Uderzenie śnieżycy i mróz nad Polską. Wiemy, czy to ostatni raz tej wiosny

Tegoroczna zima daje się mocno we znaki mieszkańcom Europy. Raz po raz na kontynent dociera mróz, a kolejne regiony dotykane są przez silne śnieżyce. Długotrwała, silna śnieżyca przeszła 14-15 kwietnia również przez Polskę i w zasadzie tylko dodatnie temperatury i szybko topniejący śnieg sprawiły, że nie mieliśmy paraliżu komunikacyjnego w kraju. We wpisie sprawdzę, czy to było ostatnie uderzenie mrozu i śniegu tej zimy. Postaram się odpowiedzieć również na pytanie kiedy zrobi się naprawdę ciepło.

Mróz i śnieg w Polsce i Europie w ubiegłym tygodniu

Poniżej prezentuję mapę z aktualną (wczesny ranek) mapą temperatury nad Europą (źródło meteociel). Widać tu ciekawe zjawisko, rzadko spotykane wiosną na naszym kontynencie. Układ ośrodków barycznych sprawia, że ciepłe powietrze dociera do wschodniej części kontynentu. Chłodne zaś spływa z północnego zachodu do Europy Zachodniej i częściowo południowej. Podczas, gdy na południu Rosji o świcie termometry wskazują kilkanaście stopni ciepła, w pasie od wschodniej Hiszpanii przez Francję po Alpy notujemy mróz.

Wiele regionów Europy zmagało się w ubiegłym tygodniu nie tylko z mrozem, ale i prawdziwym atakiem zimy. Poniżej we wpisie zdjęcia choćby z Rumunii. Śnieg mocno sypnął również w Niemczech, na Bałkanach, czy w Turcji. Podobne zdjęcia zrobić można było choćby na południu Polski w środę 14 kwietnia. Ubiegły tydzień przyniósł prawdziwy atak zimy ze śnieżycą i chłodem również w naszym kraju. Śnieżycę w Polsce na żywo relacjonowałem choćby w tym wpisie.

https://www.facebook.com/severeweatherEU/photos/pcb.3121914308031649/3121914248031655/

Kwiecień to nie tylko nieoczekiwane śnieżyce w Europie. Co kilka dni do Europy spływa chłodne, arktyczne powietrze powodując potężne spadki temperatury. Mróz pojawia się w regionach, które w kwietniu powinny już dawno notować temperatury ponad 20 stopni. Tymczasem w Słowenii padł niedawno rekord temperatury tej zimy (-20.6 stopnia mrozu). Francuzi walczą o uratowanie swych winnic. Kilkustopniowy mróz utrzymujący się od dawna nocami we wschodniej Francji powoduje olbrzymie spustoszenie wśród młodych, delikatnych jeszcze pędów winorośli. O niszczącym i niebezpiecznym dla rolnictwa oraz sadownictwa mrozie pisałem tutaj.

Kiedy skończą się ataki zimy? Czy to ostatni raz w kwietniu w Europie?

No dobrze, pokazałem już, że kwiecień w Europie jest bardziej zimowy niż wiosenny. Jednak wszyscy już stęskniliśmy się za ciepłem i słońcem. Sprawdźmy, czy pogoda przyniesie nam w końcu upragnione ocieplenie, czy mróz i śnieg jeszcze mogą zagrozić mieszkańcom naszego regionu. Specjalnie na potrzeby tego wpisu przejrzałem mapy temperatury w Polsce i Europie do pierwszych dni maja włącznie. Niestety nie mam dobrych wieści. Silnego ocieplenie w Polsce nie widać. Oczywiście, w ostatniej dekadzie kwietnia prognozowane są takie dni jak ten z grafiki ponieżej.

Czy mróz i śnieg wrócą? Temperatura na 28 kwietnia

Przykładowy 28 kwietnia ma przynieść temperatury w całym kraju powyżej 15-17 stopni. Po pierwsze jest to jednak wyliczenie modelu na dość odległy termin. Po drugie i ważniejsze, modele nie wskazują, że ma to być jakiś większy trend w pogodzie. Modele pogodowe nie widzą dla Polski na kwiecień temperatur w okolicach 20 stopni przez kilka dni z rzędu. Oby sytuacja się zmieniła. Co gorsze, modele widzą jeszcze noce, gdy w Polsce pojawią się przymrozki, a nawet mróz. Taki scenariusz prognozowany jest choćby na ostatnie dni kwietnia, gdy noc w noc temperatury na dużym obszarze Polski spadną poniżej zera. O dominacji chłodu w Polsce do końca kwietnia pisał również Arek w długoterminowej prognozie do końca kwietnia.

Podsumowując wrócę do pytania zadanego w tytule wpisu. Czy mróz i śnieg, który pojawił się kilka dni temu również w Polsce jeszcze powróci tej wiosny? Jak pokazałem powyżej prognozy widzą jeszcze spadki temperatury poniżej zera pod koniec miesiąca. Co do opadów śniegu? Te na nizinach zdarzyć się już nie powinny. W górach opady śniegu w kwietniu są jeszcze całkiem częste i nie są niczym ekstremalnym. Trzymamy jednak kciuki, by prognozy do końca kwietnia myliły się, by do kraju nadeszło w końcu prawdziwe ciepło.