Wichura pojawi się w Polsce. Wiatr nawet 100 km/h, a w górach i na południowym Bałtyku porywy mogą przekroczyć 100 km/h. Następnie czekają nas przymrozi, a nawet mróz. Pogoda w trzeciej dekadzie listopada charakteryzować ma się dużą zmiennością.
Wichura pojawi się w Polsce. Zgniły wyż stopniowo zaczyna ustępować
W pierwszej połowie listopada aura charakteryzowała się stosunkowo małą zmiennością. Okresami tylko zaznaczyły się fronty atlantyckich niżów. Często pojawiały się w naszej części Europy również wyże, które nie zawsze przyniosły pogodną aurę. Nie zabrakło chmur niskich i mgieł, a w obszarach rozpogodzeń występowały gęste mgły i zamglenia. Ujemne wartości na termometrach obserwowano szczególnie nocami na nizinach. Zwłaszcza w sytuacji dominacji wyżu.
Sytuacja synoptyczna na 17.11.2021, 12 UTC dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych

Środa jest ostatnim dniem, kiedy to miejscami w Polsce zaznacza się wpływ zgniłego wyżu. Od zachodu zaczynamy dostawać się pod wpływ niżu z rodowodem atlantyckim, który znajduje się nad Atlantykiem Północnym. Miejscami na nizinach w drugiej części tygodnia z uwagi na duży gradient baryczny spełnione zostaną kryteria dla wichury, czyli prędkość wiatru na nizinach przekroczy 72 km/h.
Sytuacja synoptyczna, 18.11.2021, 12 UTC według DWD dla Europy i obszarów przyległych

Istotne ochłodzenie dopiero w przyszłym tygodniu
Z prognoz numerycznych wynika, że wraz początkiem przyszłego tygodnia temperatury spadną i będą typowe dla przedzimia. Mróz dwucyfrowy zdarzy się w górach, a na nizinach możliwe większe przymrozki nocami w obszarach rozpogodzeń. W sprzyjających warunkach, w trzeciej dekadzie listopada niewykluczone są opady o charakterze zimowym poza obszarami górskimi. Miejscami krajobrazy zabielą się, ale z uwagi na dynamiczną sytuacje baryczną i dość odległy okres prognostyczny trudno wskazać na ten moment obszar, gdzie pojawi się pokrywa śnieżna. Pomiędzy modelami numerycznymi obserwujemy bardzo duże rozbieżności.
Wiele wskazuje, że w ostatnich tygodniach listopada pogoda w Polsce będzie kształtować głównie cyrkulacja strefowa. Jednak o różnych składowych, sprowadzając zarówno cieplejsze masy powietrza w ciepłych wycinkach niżów, jak i też chłodniejsze na tyłach wirów niżowych. Aura w trzeciej dekadzie miesiąca cechować ma się dużą zmiennością, co jest cechą charakterystyczną dominacji układów niskiego ciśnienia z frontami atmosferycznymi.
Na przełomie 2 i 3 dekady listopada opady śniegu mogą zdarzyć się tylko w górach, a na nizinach będzie to przeważnie deszcz. Na opady o charakterze zimowym przyjdzie nam przynajmniej do przyszłego tygodnia.
Powodem wystąpienia silnego wiatru w najbliższych dniach będzie zaostrzenie się poziomego gradientu ciśnienia pomiędzy rozległym wyżem, który znajdzie się nad Europą Zachodnią i Południową a głębokim wieloośrodkowym niżem znad północnej części Starego Kontynentu. Dodatkowo na peryferiach głównego układu może rozwinąć się wtórny niż z systemem frontów atmosferycznych, który przemieści się przez południową Skandynawię oraz Morze Bałtyckie.
Sytuacja synoptyczna, 19.11.2021, 00 UTC dla Europy i obszarów przyległych

Wichura pod koniec tygodnia w Polsce. Najmocniej powieje na północy oraz w górach i na obszarach podgórskich
Istotny wzrost prędkości wiatru będzie już odczuwalny na nizinach w nocy z czwartku na piątek. Wtedy to modele numeryczne prognozują najsilniejsze porywy wiatru w północnej części Polski do 60-90 km/h. Na południowy Bałtyku będzie sztorm i porywy przekroczą 100 km/h. Porywy wiatru z kierunków południowych, które osiągną 100-140 km/h wystąpią również na Przedgórzu Sudeckim, Sudetach, jak i też m.in w Beskidzie Śląskim i na Podhalu oraz w Bieszczadach. Ma być to typowy wiatr fenowy w obszarze Karpat oraz w dzielnicach południowych, podnosząc temperaturę powietrza. Następnie wiatr zacznie zmieniać kierunek na zachodni i północno-zachodni. Szczególnie w nocy z piątku na sobotę.
Prognozowane porywy wiatru według modelu ICON do 19.11.2021, 10 UTC

Szczególnie silna fala wiatru przetoczy się przez Polskę w nocy z piątku na sobotę i obejmie przeważający obszar Polski. Poniższa rycina obrazuje prognozowane maksymalne porywy wiatru według modelu ICON do sobotniego popołudnia. Widzimy, że wichura ma być najsilniejsza na północy Polski, ale i na pozostałym obszarze przekroczenie 50-70 km/h jest przesądzone.

Na nizinach model ICON radzi sobie nie najlepiej. Natomiast GFS ma problemy z prognozowaniem porywów wiatru w górach i na obszarach podgórskich. Co wynika z mniejszej siatki obliczeniowej oraz tego, że widzi on pas Karpat mocno wypłaszczony. Wszystkie jednak są zgodne, że pod koniec mijającego tygodnia najsilniejszy wiatr. Da się we znaki oprócz regionów południowych na północy Polski. Wiatr zacznie prawdopodobnie słabnąć w sobotę na przeważającym obszarze kraju w drugiej części dnia. Bądź dopiero w nocy z soboty na niedzielę.

Animacja prognozowanej prędkości wiatru na przełomie 2 i 3 dekady listopada według modelu GFS.
Wkrótce więcej informacji o prognozowanej wichurze.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
2 komentarze do “Wichura uderzy w Polskę. Wiatr ponad 100 km/h i opady. Potem wystąpią przymrozki i mróz, a nawet śnieg”
Możliwość komentowania została wyłączona.