Ostatni weekend w Polsce przyniósł mróz na poziomie -27 stopni Celsjusza. To dla mieszkańców naszego regionu arktyczne zimno. Trudno nam wyobrazić sobie większe spadki temperatury. Jednak są na Świecie miejsca, gdzie mróz sięga nawet -60 stopni Celsjusza.

Takim miejscem jest Jakucja, na Syberii. Obecnie trwa tam okres rekordowych mrozów w sezonie 2020/2021. Silne mrozy z temperaturą poniżej -40 stopni o każdej porze doby trwają tam od połowy grudnia. 18 stycznia w Delyankir, w Jakucji termometry wskazały mróz -58,1 stopnia Celsjusza. To oczywiście rekord obecnego sezonu.

Jak widać minionej doby w aż 10 miastach na Syberii temperatura spadła poniżej -54 stopni. Najzimniej, bo aż 58 stopni mrozu było w miasteczku Yarolin.
Siarczyste mrozy do końca stycznia
Meteorolodzy nie mają złudzeń. Potężna fala mrozów w Rosji potrwa jeszcze wiele dni. Prognozy pogody mówią, że siarczysty mróz we wschodniej Rosji utrzyma się do końca stycznia. Piszemy tutaj o mrozie na poziomie -50 stopni w najcieplejszym momencie doby.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
3 komentarze do “Potężny mróz na wschodzie. Rekordy zimna. -50 stopni do końca stycznia”
Możliwość komentowania została wyłączona.