Śmiertelna wichura pojawiła się Polsce. Dzisiaj na pogodę wpływa wielocentryczny układ niskiego ciśnienia z centrum nad Skandynawią. Ciśnienie w centrum głównego niżu spadło poniżej 970 hPa. To właśnie dzięki niemu z południowego-zachodu szerokim strumieniem postąpiła adwekcja bardzo ciepłej masa powietrza jak na początek 3 dekady października. Co istotne jednak. Na obrzeżach dojrzałego niżu atlantyckiego utworzył się wtórny ośrodek niżowy. Znad Morza Północnego, przez wybrzeże holenderskie, dalej w kierunku południowej części Bałtyku przemieszczał się aktywny niż. Dzięki bliskości prądu strumieniowego, w dalszym ciągu pogłębiał, odsuwając się w kierunku Rosji. Po jego południowej stronie występuje duży gradient baryczny, co skutkuje występowaniem silnego wiatru. Z niżem tym związany jest aktywny front chłodny przemieszczający się od północnego-zachodu na południowy-wschód. Duży przepływ mas powietrza, znaczne uskoki wiatru, okazały się korzystne do rozwoju lepiej zorganizowanej konwekcji. Burze wystąpiły głównie przed frontem oraz na linii frontu chłodnego.
SIGNIFICANT IMGW-PIB, 21.10.2021, 18 UTC
Śmiertelna wichura w Polsce. Niż przyniósł też aktywne, jesienne burze
Należy wspomnieć, że już w pierwszej części dzisiejszego dnia na zachodzie Polski pojawiła się strefa wietrznej pogody z opadami głównie o charakterze konwekcyjnym i burzami. Przed godziną 10 wyładowania atmosferyczne rejestrowano w rejonie Kołobrzegu i Koszalina, jak i też na północ od Zgorzelca, gdzie również zagrzmiało. Ponadto w czasie występowania opadów konwekcyjnych i burz porywy wiatru przekraczały 100 km/h, powodując duże szkody. Co więcej istotnie nasilony przepływ mas powietrza występuje dziś niemal w całym pionowym profilu troposfery będzie przyczyną szybkiego przemieszczania się stref opadów i dużych zmian w zachmurzeniu.
Analiza sytuacji synoptycznej, 21.10.2021, 12 UTC według IMGW-PIB
Prognoza geopotencjału, ciśnienia atmosferycznego oraz położenia najważniejszych ośrodków barycznych nad Europejskim Obszarem Synoptycznym i przyległościami na dzień 22.10.2021, 00Z według ECMWF
W kolejnych godzinach nad Polską obserwowano intensyfikacje zjawisk konwekcyjnych. Mając na uwadze istotne nasilony przepływ mas powietrza (obecność prądu strumieniowego), występowało duże pionowe ścinania wiatru. Dlatego też tworzące się struktury konwekcyjne okazały się trwałe i przybierały postać dobrze zorganizowanej konwekcji. Przeważnie obserwowano linie szkwału czy niewielkie superkomórki burzowe o niskim wierzchołku tzw. (low-topped supercell). Ponadto z uwagi na bardzo szybkie przemieszczanie się układów burzowych. Podstawowym zagrożeniem okazały się silne, konwekcyjne porywy wiatru do 95 km/h, a punktowo przekraczające 100 km/h. Dziś grzmiało m.in w okolicach Władysławowa, Trójmiasta, Konina, Bydgoszczy i Torunia.
Wyładowania atmosferyczne zarejestrowane w drugiej części czwartkowego dnia na obszarze Polski przez detektory wyładowań
Wybrane dane pomiarowe z sieci pomiarowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej za czwartkowy dzień, które ukazują porywy wiatru. Najsilniej wiało na Śnieżce i na Kasprowym Wierchu oraz nad morzem i w zachodniej części Polski.
Niszcząca wichura w Polsce. Aktywność burzowa zaczęła maleć w drugiej części dnia
W drugiej części dnia aktywność burzowa zaczęła maleć. Chociaż aktywne jak na trzecią dekadę października burze obserwowano w okolicach Włocławka, Lubawy i Ostródy. Szczególnie zagrożeniem w czasie przechodzenia formacji burzowych okazały się bardzo silne porywy wiatru związane z konwekcją.
Obszary, na których wystąpiły dziś wyładowania atmosferyczne widać bardzo dobrze na mapie poniżej za ubiegłe 24 godziny.
Należy jednak wspomnieć, że groźny wiatr występował nie tylko w czasie występowania burz i przelotnych opadów deszczu. Najgroźniejsza sytuacja poza obszarami górskimi panowała m. in. na Dolnym Śląsku, gdzie masowo występowały wiatrołomy. Na jednym z posterunków meteorologicznych w Dobrogoszczy porywy wiatru niedawno osiągały prędkość aż 117 km/h.
Śmiertelna wichura w Polsce. 4 osoby nie żyją
Niestety wichura zebrała swoje śmiertelne żniwo. Cztery osoby zginęły w wyniku wichur, które przechodzą przez Polskę. Były to osoby przebywające w woj. dolnośląskim – poinformowała w czwartek straż pożarna. Trudna sytuacja jest też w innych regionach Polski. Strażacy do godziny 16.00 otrzymali ponad 5200 zgłoszeń.
Ponadto miejscowości Rusko w powiecie świdnickim, na drodze krajowej numer 5, dachował samochód dostawczy. Zginął kierowca. W miejscowości Siechnice na pracownika budowy zawaliła się ściana budynku.
We Wrocławiu przy ulicy Żużlowców na skutek występowania porywistego wiatru, drzewo upadło na samochód. Autem podróżowały dwie osoby. Po przybyciu na miejscu służb, stwierdzony został zgon.
Niejednokrotnie strażacy usuwali skutki silnego wiatru, występowały utrudnienia w ruchu kolejowym, jak i też drogowym. Czasem występowały nawet zamiecie pyłowe, gdy z suchych pól, wiatr porywał piasek i nanosił na drogi.