał wyżowy. Z najnowszych prognoz wynika, że tylko na południu i południowym-wschodzie zaznaczyć może się w drugiej dekadzie miesiąca wpływ niżów śródziemnomorskich. Reszta Polski znajdzie się pod wpływem stabilnego wału wyżowego, a to oznacza, że zmniejszy się dynamika w pogodzie, ,mniej będzie opadów atmosferycznych.

Prognoza średniej wartości ciśnienia na okres od 6.01.2021 do 16.01.2021 dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i rejonów przyległych.

Zerknijmy jeszcze na prognozowane wartości minimalne. Miejmy jednak to, że miejscami wartości mogą być niższe. Szczególnie w górach i na obszarach podgórskich, gdzie temperatura spaść może okresami poniżej -15 stopni.

Całodobowy mróz w drugiej dekadzie stycznia będzie odczuwalny w całym kraju. W ciągu dnia nie powinny być to jednak wartości niższe niż -5/-3 stopni na nizinach. Głównie w górach przy bezchmurnym niebie możliwy dwucyfrowy mróz. Na polskim biegunie zimna, czyli na Suwalszczyźnie masa kontynentalna przynieść może duże spadki temperatury.

Orientacyjna prognoza wysokości pokrywy śnieżnej do połowy stycznia według modeli ICON, GFS i ECMWF.

Według modelu niemieckiego, ICON najwięcej śniegu zalegać będzie na północy kraju oraz na obszarach podgórskich i górskich.

Zbliżoną prognozę na analogiczny okres reprezentuje model ECMWF, chociaż on uwzględnia też większą pokrywę śnieżną na wschodzie, centrum i częściowo zachodzie. Najprawdopodobniej prognoza europejskiego modelu jest przeszacowana pod kątem wysokości i zasięgu pokrywy śnieżnej.

Najmniej śniegu prognozuje model amerykański GFS. Ta prognoza jednak nie powinna się sprawdzić, gdyż na północy już jest wyższa pokrywa śnieżna niż wynika to z wyliczeń amerykańskiego modelu. Kolejne dni przyniosą systematyczne ochłodzenie, dlatego pokrywa śnieżna nie będzie się zmniejszać.

Aktualna temperatura w Polsce i w Europie tutaj