Już kilka dni temu ostrzegaliśmy, że do Polski zbliża się silna wichura. Wiatr szalał dziś na południu kontynentu. Na Bałkanach porywy wiatru przekraczały 100 km/h na nizinach. Wichura związana jest z niżem, który powoli przesuwa się z południa na północ Europy. Jutro centrum niżu znajdzie się na zachodzie Polski przynosząc znaczne pogorszenie pogody.
Wichura uderzy jutro w Polskę. Porównanie modeli numerycznych
W tym akapicie porównamy jak nadchodzący incydent wiatrowy widzą poszczególne modele numeryczne. Zacznijmy od modelu ICON-EU. Najlepiej radzi on sobie z prognozą wiatru w górach. Nieco gorzej idzie mu z prognozowaniem wiatru na nizinach.
Model ICON-EU widzi silne porywy wiatru w górach od czwartkowego popołudnia. W wyższych partiach gór wiało będzie ponad 100 km/h. Nie można wykluczyć, że pojawi się ciepły wiatr halny. Model widzi wiatr również w nocy z czwartku na piątek oraz w piątkowy dzień. Jednak by dobrze pokazać, gdzie wichura uderzy na nizinach Polski przeskoczmy na model ECMWF.
Model ECMWF największe porywy wiatru na nizinach prognozuje na noc z czwartku na piątek oraz piątek 6 listopada. Najmocniej wiać ma po południowej stronie niżu, już po przejściu jego centrum przez nasz kraj. Maksymalne porywy wiatru prognozowane przez ECMWF to ponad 80 km/h. Widać więc, że wiało będzie mocno. Jednak nie będzie to wichura tak silna jak ta pod koniec października, która przyniosła śmierć 4 osób w kraju. Jeszcze inaczej widzi to model GFS. Amerykański model prognozuje silniejszy wiatr na nizinach już w czwartek. Jednak GFS widzi sporo słabszy wiatr na nizinach. Wichura nawet przynosząc wiatr wiejący z prędkością ponad 60-70 km/h nadal może być niebezpieczna i może wyrządzać szkody.
Jak długo potrwa wichura nad Polską
Sprawdźmy więc jak długo mocno wiało będzie nad Polską. To, że wichura rozkręcać zacznie się w dniu jutrzejszym i mocno wiało będzie również w nocy z czwartku na piątek to już wiemy. Spójrzmy na animację prognozy wiatru wg. ECMWF również na kolejne dni.
Widzimy tu potwierdzenie scenariusza o którym pisałem powyżej. Wiatr nad Polską zacznie rozkręcać się w czwartek, by z każdą godziną przybierać na sile. Wiatr uspokoi się na jakiś czas w piątek po południu. Jednak już w nocy z piątku na sobotę nad region znów zbliży się kolejny niż przynosząc znacznie podwyższony gradient baryczny. Od nocy z piątku na sobotę najsilniejszego wiatru spodziewamy się na północy kraju. W sobotę w regionach nadmorskich wichura osiągać może siłę wiatru nawet 90 km/h. To już wiatr zdecydowanie silny, z łatwością łamiący konary drzew. Apelujemy więc o uwagę mieszkańców północnych regionów Polski.
Sytuacja niewiele zmieni się również w niedzielę. Ostatni dzień weekendu przeniesie już nieco słabszy (do 70 km/h) wiatr na północy. Jednak mocniej wiać zacznie również w pozostałych częściach kraju, gdzie porywy wiatru również przekraczać mogą 50 km/h. Poniedziałek przyniesie jeszcze wiatr na wschodzie kraju. Od zachodu wiatr powoli zacznie tracić na sile. We wtorek będzie już spokojniej w całym kraju, jednak kolejne dni przyszłego tygodnia przynosiły będą ponownie strefy z silniejszym wiatrem w Polsce. To już jednak temat na kolejne wpisy. Przypominam, że siłę wiatru możecie na bieżąco sprawdzać w tym miejscu na naszej stronie.
Niż przyniesie nie tylko wiatr, ale i pogorszenie pogody
Wróćmy do czwartkowego dnia. Jutro przez kraj przemieszczał będzie się ośrodek niżowy. Jego centrum wędrowało będzie w kolejnych godzinach nad zachodnimi granicami Polski. To właśnie tam w przeciągu najbliższej doby spodziewamy się najgorszej pogody oraz ciągłych, lokalnie intensywnych opadów deszczu.
Warto podkreślić, że bliskość niżu, system frontów atmosferycznych oraz dobre warunki kinematyczne doprowadzić mogą do powstania jutro burz nad Polską. Jeśli komórki burzowe pojawią się nad krajem z pewnością poinformujemy Was o tym w oddzielnym wpisie. Deszcz nad Polską pojawiał będzie się jeszcze w nocy z czwartku na piątek oraz w piątkowy dzień. W połączeniu z silnym wiatrem pogoda w najbliższych kilkudziesięciu godzinach będzie naprawdę zła.