Przymrozki pojawią się w Polsce. Możliwe opady mieszane w powietrzu pochodzenia arktycznego, a nawet burze. Sam śnieg tylko w górach w weekend. Sprawdzimy najnowsze prognozy numeryczne.
Przymrozki pojawią się w Polsce. Najpierw krótki okres z wysokimi temperaturami
Modele pogodowe wyraźnie sygnalizowały, że wraz z początkiem trzeciej dekady października czeka nas kulminacyjna fala ciepła. Temperatura na krótki okres czasu przekroczy 20°C. Najcieplejszym dniem okaże się środa, gdy na zachodzie i południowym-zachodzie termometry pokażą 20°C/22°C. Silnej adwekcji ciepła sprzyja ulokowanie głębokiego, wielocentrycznego niżu nad Europą Północną oraz wschodnim Atlantykiem. Po jego wschodniej stronie szerokim strumieniem płynie przetransformowane powietrze zwrotnikowe. Niż ten znad Oceanu Atlantyckiego przesunie się nad Skandynawię. Dziś jesteśmy jeszcze w jego rozległym ciepłym wycinku. Jutro jednak od północnego-zachodu zbliży się front chłodny, który zakończy wyjątkowo ciepły okres synoptyczny jak na październik w naszych szerokościach geograficznych spowodowany adwekcją masy z południowego-zachodu.
Trajektoria wsteczna mas powietrza na dzień 20.10.2021, 18 UTC ukazuje kierunek adwekcji mas powietrza na wysokości izobarycznej 950 hPa, 850 hPa i 700 hPa. Dwa pierwsze poziomy mają bezpośredni wpływ na temperaturę przy ziemi. Widzimy, że napływa do nas powietrze z południowego-zachodu, z rejonów tropikalnych.
Najcieplejsza okaże się środa. Stopniowy spadek temperatury od czwartku. Chłodny i z przymrozkami weekend w Polsce
Na mapach modelu ECMWF widzimy, że na południowym-zachodzie i częściowo zachodzie, gdzie w najcieplejszym momencie dnia temperatura może przekroczyć 20°C. Nawet w Małopolsce przy wietrze fenowym temperatura wzrośnie powyżej 20°C. Chłodniejszy będzie już czwartek, ale dalej z wartościami powyżej normy wieloletniej.
Klin ciepła w środkowej troposferze, ustąpi miejsca rozległej zatoce w polu geopotencjału
W środkowej troposferze dominuje jeszcze klin ciepła rozciągający z południowego-zachodu na północny-wschód, wynoszący ciepłą masę powietrza. Zaledwie przez dwa dni temperatury w całym kraju będą powyżej normy. Już jutro klin odsunie się na wschód i ustąpi miejscami rozległej i mocno pogłębionej zatoce w polu geopotencjału, która zwiastować będzie ochłodzenie i dynamiczną, wietrzną aurę.
Prognoza pola geopotencjału na 20 października 2021, w odniesieniu do okresu referencyjnego 1981-2010 według modelu GEFS
Najpierw duże dodatnie odchylenie temperatury, potem silna adwekcja chłodu na tyłach atlantyckiego niżu
W środę anomalia temperatury względem okresu referencyjnego 1981-2010 sięgnie nawet 7°C/12 powyżej normy wieloletniej. To zasługa adwekcji bardzo ciepłej masy powietrza z południowego-zachodu do naszej części Europy w ciepłym wycinku niżu. Warto również wspomnieć o wietrze fenowym, który na południu podnosić będzie dziś temperaturę powietrza. Najbardziej odczuwalny wiatr halny ma być w górach i na obszarach podgórskich.
Napływ ciepła z rejonów tropikalnych bardzo dobrze widać na poniższej animacji, która została przygotowana przez szkockiego meteorologa. Widzimy jak wielocentryczny niż po swojej wschodniej stronie zaciąga bardzo ciepłą masę powietrza do Europy.
Jutro głęboka zatoka w polu geopotencjału obejmie przeważający obszar Polski. Znad Cieśnin Duńskich nad Bałtyk przesuwać ma się wtórny niż, który przyniesie duże zagęszczenie izobar na stosunkowo niewielkim obszarze, co skutkować będzie silnym wiatrem. Szerzej o wichurze piszemy tutaj. Możliwe są burze na północy i zachodzie.
Dzięki cyrkulacji południowo zachodniej do Polski napływa chmura dwutlenku siarki, która pochodzi z trwającej w dalszym ciągu erupcji wulkanu Cumbre Vieja, który znajduje się na wyspach La Palma.
Stopniowy spadek temperatury rozpocznie się od czwartku. Kulminacyjna fala chłodnego powietrza spłynie do nas w okolicach weekendu. Będzie to powietrze pochodzenia arktycznego morskiego. Niewykluczone są opady konwekcyjne o charakterze mieszanym, a nawet burze adwekcyjne. Nocami przy bezchmurnym niebie w weekend prawdopodobne są przymrozki. Wysoko w górach panować ma całodobowy mróz przez kilka dni. Kulminacyjna faza ochłodzenia przypadnie na okres od 22.10.2021 do 25.10.2021. Wygląda jednak na to, że wraz z początkiem przyszłego tygodnia temperatura zacznie rosnąć, ponownie znajdziemy się w ciepłym wycinku niżu i adwekcji z zachodu, południowego-zachodu.
Przymrozki w nadchodzący weekend są prawdopodobne nie tylko przy gruncie, ale także na wysokości 2 metrów n.p.g. Utrzymywać mogą się również w godzinach porannych w wielu regionach. Zależne będzie to jednak od siły wiatru, skali rozpogodzeń i ukształtowania terenu.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
1 komentarz do “Przymrozki uderzą w Polskę. Możliwe opady mieszane i śnieg w masie arktycznej, a nawet burze”
Możliwość komentowania została wyłączona.