Silne śnieżyce o charakterze konwekcyjnym wystąpią na północy kraju. Sprowadzi je cyklon o nazwie Uschi, który lokować ma się w weekend nad Bałtykiem i obszarami przyległymi, wspomagając na skalę synoptyczną rozwój konwekcji. Możliwa akumulacja pokrywy śnieżnej w zasięgu bałtyckiego morza powyżej 15 cm, lokalnie zdarzyć mogą się również rozproszone burze śnieżne. Ze szczególnym uwzględnieniem wybrzeża.
Ośrodek górnego niżu w naszej części Europy. Wyż na północy
Pod koniec tygodnia w naszej części Starego Kontynentu znajdzie się niewielki niż w dolnej troposferze, który w kolejnych godzinach zacznie się formować nad ciepłymi wodami tego słonego akwenu. Znad Bałtyku nad północną i północno zachodnią część Polski będą docierać strefy opadowe o charakterze konwekcyjnym, które przyniosą głównie opady mokrego śniegu. Należy podkreślić, że miejscami będzie dochodzić do oblodzenia dróg i chodników po dziennych opadach. Nie tylko w pasie północnym, ale także miejscami również w innych regionach. Dziś trudne warunki na chodnikach i szlakach komunikacyjnych panują zwłaszcza w pasie dzielnic południowych. Mamy raporty z których wynika, że w rejonie Rzeszowa na skutek oblodzenia drogi są nieprzejezdne. Ze szczególnym uwzględnieniem dróg na południe od tej aglomeracji miejskiej.
Przelotne opady śniegu o natężeniu słabym i umiarkowanym występują w wielu regionach naszego kraju od drugiej połowy tygodnia. Znaleźliśmy się w bezpośrednim zasięgu powietrza arktycznego morskiego. Jest to masa, która swój obszar źródłowy ma w rejonie Morza Barentsa, Nowej Ziemi, kontynentalnej części Rosji i północnej Skandynawii.
Trajektoria wsteczna mas powietrza na 18 listopada 2022, 18 UTC dla Warszawy, wysokości izobaryczne 950 hPa, 850 hPa i 700 hPa. Przedstawia nam to jaką drogę pokonało powietrze w ciągu minionych 7 dni zanim dotarło do stolicy Polski
Na północy kraju efekt morza, występują umiarkowane i silne śnieżyce konwekcyjne
Nad wybrzeże i praktycznie cały pas województw północnych w ciągu mijającego weekendu będą docierać strefy opadów konwekcyjnych, które tworzyć będą się na Bałtyku. Będą to zarówno pojedyncze chmury cumulonimbus, jak i też większe formacje konwekcyjne. Niektóre z chmur kłębiastych wypiętrzą się na tyle wysoko, że dojdzie do wystąpienia wyładowań atmosferycznych. Mogą być to więc pierwsze w tym sezonie burze śnieżne. Zazwyczaj natężenie opadów przy „bałtyckim efekcie morza” jest bardzo duże, co potrafi prowadzić do utrudnień komunikacyjnych, które mają jednak lokalny charakter. Bieżące położenie opadów o charakterze konwekcyjnym oraz lokalne burze śnieżne w najbliższych dniach można śledzić na radarach meteorologicznych i detektorach wyładowań, aby dowiedzieć się czy znajdujemy się w zasięgu większej strefy opadów.
Ośrodek górnego niżu dotarł do nas znad Rosji
Bałtyk o tej porze roku jest jeszcze ciepły. Wolno oddaje ciepło, wpływa on również na przebieg warunków pogodowych. Zwłaszcza wzdłuż gmin nadmorskich, gdzie w ciągu dnia i nocami potrafi być cieplej niż w głębi lądu. Nad ten akwen zaczyna docierać coraz chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego morskiego. Doprowadzi to do rozwoju płytkiego ośrodku niżowego. Należy podkreślić, że w środkowej troposferze znad Rosji, przez państwa bałtyckie do naszej części Starego Kontynentu dotarł górny niż, który w środkowej troposferze jest wyrażony jako środkowo-troposferyczna kropla chłodu. Wysoko nad naszymi głowami, czyli na wysokości 500 hPa – 5,5 km nad poziomem gruntu temperatura spadła do -30°C/-35°C. Szczególnie nad Morzem Bałtyckim oraz w pasie dzielnic północnych. Sprzyja to występowaniu stromego gradientu temperatury pomiędzy dolną a środkową troposfery, co prowadzi do występowania niestabilności i rozwoju konwekcji w środowisku mocno wychłodzonej masy powietrza.
Prognoza położenia górnego niżu w środkowej troposferze (około 5,5 km nad poziomem gruntu) w nocy z piątku na sobotę dla Polski według modelu GFS
Już dziś mogliśmy zaobserwować na zobrazowaniach satelitarnych, radarach meteorologicznych początek „efektu morza”, gdy to nad ciepłe wody tego akwenu, dociera strumień mocno wychłodzonej masy powietrza.
„Efekt morza” na Bałtyku i północy Polski pod koniec piątkowego dnia według sieci radarów dopplerowskich należących do IMGW
Liczne strefy opadowe wędrują znad Bałtyku nad ląd
Zobrazowania radarowe z polskiej sieci POLRAD ujawniają, że dziś przez cały dzień na północy występują opady śniegu oraz gdzieniegdzie mieszane, które jednak z biegiem godzin będą głównie w formie stałej, powodując całkiem spory przyrost pokrywy śnieżnej. Nad jednym obszarem potrafi przechodzić nawet kilka chmur kłębiastych znad Bałtyku. Dane z radarów dopplerowskich zdradzają nam, że chmury Cb wędrują znad tego akwenu wprost nad ląd. Wyładowania atmosferyczne na obszarze Polski nie zostały jeszcze odnotowane, ale w ciągu kolejnych kilku/kilkudziesięciu godzin sytuacja może się zmienić i rozproszone burze śnieżne są prawdopodobne. Kulminacyjna faza śnieżyc o charakterze konwekcyjnym przypadnie na początek weekendu. W sobotę padać ma umiarkowanie, miejscami silnie śnieg w pasie Pomorza Zachodniego, Środkowego i Wschodniego. Będą to jednak opady mocno nierównomierne obszarowo. Rozwojowi konwekcji sprzyjać ma bliskość niżu, którego centrum znad wód Morza Bałtyckiego może przemieścić się nad woj. zachodniopomorskie. Następnie powinien skierować się nad Niemcy i Danię.
Kulminacyjna faza silnego ochłodzenia na przełomie 2 i 3 dekady listopada. Cieplej prawdopodobnie w okolicach 23-25 listopada 2022
Czeka nas więc miejscami śnieżny przełom 2 i 3 dekady listopada. Ze szczególnym uwzględnieniem dzielnic północnych. Nie można wykluczyć, że chmury kłębiaste z opadami o charakterze zimowym będą docierać również na Kujawy oraz województwo warmińsko-mazurskie. Natężenie na obszarze tych województw powinno być jednak słabsze, niż to ma mieć miejsce w regionach położonych nad morzem. Opady śniegu związane z konwekcją na północy mogą sięgnąć również częściowo Ziemi Lubuskiej i woj. wielkopolskiego.
W zasięgu śnieżnej konwekcji możliwy jest pierwszy tej jesieni tak duży przyrost pokrywy śnieżnej. Z prognoz modeli o wysokiej rozdzielczości wynika, że wysokość może sięgać nawet do 3-15 cm. Miejscami na północny i północnym zachodzie wysokość pokrywy śnieżnej może okazać się większa, niż obecnie pokazują nam modele numeryczne do nawet 20-25 cm. Lokalnie możliwe są dlatego poważne utrudnienia w ruchu drogowym. Nie wszyscy kierowcy zmienili jeszcze opony na zimowe, zaskoczeni nagłym atakiem chłodu przed którym ostrzegaliśmy od ponad tygodnia.
Miejscami temperatura niższa o nawet 5-10 stopni od normy klimatologicznej dla tego okresu listopada
Kulminacyjna faza tego ochłodzenia przypadnie na weekend. Wraz z początkiem nowego tygodnia zacznie się powoli ocieplać. Z prognoz wynika, że zima nie powinna zostać z nami do końca listopada. W okolicach 23-25 listopada 2022 powinny zacząć do nas docierać cieplejsze masy powietrza. Należy jednak podkreślić, że najcieplejszą część listopada mamy już za sobą i kolejne tygodnie będą charakteryzować się średnią dobową temperaturą charakterystyczną dla przedzimia, a czasem również zimy termicznej. Trwające od kilku dni ochłodzenie spowoduje zredukowanie dużej anomalii miesięcznej temperatury do wartości poniżej 1 °C dla Polski. Jeśli nawet ruszy zachodnia cyrkulacja atmosfery, to na termometrach powinniśmy zobaczyć do 6°C/10 °C, ale noce i poranki mogą być okresami z powszechnymi przymrozki, a nawet mrozem. Chłodniej w tym czasie może być na wschodzie w okolicach 4 °C/5 °C.
Prognozowana temperatura na 19 listopada 2022, 06 UTC według modelu GEM
Prognozowana temperatura na 2 metrach, 19 listopada 2022, 06 UTC według modelu europejskiego ECMWF
Zwłaszcza w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń, ujemne temperatury będą powszechne pod koniec miesiąca. Zanim tak się jednak stanie, to będziemy zmagać się w dalszym ciągu z pierwszym tak silnym ochłodzeniem w czasie stopniowo dobiegającego końca sezonu jesiennego. Już 1 grudnia 2022 rozpocznie się meteorologiczna zima, zachęcamy do zapoznania się prognozami sezonowymi na grudzień 2022. Nocami w najbliższy weekend możliwe są spadki temperatury poniżej -15°C/-12°C przy gruncie. Jednak co należy podkreślić również na 2 metrach temperatura w klatkach meteorologicznych i osłonach radiacyjnych może obniżać się poniżej -10°C. Zwłaszcza w tych regionach, gdzie po zachodzie słońca pojawią się rozpogodzenia. W połączeniu z czynnikami adwekcyjnymi i radiacyjnymi będą sprzyjać szybkiemu wychładzaniu gruntu po zachodzie słońca przy słabnącym wietrze.
Rozkład pola ciśnienia warunkować ma w najbliższych dniach, w dalszym ciągu adwekcje chłodu do Polski
Nad Europą i obszarami przyległymi rozkład pola ciśnienia, sprzyja adwekcji mroźnego powietrza pochodzenia arktycznego z wysokich szerokości geograficznych. Nad Skandynawią i Rosją znajduje się rozległy wyż. We współpracy z ośrodkiem górnego niżu i płytkim niżem ze wschodu, zaciąga do naszego kraju zimne powietrze. W środkowej troposferze widzimy wyraźną środkowo-troposferyczną krople chłodu, która sprzyja inicjacji konwekcji. Zwłaszcza w północnej części kraju, prowadząc do destabilizacji troposfery z uwagi na stromy pionowy gradient temperatury pomiędzy dolną a środkową częścią troposfery. W pasie województw południowych zaznacza się front ciepły.
Analiza sytuacji synoptycznej na 18 listopada 2022, 00 UTC dla Europy i obszarów przyległych według IMGW-PIB
Wilgotna i zimna masa w ostatnich dniach nad Polską. W weekend przybędzie obszarów z rozpogodzeniami
Masa docierająca w minionych dniach do Polski jest zasobna w wilgoć, dlatego też dobowa amplituda temperatury nie jest duża. Dziś jednak w wielu regionach Polski wschodniej, częściowo centralnej i południowej panował mróz. Najchłodniej zgodnie z wcześniejszymi prognozami było na Podlasiu i Lubelszczyźnie, natomiast najcieplej nad morzem. W weekend tych obszarów potencjalnych rozpogodzeń może być więcej, dlatego też spadki temperatury mogą okazać się silniejsze. Już dziś więcej pogodnego nieba pojawiło się na północy, co miało związek z adwekcją suchszej masy pochodzenia arktycznego.
Temperatura maksymalna odnotowana na stacjach pomiarowych IMGW w piątek, 18 listopada 2022, 07:00-19:00. Źródło obrazu: CMM IMGW-PIB
Zachmurzenie niższego piętra hamuje silne spadki temperatury
Gdyby nie utrzymujące się zachmurzenie niższego piętra, to nocami dochodziłoby do silnego wypromieniowania ciepła, skutkując dużymi spadkami temperatury. Chmury pełnią jednak rolę „kołderki”, która ogranicza silne spadki temperatury w czasie długich listopadowych nocy. Minionej nocy najniższa temperatura przy gruncie została zmierzona na stacji w Toruniu, gdzie zmierzono -8°C. Na przełom 2 i 3 dekady listopada przypadnie kulminacyjna faza tego ochłodzenia. Wówczas to nawet w miejscach, gdzie nie będzie pogodnie ma być zimniej niż zwykle o tej porze roku. Jeszcze niższe wartości zostaną zmierzone na stacjach pomiarowych PSHM, gdy się wypogodzi za sprawą napływu suchszej i zimnej masy powietrza.
Noc z piątku na sobotę może być zimna. Szczególnie w pasie województw północnych, gdzie doszło do rozerwania zachmurzenia piętra niskiego. W takiej sytuacji spadki temperatury mogą być duże i dwucyfrowe. Nie tylko przy gruncie, ale również na 2 metrach, gdzie temperatura może spadać do około -10°C.
Jeszcze chłodniejsza okaże się noc z soboty na niedzielę. Pod warunkiem, że modele dobrze oszacują skalę rozpogodzeń. Będziemy te prognozy weryfikować. Nie można wykluczyć, że w nocy z 19/20 listopada 2022 temperatura obniży się poniżej -16°C/-12 °C. Nie tylko przy gruncie, ale również na 2 metrach przy pogodnym niebie.
Orientacyjna prognoza dla wysokości 2 metrów, 20 listopada 2022, 06 UTC według kanadyjskiego modelu GEM. Skrajna prognoza może się sprawdzić pod warunkiem, że pojawią się rozpogodzenia
Porównanie z prognozą ECMWF na 20 listopada 2022, 06 UTC, która jest znacznie łagodniejsza niż modelu kanadyjskiego modelu GEM i może być bliżej prawdy. Chociaż tam, gdzie się wypogodzi temperatura może spaść poniżej -12 °C na nizinach i wyżynach
Fanipogody.pl
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
1 komentarz do “Silne śnieżyce i mróz poniżej -12°C w Polsce. Cyklon Uschi przyniesie ponad 15 cm śniegu, a nawet burze śnieżne”
Możliwość komentowania została wyłączona.