Polska obecnie znajduje się pod wpływem mas powietrza polarnomorskiego. Przynosi nam to co najwyżej umiarkowane wartości temperatury. Jednak sytuacja to zmieni się już niedługo. Właściwie już od jutra w Polsce robiło będzie się cieplej. Jednak silny upał czeka nas prawdopodobnie na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca. We wpisie:
- Silny upał panuje już teraz w wielu regionach Europy.
- Kiedy afrykański żar dotrze do Polski? Jak bardzo zrobi się gorąco i czy zagrożony jest stuletni rekord temperatury?
- Czy w kraju znów pojawią się silne burze i nawałnice, podobnie jak na zakończenie poprzedniej fali upałów w kraju.
- Zawsze aktualne wiadomości pogodowe z kraju i ze świata na portalu Fani Pogody
Silny upał już teraz w Europie
Podczas gdy w Polsce temperatury nie rozpieszczają, na południu Europy lato trwa w najlepsze. Upał panuje od Półwyspu Iberyjskiego, przez Włochy, po Bałkany, Grecję i Turcję. Wszędzie tam pogoda przynosi temperatury takie, jakich w lipcu spodziewamy się na południu Europy.
Na powyższej mapie widać silny upał jaki panuje obecnie w Hiszpanii, Portugalii, czy na południu Turcji. Bardzo ciepło jest również we Włoszech. Grecja i Bałkany będą miały dziś chwilę oddechu od fali upałów, jednak i tutaj temperatury są bardzo wysokie. Podczas gdy upał panuje na południu kraju, tak w naszym regionie wciąż znajduje się bomba chłodu, o której wczoraj pisał Arek. To właśnie do Polski spływa obecnie najchłodniejsze powietrze jakie notujemy w Europie poza odległymi krańcami północnymi. Szczęśliwie od wtorku sytuacja zacznie się zmieniać.
Coraz cieplej w Polsce w kolejnych dniach
Upał w kolejnych dniach nad Polską jeszcze nie wystąpi. Jednak temperatury zaczną przypominać nam, że mamy lipiec, nie kwiecień. Dziś rano, zgodnie z tym z czego żartowałem w wieczornej prognozie na spacer z psem musiałem ubrać się w bluzę. I wcale za ciepło to mi nie było. Jutro zrobi się już cieplej.
Podczas gdy na wschodzie kraju wtorek nadal przyniesie temperatury poniżej 20 stopni, tak na zachodzie zrobi się już przyjemniej. Słupki rtęci w regionach zachodnich pokażą nawet do 24 stopni Celsjusza. Dla mnie to temperatura optymalna jak na lato w Polsce. Oczywiście, leżąc nad basenem akceptuję również silny upał. Jednak do codziennego funkcjonowania mając pracę, czy inne obowiązki, 24-25 stopni jest dla mnie temperaturą wręcz optymalną. I właśnie takie wartości temperatury czekają nas w Polsce w kolejnych dniach.
Upał w rozpoczynającym się tygodniu jeszcze nie wystąpi, lecz temperatury będą z każdym dniem lepsze i wyższe. Do końca tygodnia i w weekend, w okolicach 24-25 stopni na południu kraju. Nieco chłodniej, w okolicach dwudziestki na północy Polski. W mojej opinii, dwadzieścia stopni do nie jest komfortowa temperatura do wypoczynku nad Bałtykiem. Oczywiście piszę to jako fan wylegiwania się na leżaku wystawiając ciało na słońce. Dwudziestki na termometrach, przy dodatkowym wietrze nie dałyby mi w spokoju zażywać kąpieli słonecznych. To jednak zmieni się w okolicach 18-19 lipca.
Silny upał uderzy w Polskę. Rekord temperatury zagrożony?
Od wielu dni modele pogodowe prognozują silny upał dla Polski na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca. W sieci rozgorzała dyskusja, że pisanie o tym na 10 dni przed okresem prognozy jest złe i to wszystko pod zarabianie z reklam. Już dawno przestałem zawracać sobie głowę takimi oskarżeniami. Kochamy pogodę i będziemy o niej pisać. Nawet jeśli kogoś boli, że za swoją pracę dostajemy wynagrodzenie. Tymczasem wczoraj w wieczornej prognozie pogody w jednej z największych stacji telewizyjnych wychodzi Pani i mówi, że w Polsce niedługo będzie 45 stopni Celsjusza 🙂 No to ja napiszę tu od razu. Upał w Polsce nie osiągnie 45 stopni Celsjusza w okresie 19-21 lipca.
To wciąż prognozy na odległy termin i zgadzam się z hejterami, te prognozy wcale nie muszą się sprawdzić. Jednak fakty są takie, że modele od wielu aktualizacji widzą nad Polską upał podczas którego temperatury powietrza sięgać mogą 40 stopni Celsjusza. Tak wysokie temperatury w wyliczeniach modeli widać w okresie 19-21 lipca. Wyliczenia te są na ten moment stabilne. Jeśli prognozy te sprawdzą się, to zagrożony jest historyczny rekord temperatury za lipiec. Przypomnijmy, że obecnym rekordem temperatury za lipiec nad Polską jest 40.2 stopni Celsjusza. Rekord ten ma już ponad 100 lat. Został ustanowiony 29 lipca 1921 roku. I szczerze? Nie życzę nam, by został on pobity w najbliższych dniach. Upał na poziomie 40 stopni byłby nie do zniesienia.