W Polsce w pogodzie nudno (to dobrze), więc szukamy ciekawostek pogodowych w innych regionach Świata. Okazuje się, że silny atak zimy prawdopodobnie przed mieszkańcami znacznej części Kanady. Widać, że zima coraz śmielej przypomina o sobie w różnych zakątkach półkuli północnej. We wpisie prócz przybliżenia scenariusza pogodowe dla Ameryki Północnej, zerkniemy również na prognozy dla Polski na kolejne kilkanaście dni. Sprawdzimy, czy babie lato trwało będzie w najlepsze, czy może jednak atak zimy czeka również nas.
Nurkujący cyklon przyniesie atak zimy
Zacznijmy jednak od Kanady. Obecnie, w większości regionów kraju podobnie jak w Polsce trwa okres „babiego lata”. Kanadyjczycy, choćby w środkowych stanach cieszą się słońcem i umiarkowaną, przyjemną temperaturą. Jednak wszystko w pogodzie zmieni głęboki, nurkujący cyklon. Przyniesie on atak zimy i silne ochłodzenie.
Już w pierwszych dniach przyszłego tygodnia, silny, głęboki niż rozpocznie swoją wędrówkę z okolic Alaski w kierunku południowym i południowo wschodnim. Możemy mówić wręcz o niżu nurkującym, gdyż ten zaledwie po kilku dobach znajdzie się już w centralnej Kanadzie, by do połowy miesiąca znaleźć się już na granicy Kanady i USA. Nurkujący niż przyniesie ze sobą atak zimy. O spadkach temperatury napiszę w dalszej części wpisu. Tutaj zerknijmy na opady. Według prognoz do połowy miesiąca mieszkańcy całej północy oraz centrum i częściowo zachodu Kanady ujrzą pierwszą w tym sezonie całodobową pokrywę śnieżną. Lokalnie śniegu spaść może nawet kilkadziesiąt centymetrów.
Atak zimy przyniesie silne ochłodzenie
O tym jak silny atak zimy prognozowany jest dla Kanady niech świadczy poniższa grafika. Mapa po lewej to temperatury na dzisiejszy dzień. Mapka po prawej to prognoza temperatury na przyszłą sobotę 15 października.
Widać, że w przeciągu tygodnia w niektórych regionach temperatury spadną z około 70 stopni Fahrenheita do około 5 stopni w tej skali. Oznacza to spadki temperatury o 30-40 stopni Celsjusza w okresie 7 dni. Jeszcze dziś w środkowej Kanadzie termometry wskazywać mogą 20 stopni (w naszej skali Celsjusza), by za tydzień w tym samym regionie panował już dwucyfrowy mróz (również w naszej skali pomiarowej). Widać więc, że atak zimy będzie bardzo silny jeśli chodzi o temperaturę. Zima więc pokazuje powoli pazur w różnych częściach półkuli północnej. Zobaczmy więc co czeka nas w pogodzie w kraju w najbliższych kilkunastu dniach. Czy również musimy przygotować się na pierwszy atak zimy, czy wręcz odwrotnie, czeka nas kontynuacja ciepłej, wyżowej pogody.
Jak pogoda wyglądała będzie w Polsce w najbliższych tygodniach?
O tym, co pogoda przyniesie nam w listopadzie pisał dla Was Arek w swej prognozie długoterminowej na listopad 2022. Zobaczmy jednak co w pogodzie w kraju będzie działo się przed nadejściem listopada. Czy możliwy jest atak zimy? Obserwując modele średnioterminowe, raczej nie. Czy czeka nas kontynuacja, pięknej, pogodnej i ciepłej jesieni? Prędzej. Spójrzmy na wyliczenia modelu GFS na drugą połowę miesiąca.
Oczywiście, to odległy termin w prognozie, a model GFS lubi płatać figle (potocznie takie wyliczenia nazywamy „fusami”). Wysokie wartości temperatury do 20 października potwierdzają jednak również inne modele pogodowe (jak choćby europejski ECMWF). W tym wpisie nie będę dokładnie opisywał kiedy dokładnie modele widzą bardzo wysokie temperatury. Tutaj zapewnić Was mogą, że atak zimy przez najbliższe około dwa tygodnie z pewnością nad w kraju nie grozi. W Waszej opinii to dobrze, czy źle? Tęsknicie za śniegiem, czy dalsze cieple i słoneczne dni odpowiadają Wam bardziej?