Od kilku dni temat erupcji wulkanu Taal na Filipinach nie schodzi z nagłówków gazet, serwisów telewizyjnych i internetowych. My również pisaliśmy o wybuchu wulkanu na Filipinach.
W poprzednim wpisie wspominaliśmy również o tak zwanym zjawisku „brudnej burzy”. Zjawisko to polega na generowaniu wyładowań atmosferycznych przez chmurę. Fascynujący jest fakt, że wyładowania nie padają z chmury konwekcyjnej, lecz z chmury pyłu wulkanicznego, który potężnym wybuchem wynoszony jest bardzo wysoko do troposfery.
Na Filipinach, w związku z erupcją wulkanu ewakuowano do tej pory kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Przypomnijmy, że nakaz ewakuacji obowiązuje prawie 300 tysięcy osób, więc liczba ewakuowanych będzie wciąż rosła.
Pomimo, że wulkan Taal jest najniższym, aktywnym wulkanem na Świecie to jego obecna erupcja należy do jednej z najefektowniejszych w przeciągu ostatnich lat. Mnóstwo wyładowań atmosferycznych. Kłęby pyłu formujące chmurę do złudzenia przypominającą tą burzową. Wspaniałe widowisko i ukazanie sił natury.