Masy chłodnego, arktycznego powietrza przyniosły w ostatnich dniach silny atak zimy w wielu regionach Europy Wschodniej, Centralnej i południowo wschodniej. Jak się okazuje niskie temperatury i śnieżyce dotarły również do Turcji. Mróz i śnieg to nic nowego w tureckich górach, w okolicach Kurdystanu. Jednak, gdy śnieg spadnie choćby w Ankarze, to na ulicach rozpoczyna się komunikacyjny dramat.
Na powyższej mapie rozkładu temperatury na wysokości 850 hPa widać jak mróz wycofał się z Europy Centralnej i Wschodniej. Na mapie zaznaczyliśmy obszar Turcji. Widać tu, jak do kraju od wschodu wlewa się jęzor bardzo chłodnego powietrza. To właśnie te masy chłodu przyniosły atak zimy w Turcji.
Opady śniegu, mróz i gołoledź w Turcji
Powyższe zdjęcie pochodzi ze Stambułu sprzed kilku dni. Pokazuje ono z jak silnym atakiem zimy mieli do czynienia Turcy. Lokalnie spadło kilkanaście centymetrów świeżego śniegu, co dla kraju gdzie zima jest rzadkością jest to taki sam kłopot, jak pod koniec ubiegłego roku dla Hiszpanii.
Potężne opady śniegu występowały również w mieście Zonguldak, na północy kraju. Położona na północy Turcji miejscowość turystyczna została dosłownie zasypana przez śnieg. Szacuje się, że w regionie tym spadło nawet do metra świeżego śniegu. Sami zobaczcie jak potężne opady śniegu wystąpiły w Turcji w ostatnich dniach.
Wiele dróg, nie tylko lokalnych, ale i tych łączących większe miasta zostało całkowicie zablokowanych. Paraliż komunikacyjny trwał wiele godzin. Służby zmuszone były dowozić ciepłe posiłki i napoje kierowcom uwięzionym z swoich samochodach.
Poniżej przedstawiamy wideo, które ukazuje dramat na tureckich ulicach podczas poprzednich opadów śniegu w Ankarze. Film pochodzi z końcówki roku 2020. Obrazuje jak kompletnie niegotowi na atak zimy są tureccy kierowcy (i opony w ich samochodach).